Kiedy dwa lata temu mógł sobie wybrać urodzinowy prezent od włodarzy Królewskiego Miasta – wybrał pralkę. Kiedy ją dostał nie krył radości.
- To piękny prezent, którego się nie spodziewałem – mówił wtedy, dziękując, Jubilat. 100-latek mieszkał sam i dobrze sobie radził, chodził po zakupy, na spacery.
Był bardzo lubiany przez sąsiadów. Od kiedy owdowiał (1994) rodzina była zawsze w pobliżu, odwiedza go i wspierała.
Z okazji urodzin 11 października 2012 otrzymał wiele życzeń.
Więcej w najbliższej Gazecie Kociewskiej, która wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze