Sytuacja najbiedniejszych mieszkańców Starogardu Gd. jest coraz trudniejsza. Brak dużych zakładów pracy i od lat wysokie bezrobocie powodują, że niektórym rodzinom trudno związać koniec z końcem. Zwiększa się liczba eksmisji z lokali komunalnych. W ubiegłym roku mieszkanie straciły 23 rodziny.
W 2009 r. sąd w Starogardzie Gd. wydał 116 nakazów zapłaty należności, 23 wyroki eksmisyjne, w tym 5 bez prawa do lokalu socjalnego. Sytuacja pogarsza się z roku na rok.
- Wystarczy porównać, ile jest w mieście przedsiębiorstw, a ile było kiedyś – powiedział Andrzej Karasek, dyrektor ZBM. - Ludzie, zwłaszcza ci najbiedniejsi, mają coraz mniej pieniędzy. Dlatego jest coraz więcej przypadków zalegania z czynszami.
Obecnie nie ma już okresu ochronnego dla osób z wyrokiem eksmisji. Każdy, kto spełnia określone warunki razem z eksmisją dostaje prawo do mieszkania socjalnego.
Trzeba się jednak liczyć z faktem, że mieszkanie socjalne może być w dużo gorszym stanie.
- Kiedyś data 1 kwietnia oznaczała dla wielu rodzin dramat, obecnie mają prawo do lokalu, jeśli taki jest na stanie gminy – powiedział Andrzej Karasek. - Jeśli takiego lokalu nie posiadamy, rodzina musi czekać w kolejce na mieszkanie socjalne. W miarę naszych skromnych możliwości staramy się, aby okres oczekiwania był jak najkrótszy.
Mieszkanie, którego może zabraknąć...
Sytuacja wielu rodzin jest dramatyczna, o ich losie decyduje nieszczęśliwy zbieg okoliczności, czasami życiowa niezaradność lub choroba.
Starogardzianka Ireny C. ma wrodzoną i ciężką chorobę zwaną tetralogią Fallota (niewydolność serca). Ze względu na stan zdrowia nie może podjąć pracy zarobkowej. Jedyne jej dochody to renta socjalna i zasiłek pielęgnacyjny.
- Z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w ramach renty socjalnej powinnam otrzymać 560 zł. Dostaję tylko 370 zł, resztę zabiera komornik – wyjaśnia Irena C. – Kiedy synowie mieli pracę, wzięłam pralkę na raty. Pracę stracili, a ja nie byłam w stanie spłacić długu.
Czynsz za wynajmowany lokal do tej pory wynosił ok. 240 zł miesięcznie. Jednak biorąc pod uwagę sytuację finansową pani C. jest to suma dla niej nieosiągalna. Dług w ZBM narasta od lat. Obecnie wynosi już ponad 16 tys. zł, dlatego niedawno zapadł sądowy wyrok eksmisji. Jak się dowiedzieliśmy, krótko po naszym zainteresowaniu się sprawą, ze względu na trudne warunki materialne rodziny sąd przyznał jej prawo do lokalu socjalnego. Będzie to ten sam lokal, w którym mieszkała do tej pory.
- Mieszkanie pani C. jest w kiepskim stanie, więc mogliśmy przekwalifikować je na socjalne, spełni wszelkie formalności i będzie mogła korzystać z dodatku mieszkaniowego – powiedział Andrzej Karasek, dyrektor ZBM.
Zakręcony kurek z gazem
Z powodu zalegania z opłatami za gaz, odcięto jej dostawy.
- Nie mam nawet jak zaparzyć herbaty, umyć się, czy zrobić obiad – żali się pani C. – Od dawna prosiłam MOPS o pomoc. Pracownik socjalny mówił, że nie mam czym się martwić, że nawet jak zakręcą mi gaz to dostanę butlę. Jednak po jednej z wizyt usłyszałam, że na pomoc nie mam co liczyć, że powinnam poradzić sobie sama. W nerwach podpisałam, że rezygnuję z butli. Mam wrażenie, że od początku o to chodziło.
Kiedy zainteresowaliśmy się sprawą i zwróciliśmy się z pytaniami do MOPS, otrzymała natychmiastową pomoc.
- Przyszła moja opiekunka i powiedziała, że będę miała dowożone jedzenie, a synowie będą mogli chodzić na obiady na ul. Lubichowską – powiedziała pani C. - Szkoda, że MOPS interweniuje tak późno, przecież wiedzieli, w jakiej jestem sytuacji. Nie jestem w stanie spłacić tego długu.
Dlaczego tak późno?
Pani C. zastanawia się, czy wyroku eksmisji można było uniknąć, gdyby ktoś wcześniej powiadomił ją o możliwości uzyskania dodatku mieszkaniowego. Zanim w wyniku długu straciła prawo do najmu lokalu, mogła otrzymywać taki dodatek i ubiegać się o jednorazowe zapłacenie czynszu przez MOPS.
- Gdyby pracownicy socjalni poinformowali mnie wcześniej pewnie mogłabym korzystać z dodatku mieszkaniowego już dawno i dalej być najemcą tego lokalu – powiedziała pani C. - Przecież sytuacja ciągnie się od lat. Nie wiedziałam, jakie prawo mi przysługuje, nie mam wiedzy i sił, żeby o to zadbać. Obecnie dług jest ogromny, wynosi już 16 tys. zł, mam wyrok eksmisji.
Pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zapytaliśmy, jaką pomoc do tej pory otrzymała Irena C., jakie są możliwości poratowania kobiety w trudnej sytuacji materialnej.
- Świadczenia z funduszy pomocy społecznej udzielane są na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej – powiedziała Izabela Zblewska, ze starogardzkiego MOPS. - Pracownik socjalny podejmuje działania w związku ze zgłoszeniem o potrzebie przyznania pomocy na wniosek o pomoc, zgłoszenie telefoniczne lub e-mailem. Przy rozpatrywaniu wniosku bierze się pod uwagę własne możliwości, uprawnienia i zasoby rodziny. Należy spełnić określone ustawą przesłanki. W zależności od sytuacji proponowane są różne formy świadczeń na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Jak wynika z przepisów, do niezbędnej potrzeby bytowej nie można zaliczyć spłaty zadłużenia np. za gaz czy energię elektryczną. Jednak w miarę posiadanych środków MOPS proponuje inne rozwiązania problemu. Jest też możliwość udzielenia wsparcia na podstawie ustawy o dodatkach mieszkaniowych. Rodzina może otrzymać środki na opłacenie 1-miesięcznego czynszu, co umożliwi złożenie wniosku o dodatek mieszkaniowy.W sytuacji zadłużenia powstrzyma to jego wzrost, a w konsekwencji uniknięcie problemu bezdomności.
Reklama
Sprawa dla reportera. Mieszkanie schorowanej rencistki - pod kreską
STAROGARD GD. Sytuacja wielu rodzin jest dramatyczna, o ich losie decyduje nieszczęśliwy zbieg okoliczności, czasami życiowa niezaradność lub choroba. Są zadłużeni,, nie opłacają czynszu, żyją pod kreską. Niektórzy, jak rencistka Irena C., nie są w stanie radzić sobie sami.
- Damian Świeczkowski, Karol Uliczny
- 26.03.2010 10:29 (aktualizacja 16.08.2023 16:56)
Data dodania:
26.03.2010 10:29
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze