Przyczyną zatrzymania ruchu na rondzie był blokujący drogę TIR przewożący wagon kolejowy. Jak mówią świadkowie zdarzenia, część przyczepy zahaczyła o wystające elementy ronda. Kierowca sam jednak uporał się z problemem, trasa jest ponownie przejezdna.
W związku z sytuacją Czytelnikom nasuwa się pytanie, czy rondo nie jest zbyt małe jak na drogę o tak dużym natężeniu ruchu.
- To przykład źle zrobionej głównej przelotówki przez miasto. Chodniki są tam jak dla armii czerwonej a poruszają się po nich z rzadka piesi, ulice natomiast są wąziutkie jak dla gokartow, ronda z usypanymi górami obłożonymi kostką brukową niczym zapory przeciwczołgowe. Czy tak powinno to wyglądać? - zastanawia się nasz Czytelnik.
A jak wygląda to Waszym zdaniem? Czekamy na komentarze!
Napisz komentarz
Komentarze