Pod koniec 2012 roku wypowiedziano umowę dotychczasowemu najemcy i ogłoszono przetarg na miejsce w budynku. W 2012 r. przetarg wygrał jeden ze starogardzkich restauratorów. Jak zapowiadał jeszcze rok temu, miały być obiady i catering. Okazało się, że zamiast tego, są puste stoły i długi wobec OSIR - u, który jest właścicielem obiektu.
- Kolejny odbył się 14 lutego, a wygrała go siostra dotychczasowego właściciela lokalu. Były najemca ma zaległości finansowe w stosunku do OSIR - u w wysokości ok. 20 tys. zł. Jeszcze wszystkiego nie spłacił – mówi dyr. OSIR – u. J. Sarzało
Więcej w najnowszym numerze Gazety Kociewskiej
Napisz komentarz
Komentarze