Nasza Czytelniczka prosiła o zainteresowanie się tematem punktów z automatami do gier. W powiecie starogardzkim powstało ostatnio kilka nowych, wszystkie wyglądają tak samo, m. in. w Starogardzie czy w Zblewie. Czasem w pobliżu danego punktu znajduje się nawet lombard z podobnym szyldem.
- - Te dziuple rosną u nas jak grzyby po deszczu! I o co tu chodzi, jeśli mamy ustawę o nie więcej niż 60 zł wygranych a w naszym mieście z jednej gry można przynajmniej 1500 zł wyciągnąć. Oczywiście, jeśli się nawrzuca do niej trzy razy tyle... Czy lokalne władze nie widzą, co się dzieje? Problem z hazardem mamy już wśród młodych. Rodziny się rozpadają. Ludzie popełniają samobójstwa! A mimo to codziennie otwierają się nowe punkty! - mówi zatrwożona Czytelniczka.
Jedna wrzucona moneta kusi, aby wrzucić kolejną i następną. W końcu przecież musi się do nas uśmiechnąć szczęście.
- Znam ludzi, którzy potrafią się zapożyczyć tylko po to, aby zanieść te pieniądze do salonu z automatami. Kuszeni nadzieją wysokiej wygranej potrafią w ten sposób przepuścić majątek nie tylko swój ale i całej rodziny. Niejedno małżeństwo rozpadło się z tego powodu – zauważa pan Mieczysław.
Spotkaliście się z hazardem? Co sądzicie o takich punktach? Podzielcie się swoją opinią w tej sprawie. Czekamy na Wasze komentarze!
Napisz komentarz
Komentarze