Pracownicze porachunki z finałem w szpitalu

ktoś wie coś na ten temat więcej?? kiedy będzie jakaś sprawa bo bez tego raczej się nie obejdzie

nagrywajcie go ...to żaden kierownik i nigdy nim nie był.

kierowniczek już wszedł na obroty wody do picia niedaje bo ma takie kaprycho , ryja wydziera ale za to mamy ciepłą herbate kranówke

Przeczytałam ten artykuł w prasie -i tak sobie pomyslałam że ci ludzie byli doporowadzeni już do takiego stanu psychicznego że chyba nie widzieli już innej drogi . Teraz młodzi bez pracy, na czarno ,nie wypłaca im się pensji , mówi im się rób a jak nie to na twoje miejsce jest 10 .NIe popieram tego co zrobili ale,czasami w desperacji .mobingu odbiera człowiekowi rozum ,myslę że większość z tych pracowników nie miała odwagi tego zrobić.ten kierownik jak wyczytałam na forach to jakiś terrorysta.I napewno nic mu się nie stanie bo nadal tam pracujei teraz dopiero ludzi urabia.Ktoś tam napisał rygor -rygor a mobing to zupełnie co innego dobry szef nie musi być odrazu świnią , a z tego co wyczytałam to tak włanie było.Młodzi ludzie nie widzą dla siebie prszyszłosci w tym mieście. Wszyscy mają wyjechać?Jestem za tym aby teraz załoga która z nimi pracowała powiedziała to co cały czas tam się działo. Ale czy tym którzy nie mają co do gara włożyć starczy odwagi ,jeśli powiedzą to napewno wylecą na bruk -a czym nakarmią dzieci zapłacą rachunki .Ale wkońcu niech powiedzą prawdę wszystkich nie wywalą a w grupie siła .choć sama w to nie wierzę ci młodzi nie wytrzymali szkoda mi ich .Inspekcja w naszym mieście ma wszystko gdzieś.W ZAKŁADZIE W ŁAPKACH TURKI WYZYWAJĄ KOBIETY .Nie płacą za nadgodziny zamyka im się drzwi i co tez cisza. Nie sądzę że ci młodzi ludzie ot tak sobie wybuchli coś tam nie grało .I nie prawda że młodzi nie umeiją pracować mam dzieci we wieku tych chłopaków i pracują ,dostają wypłatę o swoich szefach wypowiadają się dobrz ei są dobrze traktowani .Ktoś tam wyżej napisał że trzeba się uczyć-to prawda ale i tak skończysz w tecco lub w jakim markecie bo wkońcu ktoś i tak musi pracować fizycznie!ŻYCZĘ tym chłopcom powrotu do zdrowia i oby cała sprawa nie odwróciła się przeciwko nim-A kierownikowi żeby zmienił swoje postępowanie bo jak daj Boże przyjdą lepsze czasy to sam będzie w zakładzie pracował i umiejętności bycia szefem a nie oprawcą.

Kierownik spadaj, pracuj a nie pisz hehe

To w końcu kto kogo tu napadł? - świnia kierownik sam w gatkach rzucił się twarzą na buty swoich dwóch pracowników, których zapewne podstępem zwabil o drugiej w nocy do swojego mieszkania - jeden to nawet musiał biedny ze zwolnienia lekarskiego przyjść na zakład - i tak ten wyzyskiwacz uczciwych ludzi traktuje - każe się okladać, bić kopać aby później pod pozorem obrony własnej ich masakrować...

przestańcie juz przezywac.. kierownikowi i tak sie nic nie stanie bo on zawsze wychodzi na swoje... odwiedza pracownikow tych w szpitalu ponoc. da im w lape i bedzie po sprawie

Komentarz sugerujacy ze policja czyta wpisy I nagle mamy dlugi post broniacy kierownika ...komus zalezy na

wiesniak jest na miejsu sprawie utnie łeb

Czytając te komentarze, widze, że ci co tu piszą nie zdaja sobie kompletnie sprawy co bredzą. Zakładając, ze kierownik był ostatnią swinią (co mogło mieć miejsce) to i tak nie upoważnia to do dokaonywania na terenie huty jakiś samodzielnych linczów, przeciez to jego w jego wlasnym mieszkaniu na terenie jego zakladu napdlo dwóch osiłków którzy po jego pobiciu w samych gaciach pod pache zawlekło go przed oblicze jego pracownikow chcac go upokorzyć. Ich pech polegal na tym, że w pewnym momencie role się odwróciły i to oni z atakujacych stali się ofiarami. Zastanawia mnie tylko jedno czy oni byli tacy durni czy może pod wpływem jjakiś srodków zeby coś takiego zrobić. Przecież stawiając go w samych gaciach, pobitego przed obliczem innych pracowników tego zakładu postawili ich w sytuacji co najmniej współuczestników tego napadu. Nie wiem w jakich standardach wy co tu wypisujecie te bzdury się obracacie ale ja będąc u siebie napadniętym w ogóle bym się, nie zastanawiał tylko bym tych co mnie napadli nap...lał - "my home, my castele" (mój dom, mój zamek). Ci to zrobili to zwykli bandyci i jak mi się zdaje także złodzieje bo i pieniądze chcieli mu ukraść. Wasze wpisy przypominaja typowe zachowania matek przestępców w trakcie róznych procesów. Jakby się je zapytać to każda zezna że jej syn (nawet najgorszy morderca, zlodziej, itp.) to takie dobre dziecko, karmil zwierzeta, pomagał staruszkom tylko ten inny - zły go sprowokował. Przeciez to paranoja - nawet ja ten kierownik był zwykłym gnojem to i tak ci którzy go napadli byli zwyklymi bandytami i (prawdopodobnie) złodziejami. A tak w ogole to swoja droga to skończeni kretyni zeby takiego napadu dokonywać na terenie zakładu pracy gdzie się pracuje a innych pracowników czynić świadkami swojego kretynizmu. Tego chyba na trzeźwo by sie jednak nie zrobiło. Byli pewnie nachlani albo naćpani - bo inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć.

Mącisz? Zostaw pracę policji i nie jątrz tutaj bo to żałosne. Po raz kolejny proszę: wielkie litery, interpunkcja, oszczędzaj "???" i "!!!", no i ortografia. Od razu widać, że większość wpisów popełnia jedna osoba. Pamiętaj, że nikt nie jest anonimowy w sieci - podejrzewam, że jesteś pierwszy na liście policyjnych świadków.

może ktoś zna szczegóły o co to poszło...dlaczego doszło do tych porachunków...o co w ogóle w tym wszystkim chodzi??? co to za kierownik???

..wujo wszystko załatwi irozejdzie sie po kościach......

koledzy i kolezanki zrobmy cos z tym badzmy solidarni i zaznawajmy PIP jak to on nas traktuje. nas pracownikow, jest typowym terorystą

Takiego typa trzeba potraktować jego metodami, najlepiej utylizować.