środa, 25 września 2024 11:14
Reklama
Reklama

Ciemno, zimno, a oni trenują

KOCIEWIE. O kondycji i przyszłości skarszewskiego Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, osiągnięciach i planach KS „Wietcisa”, o tym, czy „Orlik” w Skarszewach był rzeczywiście potrzebny oraz o samej naturze sportu rozmawiamy z dyrektorem GOSiR w Skarszewach Błażejem Breską, prezesem „Wietcisy” Rafałem Młyńskim i z trenerami Jerzym Smuczyńskim i Mariuszem Majewskim.
Ciemno, zimno, a oni trenują
Na umówione spotkanie stawiliśmy się kilka minut przed 19.00 w siedzibie GOSiR przy skarszewskim „Orliku”. Płyta boiska była oświetlona, a na sztucznej murawie odbywał się trening. Byliśmy zdziwieni, bo to i zimno, i ciemno, ale jak się później okazało, tak jest prawie codziennie – właściwie do godziny 21 na boisku ruch.
 - Tu przychodzi sporo ludzi. Dla dzieci i młodzieży wstęp jest całkowicie bezpłatny. Dorośli muszą zapłacić, ale stawki nie są wygórowane. Na przykład jeśli jakaś grupa chce rozegrać mecz, kosztuje to 100 zł za 90 minut – mówi dyrektor Breska,  jednocześnie administrator „Orlika”. - Czas do południa jest zarezerwowany wyłącznie dla szkół. Teraz niby nie ma sezonu, a obiekt mamy obłożony przez cały czas. Co tu się będzie działo na wiosnę… Bardzo się cieszymy z tego obiektu. Naprawdę dziękujemy za niego tym, którzy przyczynili się do jego powstania. Niech pani napisze podziękowanie od nas dla burmistrza Skarszew, dla Rady Miasta za podjęcie uchwały o przystąpieniu do projektu, dla Rządu, dla Urzędu Marszałkowskiego. Dzięki „Orlikowi” do uprawiania sportu powrócili ci, którzy tego już zaniechali, a ciągle dochodzą nowi. Skarszewy naprawdę mają ogromny sportowy potencjał. Dzieci ze szkół skarszewskich są w czołówce województwa w biegach sztafetowych 10x1000 m. A to nie bagatela. Na cztery drużyny trzy są medalowe – ubiegły rok to dwa razy złoto i raz srebro. My tylko koordynujemy starty tych drużyn, trenują je i dobierają nauczyciele: Andrzej Szulc, Grzegorz Lamek, Anna Świeczkowska, Barbara Paszyk, Teresa Karbowska i Jarosław Wiecki.

Drużyna koszykówki?
 - Macie boisko do koszykówki. Czy powstanie drużyna?
- Boisko do kosza ma zamiar jakoś sensownie zagospodarować i użytkować pan Jacek Miecznikowski ze Starogardu. Stworzenie drużyny wiąże się z finansami – to są stroje, transport, napoje, ubezpieczenia, opiekunowie… Oprócz środków budżetowych, a 60 tys. zł rocznie to naprawdę niewiele, wspierają nas wprawdzie firmy, zakłady pracy, ale nie wykazują w tym niestety jakiejś systematyczności. Trudno, jesteśmy wdzięczni za to, co otrzymujemy, chociaż łatwo nie jest – taka „Wietcisa” na przykład to około 130 zawodników w czterech drużynach. Niech pani sobie przeliczy, ile wychodzi na zawodnika… A jeszcze utrzymanie obiektu, ogrzewanie szatni, zaplecza sanitarnego, biura, energia elektryczna, granulaty, wertykulacja… Ale długów nie mamy i uważam, że to sukces. Tyle, że jeśli budżet przeznaczany dla nas nie wrośnie, będzie krucho. Pani napisze, że prosimy o jego zwiększenie. Bardzo byśmy chcieli, aby przy obiekcie powstała tartanowa bieżnia, marzy nam się także stadionik lekkoatletyczny, bo w Skarszewach naprawdę rosną prawdziwe talenty. I nie ma przesady w tym co mówię. Wystarczy spojrzeć na wyniki w tych sztafetach. Mamy tego „Orlika” i bardzo nas to cieszy, ale bez ciągłego dbania te obiekty zaczną niszczeć, a tego nikt chyba by nie chciał…

Co z awansem?
 - Co z awansem? -  pytamy trenerów „Wietcisy, Jerzego Smuczyńskiego i Mariusza Majewskiego.
- Małymi kroczkami zbliżamy się do celu (cel, to awans do IV ligi – przyp. red.). Nie popadamy w nadmierny optymizm. Nie lekceważymy żadnego meczu – mówi Mariusz Majewski – Cel taki, jak nasz, postawiło sobie jednak 15 drużyn. Na razie prowadzimy, ale wiadomo – piłka jest okrągła, a bramki są dwie. Cieszą nas 4 punkty przewagi nad drugim miejscem w tabeli i 6 nad trzecim… A do tego – sezon się zbliża, a ja mam dwóch ligowych zawodników po kontuzjach. Michał Fiał i Kacper Gendig poważnie się pochorowali. Jeden miał nawet operowane kolano.
 - I co pan zrobi?
- Muszę szukać innych.
 - Ale gdzie? Tak z łapanki?
 - Tacy z łapanki też bywają nieźli – śmieje się trener Majewski.
 - Trener jest skromny – przerywa dyrektor Breska. – On potrafi świetnie wytrenować nawet przeciętnego pozornie zawodnika. I nagle okazuje się, że taki, na którego nikt za bardzo nie zwracał uwagi, jest bardzo dobry i że ma talent.
 - A dużo takich „nowych, przeciętnych” się zgłasza?
- Dużo – odpowiada trener środowiskowy Jerzy Smuczyński. – Garną się do piłki. Dzieci grają chętnie, bo piłka to właściwie jedyny sport, który można uprawiać amatorsko bez nakładów finansowych. Może stąd jej popularność. Ja jednak uważam, że piłka nożna to najtrudniejszy sport, właśnie ze względu na popularność – grają w nią miliony i to wielka sztuka stać się najlepszym z milionów. W piłce najważniejsze jest to, żeby myśleć, naprawdę myśleć. Samo kopanie nie wystarczy. Dlatego taki ważny jest trening. Świetny jest ten obiekt, który mamy, ale niestety na boisku trawiastym można przez kilka sezonów grać tylko 8 godzin tygodniowo… Takie są normy, bo inaczej murawa ulegnie degradacji. Dlatego bardzo nam jest potrzebne boisko treningowe. Jego brak aż boli.

Pewna zależność
- A jak się współpracuje GOSiR-owi i „Wietcisie”?
- Dobrze - panowie odpowiadają zgodnie.
- To jest pewna zależność – mówi prezes Młyński. – „Wietcisa” nie istniałaby, gdyby nie obiekty i to, że dzięki GOSiR-owi korzystamy z nich bezpłatnie, a GOSiR i obiekty nie miałyby sensu, gdyby nie zawodnicy i kibice.
Panowie stają się trochę niecierpliwi, dochodzi 20.00. Myśle, że pora późna i pewnie chcą już pójść do domu. Okazuje się, że idą „pobiegać”, czyli potrenować razem z zawodnikami.
 - Pokopie pani z nami? – pytają ze śmiechem. Również ze śmiechem odmawiam.


Miejsce    Drużyna    M    PKT    Zw.    Rem.    Por.    Bramki
1.    Wietcisa Skarszewy    13    30    9    3    1    24 – 11
2.     KP Sopot    13    26    8    2    3    36 – 17
3.    Gedania Gdańsk    13    24    6    6    1    33 – 10
4.     Radunia Stężyca    13    24    7    3    3    33 – 25
5.    Polonia Gdańsk    13    23    7    2    4    30 – 16
6.     Atlas Goręczyno    13    22    6    4    3    22 – 11
7.    Sokół Bożepole Wielkie    13    20    6    2    5    23 – 19
8.    GKS Sierakowice    13    18    5    3    5    18 – 16
9.    Grunke Somonino    13    16    5    1    7    19 – 22
10.    Orkan II Rumia    13    12    3    3    7    19 – 30
11    MKS Władysławowo    13    10    2    4    7    13 – 24
12.    Motława Osiczanka Suchy Dąb    13    10    2    4    7    12 - 32
13.    Storting Leźno    13    9    2    3    8    22 – 38
14.    Jantar Sopot    13    8    2    2    9    10 - 43

Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Skarszewach informuje, że w drugim tygodniu ferii zimowych (9 – 13.02) organizuje akcję, współfinansowaną przez Urząd Miasta Skarszewy i przez sponsorów – „Ferie dla każdego”. W ramach akcji odbywać się będą zajęcia ruchowe dla dzieci. Każde dziecko otrzyma również codziennie gorący posiłek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim 27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim W Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wielkim cyklicznie od 2007 roku odbywają  się imprezy pod tytułem Pomorskie  Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim. Organizowane są wspólnie z Gdańskim Kołem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina. W ramach Pomorskich Dni Chopinowskich zapraszamy na koncerty, które mają upamiętniać pobyt Fryderyka Chopina w posiadłości Sierakowskich w 1827 roku.Wstęp bezpłatny.18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie WielkimPROGRAM:27.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki klasycznej„Nowe Trio Gdańskie”Anna Prabucka-Firlej – fortepianPaula Preuss – skrzypceJan Lewandowski – wiolonczelaW programie utwory Fryderyka Chopina.Nokturn Es-dur op. 9 nr 2Preludium e-moll op. 28 nr 4Mazurek a-moll op. 67 nr 4Nokturn cis-moll op. posth.Paula Preuss – skrzypce, Anna Prabucka-Firlej – fortepianNokturn c-moll op. 48 nr 1Largo z Sonaty g-moll op. 65Introdukcja i Polonez C-dur op. 3Jan Lewandowski – wiolonczela, Anna Prabucka-Firlej – fortepianTrio g-moll op.8Allegro con fuocoScherzo – Con moto, ma non troppoAdagio sostenutoFinale – AllegrettoAnna Prabucka-Firlej – fortepian, Paula Preuss – skrzypce, Jan Lewandowski – wiolonczelaAnna Prabucka-FirlejProf. dr hab. Anna Prabucka-Firlej jest absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie fortepianu prof. Krystyny Jastrzębskiej. W latach 2003–2020 w tejże uczelni pełniła funkcję Kierownika Katedry Kameralistyki. Jej działalność artystyczna obejmuje występy solowe oraz kameralne w ośrodkach muzycznych w Polsce, większości państw Europy, a także w Chile, Peru, Iranie i Tajlandii (łącznie w 30 krajach). Jako akompaniator towarzyszyła największym artystom współczesnego świata muzycznego. Jest członkiem Tria Gdańskiego, nagrała szereg audycji radiowych i telewizyjnych w Polsce i za granicą oraz 8 płyt CD. W wielu krajach prowadziła kursy mistrzowskie, seminaria i wykłady, zapraszana także jako juror konkursów kameralnych i pianistycznych. Uznaniem dla jej działalności artystycznej były nagrody Ministra Kultury, Prezydenta Miasta Gdańska i Rektora AM w Gdańsku oraz odznaki i medale – m.in. Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużony Kulturze Gloria Artis, czy Krzyż Kawalerski Polonia Restituta.Paula PreussUkończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Gdańsku w klasie skrzypiec prof. Krystyny Jureckiej oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. W 2017 r. obroniła tytuł doktora sztuki. Jest laureatką wielu konkursów solowych i kameralnych, brała udział w XIV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego.Prowadzi działalność koncertową na terenie całego kraju, jak też za granicą: w Niemczech, Francji, Estonii, Turcji, Litwie, Łotwie i Czechach. Występowała jako solistka z Polską Filharmonią Kameralną Sopot, Polską Filharmonią Bałtycką oraz Elbląską Orkiestrą Kameralną, w której od 2015 roku pracuje na stanowisku koncertmistrza.Jan LewandowskiAbsolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie wiolonczeli prof. Marcina Zdunika oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. Jest laureatem głównych nagród wielu międzynarodowych konkursów solowych i kameralnych oraz półfinalistą Konkursu Wiolonczelowego im. Witolda Lutosławskiego. Jest liderem wiolonczel orkiestry kameralnej Polish Soloists, którą tworzą muzycy młodego pokolenia. Występował na wielu salach koncertowych w Polsce, m.in. w Filharmonii Narodowej w Warszawie, Zamku Królewskim w Warszawie, Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, Teatrze Wielkim w Warszawie, a także we Włoszech, w Austrii, Szwecji, Bułgarii, Słowenii, Ukrainie, Litwie oraz Białorusi.28.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki jazzowejWojciech Staroniewicz QuartetDominik Bukowski – wibrafonJanusz Mackiewicz – kontrabasPrzemysław Jarosz – perkusjaWojciech Staroniewicz – saksofonProgram:Muzyczne spotkanie czterech wybitnych muzyków, z których każdy prowadzi własny zespół, grając jazz w różnorodnych stylach – takich jak world music, electric jazz, swing, blues, czy bossa nova. Podczas wspólnego występu przedstawią niektóre kompozycje własne oraz improwizacje na ulubione tematy. Cenieni są za wyjątkowo piękny jazz grany na najwyższym artystycznym poziomie.Dominik BukowskiWibrafonista, kompozytor, absolwent Katowickiej Akademii Muzycznej. Zdobywca wyróżnienia na Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Jazzowych w Gdyni (1999) oraz zwycięzca konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej (2002). Nagrał ponad 30 płyt. Jego album „Projektor” znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych płyt 2005 roku według miesięcznika Jazz Forum, zaś płyta „Vice Versa” została nominowana do nagrody Fryderyki 2010. Nagrywa z takimi muzykami jak Amir ELSaffar, Tim Hagans, Cikada Quartet czy Brian Melvin. Koncertował na festiwalach w Indonezji, Izraelu i w większości krajów europejskich.Janusz MackiewiczJako kontrabasista debiutował w big bandzie jazzowym Jerzego Partyki oraz zespole New Coast. Wraz z Przemkiem Dyakowskim prowadził jeden z najlepszych klubów jazzowych w Polsce – „Sax Club”. Grał z wieloma gwiazdami amerykańskiej sceny jazzowej oraz z czołowymi artystami polskimi – m.in. z Emilem Kowalskim, Piotrem Baronem, Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Krystyną Prońko, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Jarkiem Śmietaną, Leszkiem Możdżerem. Jako leader nagrał płytę z kolędami jazzowymi „W Dzień Bożego Narodzenia”, autorski album „Frogsville” oraz „Electri-City”.Przemysław JaroszPerkusista, absolwent Wrocławskiej Akademii Muzycznej. Laureat wielu konkursów, nagród i wyróżnień. Od wielu lat współpracuje z czołowymi jazzowymi muzykami, nagrywając płyty oraz występując na festiwalach w Polsce i za granicą. Obecnie członek kilku formacji oraz lider własnego tria Yarosz Organ Trio. Od 2005 r. kontynuuje pracę dydaktyczną na rodzimej uczelni, gdzie w 2014 r. uzyskał stopień doktora sztuki. Jego najnowsze nagrania to: Maciej Fortuna – „Jazz from Poland”, Lion Vibrations – „Friends”, Krystyna Stańko – „Snik”, Improvision Quartet – „Free Folk Jazz”, Yarosh Organ Trio feat. Katarzyna Mirowska – „Alterakcje”.Wojciech StaroniewiczSaksofonista i kompozytor, jako jedyny wśród polskich saksofonistów jazzowych został zakwalifikowany do półfinału Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Waszyngtonie (1991), gdzie znalazł się w gronie 21 saksofonistów wybranych z całego świata. Jego dyskografia obejmuje ponad 50 płyt – najnowsze to „Alternations”, „Strange Vacation”, „Tranquillo”. Współpracował z norweską grupą „Loud Jazz Band” i sekstetem Włodzimierza Nahornego. Koncertuje jako solista z Polską Filharmonią Kameralną Sopot Wojciecha Rajskiego. Grał z takimi muzykami, jak Andrzej Jagodziński, Włodek Pawlik, Cezary Konrad, Adam Cegielski, Erik Johannessen, Brian Melvin oraz praktycznie całą czołówką jazzową Trójmiasta.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.09.2024
Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski posiedli unikatową umiejętność obserwacji ludzkiej potrzeby bycia kochanym. Koncert złożony z piosenek ich autorstwa nie ma służyć porównaniu ich talentów. To żywe, muzyczne zestawienie odmiennego podejścia do uczuciowych usiłowań podejmowanych przez poszczególne bohaterki i bohaterów tych małych dzieł sztuki. Często - jak to bywa w życiu - przypadkowych sytuacji prowokujących burzliwy wzrost napięcia emocjonalnego przeradzającego się w nagłe, zaskakujące, acz nieuniknione np. zakochanie. Postaci z piosenek potrafią zapaść na „chorobę” miłości tak samo szybko, jak mozolnie i z trudem się odkochiwać. Opisać ulotną wymianę spojrzeń, albo spór między zimnym intelektem, a nagłym porywem serca. Czy to w ogóle możliwe? A. Osiecka i W. Młynarski prawdopodobnie przypuszczali, że nie. Ale jako twórcy niemogący i nieumiejący uwolnić się od wrodzonych talentów wiedzieli, że usiłować trzeba. Opowieść pozornie stara jak świat. „Człowiek czasami serce otworzy…” i dozgonna miłość, albo pasmo uczuciowych nieszczęść gotowe. Albo jedno i drugie.Zapraszamy Państwa na niezwykłą podróż muzyczną z Zespołem Raz Dwa Trzy.Informacje o wydarzeniu:Data: 29.09.2024Miejsce: Kino SokółStart: 19:00Otwarcie bram: 18:20Bilety na:Eventim.pl: https://www.eventim.pl/.../koncert-raz-dwa-trzy-czlowiek.../KupBilecik.pl: https://www.kupbilecik.pl/.../Starogard+Gda.../Raz+Dwa+Trzy/Zamówienia grupowe:prosimy o maila na [email protected] Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.09.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama