Radni jednogłośnie udzielili poparcia nowemu koledze, który zajął miejsce posła Sławomira Neumanna. Ślubując, nowy radny Tadeusz Negowski dodał „tak mi dopomóż Bóg”.
Kwiaty i diagnoza
W sesji uczestniczyło 24 z 25 radnych (nieobecny Józef Peka). Rada Powiatu kwiatami podziękowała byłej posłance, Danieli Chrapkiewicz, za pracę dla dobra Kociewia. Wysłuchali „Analizy stanu bezrobocia w powiecie starogardzkim” opracowanej przez Instytut Badań Nad Gospodarką Rynkową. Diagnozę referował dr Marcin Nowicki. Rada jednogłośnie przyjęła Powiatowy Program Przeciwdziałania Bezrobociu i Aktywizacji Lokalnego Rynku Pracy dla Powiatu Starogardzkiego na lata 2007-2013”.
- To bardzo dobra analiza, a program jest kompaktowy i przejrzysty – oceniał Sławomir Witos.
Z opracowania wynika, że bezrobocie w powiecie wynosi poniżej 14 procent. Zdecydowana większość osób bez pracy to panie. Około 60 procent osób nie jest w ogóle zainteresowanych podjęciem zatrudnienia a 66 procent pracodawców nie myśli o zatrudnianiu nowych ludzi (duże firmy tak). Popyt na zawody: kierowcy ciężarówek i spawacze. Powyżej 50 proc mieszkańców powiatu zarabia poniżej 1000 zł netto. Szkolnictwo nie nadąża z kształceniem, a zawody w których kształcą średnie szkoły pasują do pracy w Gdańsku a nie w Starogardzie. Potrzebne jest wyjście na zewnątrz z informacją o możliwościach zatrudnienia, samozatrudnienia i pozyskiwania środków na rozwój zawodowy na co PUP ma 13 mln złotych.
Radny Dariusz Nagórski zaproponował, aby tą analizę prezentować uczniom trzecich klas szkół ponadgimnazjalnych. Na to przewodniczący Rady Powiatu Wiesław Brzoskowski stwierdził, że uczniowie nie chcą pracować w tych poszukiwanych, „ciężkich” zawodach: murarz, kafelkarz, spawacz itp.
Pieniądze dla starosty
Radni ustalili wynagrodzenie dla starosty. Składa się ono z kilku części: 5.280 – wynagrodzenie zasadnicze (brutto), dodatek funkcyjny - 1.950 (brutto), dodatek specjalny (40 procent dwóch poprzednich) i dodatku za wieloletnią prace.
Wszyscy popierający wysoki dodatek specjalny dla starosty (około 2.900 zł) byli przekonani ze starosta „będzie pracował tak dobrze jak poprzedni”. W tej grupie byli Wiesław Brzoskowski i Patryk Gabriel. Bardziej motywacyjnego charakteru dodatku specjalnego chciał lewicowy radny Wiesław Rutkowski. Za uchwałą było 22 radnych, od głosu wstrzymał się W. Rutkowski i starosta Burczyk.
Pieniądze przyznano od 31 października 2007r.
Pozostałe uchwały przeszły bez emocji.
Więcej w Gazecie Kociewskiej
Napisz komentarz
Komentarze