Wichura nawiedziła Kociewie w sobotę rano i nie odpuszczała do poniedziałku. Miejscami porywy wiatru osiągały nawet 80 km na godzinę. Żywioł powalił drzewa, latarnie uliczne, powyrywał anteny telewizyjne. Niewiele brakowało, aby z powodu wiatru doszło do tragedii. Na wysokości miejscowości Barłożno, silny podmuch wiatru zepchnął na pobocze naczepę ciężarówki. Kierowca pojazdu miał wiele szczęścia. Z naszych informacji wynika, że mieszkańcy Zblewa oraz Lubichowa w poniedziałek borykali się z brakiem prądu. Powalone drzewa i gałęzie stanowiły zagrożenia dna drodze.
Więcej informacji odnośnie szkód spowodowanych silnie wiejącym wiatrem już jutro w Gazecie Kociewskiej.
Napisz komentarz
Komentarze