Do tej pory, w Zespole Szkół Publicznych im. Jana Pawła II odbyły się dwa spotkania mieszkańców Łapiszewa i części miejskiej oraz wiejskiej Żabna. Mariusz Kiełpiński, jeden z inicjatorów powołania komitetu, powiedział, że należy skupić się na problemach mieszkańców. - Jakie macie potrzeby? – pytał podczas spotkania sołtys Żabna, Mariusz Kiełpiński. – Gdy będziemy działać wspólnie, może uda nam się w końcu coś zrobić.
Sołtys Żabna, wspólnie z Sebastianem Gramburgiem chcą stworzyć komitet obywatelski mieszkańców Żabna, który będzie starał się wpływać na decyzje miejskich urzędników.
- Chcielibyśmy otworzyć nowy rozdział, żeby coś zdziałać razem – mówił podczas spotkania Mariusz Kiełpiński. – Chcielibyśmy stworzyć komitet, do którego mogą należeć wszyscy, którzy chcą działać. Dzisiejsze spotkanie ma być zalążkiem tego, aby wspólnie zrobić coś dla Żabna. Jesteśmy małą dzielnicą, ale jak to dobrze kiedyś ujęły gazety, jesteśmy tworem zapomnianym. Praktycznie nic się tu nie dzieje, ludzie się osiedlają i nic za tym nie idzie. Nie ma oświetlenia, nie ma dróg, kanalizacji a czasami nawet wody.
Pomysł spodobał się przybyłym na spotkanie mieszkańcom.
- Jestem za taką inicjatywą, aby zawiązać komitet – mówi jedna z mieszkanek Żabna. – Mieszkamy na samym skraju miasta, praktycznie na odludziu. Tutaj nie mamy właściwie nic. Mamy jeden sklep, nie ma żadnego bankomatu, brakuje placów zabaw dla dzieci i innej infrastruktury, dróg i oświetlenia.
Czy waszym zdaniem komitet jest w stanie odmienić obliczę Żabna i Łapiszewa? Czekamy na wasze komentarze.
Napisz komentarz
Komentarze