Dla mieszkańca oś. Kopernika urodzinowe świętowanie mogło skończyć się utratą życia. Po awanturze rodzinnej mężczyzna wyszedł na balkon mieszkania na 2 piętrze i z niego wyskoczył. Miał dużo szczęścia, bowiem jego upadek zamortyzowała antena telewizyjna. Jubilat z urazem głowy wylądował w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.
- 16 listopada ok. godz. 10.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że na terenie oś. Kopernika z jednego z balkonów budynku wyskoczył mężczyzna. Policjanci udali się na miejsce, aby ustalić okoliczności zdarzenia. Okazało się, że mężczyzna po sprzeczce z domownikami wyszedł na balkon, a następnie wyskoczył z drugiego piętra – tłumaczy asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji.
W tej chwili trwają czynności, mające wyjaśnić jak doszło do tej sytuacji. Policjanci będą ustalać szczegóły i przesłuchiwać świadków. Czy mężczyźnie grożą konsekwencje prawne?
– To wszystko zależy od okoliczności. To może być potraktowane jako próba samobójcza. A w takim wypadku niedoszły samobójca nie ponosi żadnej odpowiedzialności – mówi rzecznik M. Kunka.
Policja nie wyklucza jednak żadnej opcji łącznie z tym, że mężczyzna mógł zostać wypchnięty, to jednak jest mało prawdopodobne. Z relacji sąsiadów wynika, że jubilat od rana bardzo hucznie świętował urodziny. Nagle wyszedł na balkon i wyskoczył. Miał wiele szczęścia, ponieważ jego upadek zamortyzowała antena telewizyjna zawieszona piętro niżej. Prawdopodobnie ta antena uratowała mu życie. Mężczyzna z urazem głowy został przetransportowany do Gdańska.
Wyskoczył z balkonu w swoje urodziny...
Urodzinowe świętowanie mogło zakończyć się tragicznie dla jednego z mieszkańców oś. Kopernika w Starogardzie Gd. Mężczyzna wypadł z balkonu z 2 piętra. Gdyby nie antena telewizyjna piętro niżej, prawdopodobnie by nie przeżył.
- 03.12.2013 17:30 (aktualizacja 12.08.2023 03:18)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze