czwartek, 10 października 2024 21:22
Reklama
Reklama

Ekologiczna perełka - cudze chwalicie, swego nie znacie

W dobie pośpiesznego życia, wszechobecnych marketów i co tu ukrywać śmieciowej żywności, coraz częściej zdarza nam się poszukiwać alternatywnych rozwiązań. Coraz więcej osób zaczyna zwracać uwagę na to, co je, jakich produktów używa w domu do przygotowywania codziennych potraw a przede wszystkim na to, czym karmi swoje dzieci. I wtedy z pomocą przychodzą nam gospodarstwa ekologiczne. Prawdziwe perełki na mapie województwa czy powiatu. Jedno z takich gospodarstw prowadzą Regina i Mirosław Umerscy ze Zblewa.
Ekologiczna perełka - cudze chwalicie, swego nie znacie

Cudowny, słoneczny ogród z urokliwym oczkiem wodnym, radośni, pełni energii gospodarze i do tego ekologiczna żywność, którą uprawiają. Czy można chcieć więcej? Dom państwa Umerskich to swoista oaza spokoju, równowagi i świeżości.

To jest styl życia
- Prawie dziesięć lat prowadzimy gospodarstwo ekologiczne, przedtem prowadziliśmy normalne gospodarstwo ukierunkowane na chów bydła mlecznego – wspomina Mirosław Umerski, właściciel gospodarstwa ekologicznego. -  Dziesięć lat temu uzyskałem certyfikat na gospodarstwo ekologiczne. Praktycznie jednak już w latach ’90 interesowałem się tym tematem. Byłem wtedy na praktyce w Niemczech. Odwiedziłem wiele gospodarstw różnego typu. Pracowałem w gospodarstwie, które stosowało agresywną chemię. Widziałem 5 – letnie krówki, które padały w kojcach, tak jak stały. Rocznie te krowy dawały po 10-15 tys. litrów mleka, gdy nasze najlepsze krowy w tamtych czasach osiągały maksymalnie po 5 tys. litrów. W czasie tej praktyki odwiedziłem także gospodarstwo ekologiczne. Gospodarz żył spokojnie, wszystko było zbilansowane – to mi się spodobało. Gdy wróciłem do kraju, myślałem już tylko o tym, jak założyć tego typu gospodarstwo. I wtedy z pomocą przyszedł Ośrodek Doradztwa Rolniczego i kursy ekologiczne. Następnie powstało pierwsze tego typu Stowarzyszenie Ekoland w Toruniu.
Gospodarstwo ekologiczne to jak przyznają Regina i Mirosław Umerscy, nie jest biznes, to jest styl życia.
- To jest gospodarowanie bez chemii agresywnej. Używamy tylko środków naturalnego pochodzenia. Bazujemy na płodozmianie - dodają.

Cały czas pod kontrolą
Jest to jedyne gospodarstwo ekologiczne w Gminie Zblewo, a w powiecie starogardzkim jest jeszcze kilka tego typu gospodarstw.
- Nasze gospodarstwa cały czas są pod kontrolą, co roku musimy mieć przynajmniej jedną kontrolę przez jednostkę certyfikacyjną, która przyjeżdża do nas, sprawdza nasze pola, by potwierdzić, że nie stosujemy zakazanych ustawowo środków. Musimy gospodarować zgodnie z prawem unijnym – przyznają. - Jesteśmy w wykazie gospodarstw ekologicznych, który jest dostępny w internecie na www.agrobiotest.pl czy też w katalogu gospodarstw ekologicznych wydanym przez Urząd Marszałkowski. W internecie są podane produkty, które mamy certyfikowane. Obecnie mamy klientów głownie z województwa pomorskiego, zwłaszcza z Trójmiasta. Są to osoby, które szukają zdrowych produktów albo po prostu zdrowie im szwankuje. Chorzy na cukrzycę zawsze przyjeżdżają po topinambur.   

Zdrowie przede wszystkim
Liczne wyróżnienia, dyplomy i certyfikaty to tylko kropla w morzu ekologicznych dokonań państwa Umerskiech. Obecnie w ich gospodarstwie można zaopatrzyć się w ziemniaki, buraki, rzodkiewki, topinambur, zboża.
- Marchew mamy na dzień dzisiejszy praktycznie całą sprzedaną - mówią. - Chcemy też ekologicznie uprawiać cebulę. Korci nas także biała rzepa, która jest świetnym produktem zdrowotnym.
Mają po 50 lat – wyglądają na dużo mniej. I jak przyznają, czują się świetnie.
- Praktycznie nie mamy problemów zdrowotnych. Czasami kręgosłup tylko szwankuje, gdy się w polu przepracujemy – dodają. - Mamy kolegów gospodarzy w naszym wieku, którym zdarza się po opryskach wylądować w szpitalu, czy to z przyczyn niewydolności płucnej czy sercowej...My nie mamy tego problemu, ponieważ ja już od wielu lat żadnych oprysków nie stosuję. Jeździmy na targi, ostatnio byliśmy w Norymbergii. Kiedyś spróbowaliśmy tam soków z topinaburu. To one przekonały nas, aby uprawiać tę roślinę.

Topinambur nie tylko świetnie smakuje
I tak zaczęła się ich przygoda z tym wartościowym warzywem, często określanym jako źródło młodości i zdrowia.
Topinambur to inaczej słonecznik bulwiasty jest wspaniałym uzupełnieniem diety (również cukrzycowej), wspomaga odporność, urozmaica zimową kuchnię, jest niezastąpiony dla dbających o piękną skórę. Odporny nawet na 40 - stopniowy mróz, dostępny jest przez całą zimę. Wspomaga leczenie chorób płuc, koi napady suchego i męczącego kaszlu. Wspiera także układ sercowo - naczyniowy i kostno-stawowy dzięki zdolności regeneracji tkanek. Posiada dwa razy więcej witaminy C i B1 niż w ziemniak. Pokrywa dzienne zapotrzebowanie na żelazo u dzieci (wystarczy kilka bulw). Jest bogaty w potas, wymiernie wpływając na wyrównanie gospodarki elektrolitowej, obniżając ciśnienie oraz wspierając pamięć i koncentrację.
Ekologiczne uprawy są pracochłonne. To nie jest produkcja masowa, dlatego też ceny zdrowych produktów nieco różnią się od tych, które możemy zakupić w popularnych marketach, ale o wartości zdrowia naszego i naszych bliskich nie trzeba chyba nikogo przekonywać.

Przepisy z wartościowym topinamburem w bieżącym wydaniu Gazety Kociewskiej!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Edward z Tczewa 31.10.2013 21:49
Pani Regino i Panie Mirosławie! Kilka lat temu posadziłem topinambur na tzw. działce pracowniczej w mieście. Wyrósł bardzo szybko. Próbowaliśmy to konsumować ale szybko zrezygnowaliśmy. Chciałem dać sadzonki innym działkowiczom, to mnie wyśmiali i pogonili z tą rośliną. Brak nawyków i jest to roślina mało znana do celów spozywczych. Z trudem to zlikwidowałem, bo jest to roślina bardzo plenna. Jeszcze mam w rogu działki odrosty. Wystarczy, że mała bulwa w ziemi zostanie to znów nowe wyrasta. Tak sobie myślę pod Państwa wpływem, że to co mam fachowo przesadzę, uszlachetnię i jeszcze raz spróbuję. Pomyślności w produkcji zdrowej żywności, gdyż jesteśmy zatruwani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

EWA 27.10.2013 13:52
Gratuluje . Powodzenia w realizacji pomysłów.

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AdamekTreść komentarza: Moim zdaniem jak ktoś parkuje na chodniku to jak miał przejść.Data dodania komentarza: 10.10.2024, 03:39Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: PaniTreść komentarza: Bezstresowe wychowanie. Zaostrzyć kary, to zaczną się bać , a nie, że dostanie kuratora i dalej to samo.Data dodania komentarza: 9.10.2024, 16:32Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Jaka szybka reakcja, a operatora monitoringu nie było w trakcie zdarzeniaData dodania komentarza: 9.10.2024, 14:17Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: mir24Treść komentarza: no i to jest bardzo dobra wiadomość ,brawo władze SkarszewData dodania komentarza: 8.10.2024, 09:13Źródło komentarza: [FOTO] Najnowocześniejsza pływalnia w regionie. Zobaczcie zdjęcia z budowy basenu w SkarszewachAutor komentarza: danielcoTreść komentarza: Zapraszam pana do Czech. Tam zobaczy pan system funkcjonowania kolei zintegrowanego z autobusami. na tej linii w realiach Czech między Szlachtą, a Smętowem jeździłby lekki wagon motorowy w równym takcie co dwie godziny. Ale w biednej i zacofanej mentalnie Polsce nic się nie opłaci. Polacy niszczą to, czego nie zbudowali, bo budowali to Niemcy.Data dodania komentarza: 7.10.2024, 19:35Źródło komentarza: Czy mieszkańcy uratują linię kolejową LK218 na trasie Szlachta – Skórcz? Autor komentarza: MTreść komentarza: Szukam informacji tak z ciekawości. Gdzie w Starogardzie są umieszczone syreny alarmowe? Ktoś wie?Data dodania komentarza: 7.10.2024, 17:31Źródło komentarza: PRZYPOMINAMY: Jutro w Starogardzie odbędą się ćwiczenia ratowniczo-gaśnicze. Zawyją syreny
Reklama
Reklama
Reklama