piątek, 11 października 2024 11:20
Reklama
Reklama

Wypadek w pracy. „Wykonawca oświadcza, że pracownik ma umowę o pracę”

Rozmowa z Tomaszem Mientkim, kierownikiem budowy oraz Rafałem Glazą, dyrektorem technicznym firmy Dekpol.
Wypadek w pracy. „Wykonawca oświadcza, że pracownik ma umowę o pracę”

- Chcielibyśmy poznać Panów wersję wydarzeń odnośnie środowego wypadku.
- Miał miejsce wypadek w pracy. Człowiek ma złamany nadgarstek.
- Mamy informację, że pracownik nadział się na pręt nogą...
- Obtarł sobie jedną z nóg. Być może zahaczył o płytę albo jakiś inny element żelazny. Wg mojej wiedzy  na żaden pręt się nie nabił. USG oraz rentgen nie wykazały żadnych uszkodzeń w środku. Miednica jest cała, żebra są całe, kręgosłup jest cały. Wstrząsu mózgu nie ma. Tak się stało na szczęście, że jest cały. Najważniejsze jest to, żeby z tego zdarzenia wyciągnąć wnioski.
- Mamy sygnały od pracowników, że jest to już trzecie tego typu zdarzenie.
- Nie, to nie jest trzecie zdarzenie, to jest drugie zdarzenie. Wcześniej było zdarzenie dotyczące kawałka płyty wiórowej, który spadł na pracownika w kasku..
- Mamy informację jeszcze o jednym zdarzeniu, które rzekomo miało miejsce miesiąc temu. Podobno chłopak do dziś leży w szpitalu.
- Trzecie może się zdarzyło, może poza terenem budowy albo na innej budowie. Tylko o dwóch wypadkach mamy informacje.
- Jaką umowę posiadał pracownik, który miał wypadek w minionym tygodniu? Jakie może mieć roszczenia wobec was? Czy ma szansę na odszkodowanie?
- Wykonawca oświadcza, że pracownik ma umowę o pracę, był przeszkolony, ma podpisane stosowne dokumenty. Są to jedyne informacje, którymi dysponujemy. Wykonawca nie przedstawia nam umów do wglądu, zabezpiecza się ustawą o ochronie danych osobowych.
- Mamy informacje od pracowników, że mało jest umów o pracę. Większość osób pracuje albo na umowę o dzieło albo wręcz bez umowy. Czy to prawda?
- Pracownicy są na umowach cywilno-prawnych oraz umowach o pracę.  
- Pojawiają się głosy, że Ukraińcy są głównie zatrudnieni „na czarno”.
- Ukraińcy muszą mieć wizę, by móc legalnie podjąć pracę, więc pracodawca musi przedłożyć stosowne dokumenty. Oni są na umowach. „Na czarno” na pewno nie pracują. Mamy koordynatora BHP, który pomaga nam zabezpieczać budowę pod kątem bezpieczeństwa pracy. Wszystko jest weryfikowane przez wykonawców, przez nas.
- Jakie kontrole się odbyły w związku z tym wypadkiem?
-  Zawiadomiliśmy karetkę pogotowia. Automatycznie została wezwana policja i inspekcja pracy.
- Są już protokoły z tych instytucji?
- Nie mamy protokołów. Zostały złożone zeznania przez świadków, przeze mnie, przez kierownika robót. Na razie nie mamy jeszcze żadnych protokołów są w trakcie sporządzania.
- Czy prawdą jest, że wina leży po stronie operatora dźwigu, który prawdopodobnie zahaczył swojego kolegę? Podobno nie widział go, bo było zbyt ciemno na placu budowy.
- Jednoznaczną winę ciężko teraz przesądzić. Tam nie było kwestii złej widoczności. Owszem operator dźwigu zahaczył o element rusztowania. To było w trakcie, kiedy pracownik chodził  na szalunku. To musiało być podobnie tak jak dochodzi do wypadków samolotowych. Zawsze pojawia się taki zbieg okoliczności, gdzie dochodzi do takiego zderzenia. Dostałem później informację od jego kierownika, że próbował coś tam jeszcze poprawić przy tym rusztowaniu wiedząc, że rusztowanie nie jest jeszcze stabilne. Dysponuję trzema różnymi zeznaniami.
- Pracownik został przesłuchany?
- Przez nas nie. Został przebadany przez pogotowie. Przez policję na pewno tak.
- Jakie wnioski wyciągną państwo jako firma z tego zdarzenia?
- Bardziej intensywne kontrole BHP. Jeżeli coś się zdarzyło, to wiadomo, że trzeba reagować. Staramy się uczyć na błędach. Postaramy się nie dopuścić do podobnej sytuacji. Z naszej strony zrobimy wszystko, by nie dopuścić do takiej sytuacji. Wiemy, czym może się to skończyć.
- Czy panów zdaniem, zatrudnianie osób na budowach na zasadzie umów o dzieło jest w porządku? Co by było z tym chłopakiem, gdyby miał umowę o dzieło? Żadnego ubezpieczenia, żadnej możliwości odszkodowania...

- Umowa o dzieło może być formą zatrudnienia, ale może jest w jakiś sposób rekompensowana innym wynagrodzeniem lub dodatkowymi świadczeniami.
- Będą panowie dążyć do tego, żeby pracownicy byli zatrudniani na „normalnych” warunkach pracy? Żeby, jeśli dojdzie do podobnego wypadku nie było problemu typu: „jaką on miał umowę?”
- Wszyscy pracownicy podpisali nam oświadczenie, w którym zapewniają, że zostali objęci obowiązkowym ubezpieczeniem zgodnie z przepisami o ubezpieczeniach społecznych. Staramy się zbierać informacje o pracownikach, zapisujemy, jakie osoby pracują na budowie. Naszą rolą jest to, żeby to kontrolować. – wyrabiane są przepustki osobowe bez których żadna osoba nie dostanie się na teren budowy.  Zbierane są informacje od wykonawców odnośnie szkoleń i badań lekarskich pracowników zatrudnionych na tej budowie.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
kryst 15.12.2013 09:54
Czy autor tego szajsu zwanego "wywiadem" skończył jakąś szkołę? Mam wrażewnie, że pierwszy raz wogóle coś pisał. Zdania są tak "logicznie" skonstruowane, że można się usmiać jak na kabarecie. O błędach ortograficznych nawet nie rozmawiajmy. Z ciekawości zapytam kto to taki "światek"?

Beti 15.12.2013 11:23
"wrażewnie" co to jest? "wogóle" pisze się 'rozdzielnie' "usmiać" kolejny potworek "światek" pada tylko w tym komentarzu. To tylko 3 linijki tekstu a co by było jakby to było rozmiaru tego artykułu?

15.12.2013 13:33
Heheheh, Kryst masz chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem :-)

15.12.2013 18:17
Kryst, pewnie w porównaniu do Ciebie to autor wywiadu nie jedną szkołę skończył. Ty pewnie skończyłeś podstawówkę... na etapie trzeciej klasy.

14.12.2013 22:43
Ten kierownik to jaja jakieś sobie robi z ludzi ???!!!!Tak były już 3 wypadki jak nie 4!!! Ostatni to ukrainiec poleciał ze schodów metalowych bo są zbyt strome!!! jaka to ochrona danych?!!! umowa podpisana na kolanie,a jakby wykonawca miał czyste sumienie to by pokazał..Co to za kontrola ,skoro mają cynk że takie coś będzie to połowy firm-pod wykonawców- zaraz tam nie było.I kto to widział żeby do godz17.30-18 robili przy tak małym oświetleniu!!!

Annamdl 14.12.2013 18:36
Komentarz zablokowany

fggy 14.12.2013 22:16
Nie wchodzić - Oszust

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AdamekTreść komentarza: Moim zdaniem jak ktoś parkuje na chodniku to jak miał przejść.Data dodania komentarza: 10.10.2024, 03:39Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: PaniTreść komentarza: Bezstresowe wychowanie. Zaostrzyć kary, to zaczną się bać , a nie, że dostanie kuratora i dalej to samo.Data dodania komentarza: 9.10.2024, 16:32Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Jaka szybka reakcja, a operatora monitoringu nie było w trakcie zdarzeniaData dodania komentarza: 9.10.2024, 14:17Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: mir24Treść komentarza: no i to jest bardzo dobra wiadomość ,brawo władze SkarszewData dodania komentarza: 8.10.2024, 09:13Źródło komentarza: [FOTO] Najnowocześniejsza pływalnia w regionie. Zobaczcie zdjęcia z budowy basenu w SkarszewachAutor komentarza: danielcoTreść komentarza: Zapraszam pana do Czech. Tam zobaczy pan system funkcjonowania kolei zintegrowanego z autobusami. na tej linii w realiach Czech między Szlachtą, a Smętowem jeździłby lekki wagon motorowy w równym takcie co dwie godziny. Ale w biednej i zacofanej mentalnie Polsce nic się nie opłaci. Polacy niszczą to, czego nie zbudowali, bo budowali to Niemcy.Data dodania komentarza: 7.10.2024, 19:35Źródło komentarza: Czy mieszkańcy uratują linię kolejową LK218 na trasie Szlachta – Skórcz? Autor komentarza: MTreść komentarza: Szukam informacji tak z ciekawości. Gdzie w Starogardzie są umieszczone syreny alarmowe? Ktoś wie?Data dodania komentarza: 7.10.2024, 17:31Źródło komentarza: PRZYPOMINAMY: Jutro w Starogardzie odbędą się ćwiczenia ratowniczo-gaśnicze. Zawyją syreny
Reklama
Reklama
Reklama