Trzeba więcej pracować, by w przyszłości był w sejmie przedstawiciel PSL z naszego powiatu. Moim pierwszym zadaniem będzie zaproszenie do nas pana Waldemara Pawlaka – mówi Lucyna Herold – Wąs, nowa prezes lokalnego PSL.
- Po wyborze pani na Prezesa Zarządu Powiatowego PSL, w swoim pierwszym wystąpieniu wspomniała pani, że zamiast Leszka Milera, który spotkał się z rolnikami w Starogardzie Gd. powinien to być Waldemar Pawlak.
- Tak to prawda, tym bardziej, że nie mamy posła i jest nam niezmiernie trudno. Trzeba jeszcze więcej pracować, aby w przyszłości był w sejmie przedstawiciel naszego ugrupowania z powiatu starogardzkiego. Moim pierwszym zadaniem będzie zaproszenie do nas pana Waldemara Pawlaka.
- Co ze zmianą siedziby lokalnego PSL?
- Zmiana musiała nastąpić ze względów finansowych. Nasza siedziba była w mleczarni w Starogardzie Gd., która zastała sprzedana. Obecnie na okres tymczasowy siedziba znajduje się w Pinczynie, ale docelowo zamierzamy otworzyć siedzibę w Starogardzie.
- Czy spodziewała się pani, że będzie kandydatem na stanowisko prezesa?
- - Słyszałam pogłoski, ale myślałam że to są tylko plotki. Jednak jak się zbliżał zjazd, zaczęłam poważniej tę informację traktować. Byłam zaskoczona! Mimo wieku 33 lat i tego, że jestem kobietą, to jestem dobrze przygotowana do zarządzania.
(...)
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze