Znowu w domu
Pomimo iż w roku 1998 POLPHARMA oddała do użytku bardzo nowoczesną elektrociepłownię, to dopiero w roku 2005, w konsekwencji ostatecznej likwidacji instalacji technologicznych starej zakładowej elektrociepłowni, podjęto decyzję o sprzedaży zainstalowanego tam, ale już nie funkcjonującego, turbozespołu parowego. Maszyna, mimo iż wyprodukowana w 1968 roku, była bardzo udaną konstrukcją w bardzo dobrym stanie technicznym i dlatego szybko znalazła nabywcę. Następnie, przez blisko pięć lat, produkowała energię w zakładzie z wieloletnimi tradycjami, w którym - podobno - wyprodukowano papier, na którym spisano tekst Konstytucji 3 Maja. Jednakże w roku 2011 podjęto decyzję o zamknięciu produkcji w części zakładu, likwidacji elektrociepłowni i sprzedaży turbozespołu. Pomimo, iż turbozespół już pracujący w „Elektrociepłowni Starogard” jest urządzeniem bardzo nowoczesnym i sprawnym, był jednak projektowany dla produkcji ciepła również na potrzeby grzewcze miasta. Bez tego odbiorcy jego sprawność jest znacząco niższa i dlatego już od wielu lat poszukiwano turbiny, która była by lepiej dopasowana do obecnej sytuacji, a taką maszyną ponownie okazała się właśnie... była turbina ze Starogardu! Po przeprowadzonej w końcówce roku 2011 kontroli aktualnej sprawności urządzenia oraz po wygraniu ogłoszonego przetargu, w marcu 2012 roku historia turbozespołu zatoczyła koło i maszyna powróciła „do domu”.
To nie takie proste
Każdy zakład produkcyjny zużywa energię elektryczną, także elektrownie lub elektrociepłownie. Elektrownia może sterować wielkością produkcji energii, elektrociepłownia – nie, gdyż produkcja energii elektrycznej jest zależna od wielkości zużycia ciepła przez odbiorców do niej przyłączonych. Duże różnice pomiędzy zużyciem ciepła zimą i latem, to również różna sprawność wytwarzania w tych okresach. Dlatego zapadła decyzja o zainstalowaniu urządzenia bardziej dopasowanego do produkcji okresu poza sezonem grzewczym. Dążono również do zabezpieczenia produkcji energii elektrycznej w przypadku awarii krajowej sieci energetycznej lub przerw w dostawie prądu. Nie jest to proste oraz tanie i nie wszystkie elektrownie mają takie możliwości. Pomimo, że „Elektrociepłownia Starogard” wdrożyła już takie rozwiązania dwa lata temu, to dopiero teraz uzyskała pełną swobodę regulacji i pewność działania takiego zabezpieczenia. Dodatkowo inwestycja ta będzie generować oszczędności kosztów, gdyż nowa turbina z tej samej ilości pary produkuje prawie dwa razy więcej prądu! A to że maszyna jest tak wiekowa? W rzeczywistości są to bardzo trwałe urządzenia, a po przeprowadzonym remoncie ma ona przed sobą jeszcze przynajmniej 100 tysięcy godzin pracy. A że tak będzie, z łezką w oku potwierdził to pierwszy szacowny gość, człowiek instytucja, który przez wszystkie lata pracy maszyny w byłej Polfie, dbał o nią i ją „pieścił” i jako pierwszy mógł podziwiać jej nowe życie – Pan Stanisław Przeradzki.
Druga turbina w ECS
10 września 2013 roku, wraz ze złożeniem podpisów pod protokołami pozytywnego zakończenia ruchu próbnego oraz odbioru końcowego, dobiegła końca dotychczasowa największa inwestycja „Elektrociepłowni Starogard”. Do użytku oddano drugi już turbozespół parowy, wytwarzający we wspólnym procesie ciepło oraz energię elektryczną. Decyzja o budowie kolejnego turbozespołu zapadła w lutym 2012 roku, już w marcu zakupiono instalację, a w kwietniu podpisano umowę na jej kompleksowy montaż. Pomimo wielu wyzwań, po niespełna 16-tu miesiącach, koncepcja przeistoczyła się w skomplikowaną, ale sprawnie pracującą instalację, która już produkuje kolejne megawaty energii elektrycznej.
- 26.09.2013 15:16 (aktualizacja 07.08.2023 08:27)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze