Do Państwowego Powiatowego Inspektora w Starogardzie Gd. wpłynęło zgłoszenie telefoniczne od lekarza jednego z zakładów opieki zdrowotnej w Skórczu o wystąpieniu u trzech mieszkańców Skórcza objawów chorobowych. Były to bóle głowy, biegunka, wymioty, gorączka. Prawdopodobną przyczyną tych dolegliwości była woda w rzece Węgiermucy, którą te osoby piły w dniu poprzedzającym wystąpienie dolegliwości.
- Analiza próbki wody pobranej z rzeki Węgiermucy ze wskazanego miejsca przy tzw. bulwarku Wybudowanie Wielbrandowskie wykazała obecność w próbce wody bakterii grupy coli, Escherichia Coli i enterokoków w ilości stwarzającej potencjalne zagrożenie dla zdrowia osób pijących tę wodę, mogącej prowadzić do silnego osłabienia i odwodnienia organizmu, poważnego w skutkach – informuje Gizela Frischmut, rzeczniczka Państwowego Powiatowego Inspektora w Starogardzie Gdańskim.
Bakterie świadczą o zanieczyszczeniu
Obecność tych bakterii świadczy o zanieczyszczeniu wody w rzece odchodami pochodzenia rolniczego, ludzkiego a także dzikich zwierząt i ptaków.
Nie należy pić wody z rzeki, tym bardziej że woda z rzeki nie jest wodą przeznaczoną do spożycia przez ludzi tj. do picia, przygotowania żywności i innych celów.
- Woda do spożycia w powiecie starogardzkim ujmowana jest z wód głębinowych, poddawana jest uzdatnianiu, aby była bezpieczna dla zdrowia ludzkiego – wyjaśnia rzeczniczka. - Bezpieczna jest wtedy, gdy jest wolna od mikroorganizmów chorobotwórczych oraz pasożytów i wszelkich substancji, odpowiednio w liczbie i stężeniach, stanowiących potencjalne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Dlatego też jakość wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi monitorowana jest systematycznie – wykonywane są badania laboratoryjne zarówno przez producenta tej wody czyli przedsiębiorstwo wodociągowe prowadzące działalność gospodarczą w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę, w ramach wewnętrznej kontroli jakości wody, jak i organy Inspekcji Sanitarnej, w ramach ustawowego nadzoru bieżącego.
Napisz komentarz
Komentarze