Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało spotkanie w ramach ogólnopolskiej akcji pod nazwą „Czas na zmianę”. Głównym tematem spotkania była tzw. „afera taśmowa” w której tygodnik „Wprost” ujawnił nagrania rozmówm.in. ministrów Bartłomieja Sienkiewicza, prezesa NBP, prof. Marka Belki i innych, w tym Sławomira Nowaka, szefa regionu Platformy Obywatelskiej. W jednej z rozmów możemy usłyszeć jak przedstawiciel rządu, jeden z najważniejszych ministrów, namawia prezesa NBP, instytucji niezależnej od rządu, żeby pomógł ratować budżet, ponieważ ożywienie gospodarcze się opóźnia, wpływy do budżetu też, nastroje wyborców są uzależnione od dynamiki gospodarki
Politycy mówią o możliwych zmianach
- Ostatnie wydarzenia w kraju najlepiej obrazują potrzebę podjęcia takiej akcji – przyznaje Jan Kilian. – Sytuacja w kraju jest bardzo napięta. Dlatego posłowie, senatorowie, euro posłowie spotykają się z mieszkańcami wszystkich powiatów, aby porozmawiać o aktualnych wydarzeniach.
Maciej Łopiński jest posłem PiS oraz prezesem Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i byłym szefem gabinetu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Co my robimy jako PiS w tej trudnej a nawet można powiedzieć dramatycznej sytuacji – mówi Maciej Łopiński. - Otóż złożyliśmy wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla tego złego, bardzo złego rządu. Jesteśmy za jak najszybszymi wyborami, za skróceniem kadencji tego parlamentu, ale też chcielibyśmy, aby te wybory przeprowadził rząd do którego można mieć zaufanie. My do tego rządu nie mamy zaufania. I taśmy prawdy pokazały to o czym mówiliśmy już bardzo dawno. Nie można mieć do tego rządu zaufania, także że rząd przeprowadzi te wybory w sposób uczący i w pełni demokratyczny.
Poseł tłumaczył, dlaczego zaufanie do obecnego rządu zostało naruszone. - Minister spraw wewnętrznych rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego o tym, żeby dodrukować pieniędzy po to, żeby nie dopuścić opozycji do władzy, to jest coś tak horrendalnego w demokracji, że całkowicie powoduje brak zaufania do tego rządu i do ministrów.
Zmiana może nastąpić tylko w jednym przypadku. - Chcemy przedterminowych wyborów, ale chcemy żeby do tych wyborów doprowadził rząd, którego będziemy mieli zaufanie – przyznaje Maciej Łopiński. - Naszym kandydatem na premiera tego rządu jest profesor Piotr Gliński.
Napisz komentarz
Komentarze