22 lipca 2014 roku kilkaset instytucji i urzędów na terenie całego kraju otrzymało za pośrednictwem poczty elektronicznej informacje o podłożonym ładunku wybuchowym. Seria alarmów bombowych nie ominęła także Starogardu Gdańskiego.
Jak informuje łódzka policja, natrafiono na trop, który naprowadził ich na 41-letniego mieszkańca województwa lubelskiego. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na podjęcie decyzji o zatrzymaniu podejrzanego mężczyzny, do którego doszło 24 lipca w Śremie ( woj. wielkopolskie). Sprawca serii alarmów bombowych jechał wówczas tirem do Francji. W tym samym czasie śledczy przeszukali jego miejsce zamieszkania i zabezpieczyli komputer oraz inne nośniki elektroniczne. Po zatrzymaniu podejrzany mężczyzna został przewieziony do Łodzi i poddany badaniu wariografem, czyli tzw. wykrywaczem kłamstw. 26 lipca 2014 roku usłyszał wstępne zarzuty.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Napisz komentarz
Komentarze