Pan „Stopek” w pracy pod wpływem alkoholu

Całkowicie się z Tobą zgadzam.... oczywiście nie popieram takich ''wyskoków'' ale chodzi o samo nagłaśnianie i tanią sensację. W sejmie podczas posiedzeń posłowie chleją na porządku dziennym i pozostaje to bez echa a jak biedak na wsi przyszedł do roboty za marne grosze, zapewne na kacu to już wystawka pod pręgierz. Co za czasy...

Masz już tak wyprany łeb przez media, że nic nie dociera? A kto Ci nadał taki zakaz? Żyjemy w kraju, gdzie nic nie można! Nawet wypić w dzień wolny od pracy, bo na drugi dzień nie wiesz czy za absurdalny wynik 0.31 promila nie stracisz prawa jazdy, nie wyrzucą Cię z pracy albo pójdziesz siedzieć... trauma na całe życie. W cywilizowanym kraju możesz jeździć z 0,5 promila i nikt zupełnie afery nie robi. Chcę być człowiekiem wolnym, albo przynajmniej mieć realne nikomu nie szkodzące prawo wolności. Jeśli Ci się podobają wszędobylskie zakazy i nakazy to jesteś już kompletnie zmanipulowany. Parobek bredzisława. Oddawaj dalej 3/4 swojej wypłaty i słuchaj co Ci 600000 urzędników mówi, gdzie możesz wybudować dom, gdzie nie, czy możesz drzewo w swoim ogrodzie wyciąć (!) albo możesz pojechać do miasta 12 letnim autem czy musisz zbierać na nowe, albo to, że Państwo wie lepiej od Ciebie czy Twoje dziecko ma iść do szkoły w wieku 4 lat czy 5... Ludzie otwórzcie oczy! Śmiejemy się z Rosji, a sami mamy bagno takie, że masakra. Sprzedajemy węgiel do Czech, po czym je z powrotem od nich kupujemy! Kto wymyśla takie ustawy? Wyłączcie TVN i nie słuchajcie jak lemingi tego, co mówią w faktach, tylko sami zacznijcie szukać informacji. Media mają swój interes, bo są opłacani za gadanie dobrze o obecnym rządzie. A z czyich pieniędzy? Twoich! Dlatego dopóki nie zaczniecie szukać informacji sami to będziecie łykać wszystko jak pelikany i w tym kraju nigdy nie będzie dobrze! Trochę off top, ale może komuś otworzy oczy.

Komentarz zablokowany

Opóźniony refleks bo trochę zostało po weekendzie? Gość z daleka świeci jak choinka, są oznaczenia, pasy, znaki. Jak ktoś celowo będzie chciał potrącić to potrąci. Nie widzę potrzxeby robić z gościa debila.

Jest jak mówisz, w krajach starej unii masz 0,5 to policjant ci pomoże i jeszcze wskaże drogę a krajach dawnej demokracji ludowej(właściwie w każdym) zrobią z ciebie przestępcę jeszcze po mediach przeciągną...dlatego wielu ludzi ma tego dość i nie ma zamiaru wracać do takiej Polski. Nie o to chodzi, żeby teraz promować alkohol ale jak człowiek chciałby skoczyć na obiad z żoną i po lampce wina wypić i to nie ważne, że będzie wracał spokojnie i ostrożnie bo jak cie dosięgnie prawo tego wolnego kraju to przy żonie możesz zostać upokorzony zabiorą ci auto prawko albo jeszcze gorzej. Bo my to taka rasa jesteśmy , że trzeba naród batem i w łańcuchy zakuwać! A Brytyjczyk, Francuz czy Niemiec w świetnym humorze może wrócić do domu - bo tam społeczeństwo decyduje w jakim stylu chce żyć. U nas wystarczy , że jakiś jeden czy drugi wyrostek po pijanemu nabałagani to zaraz cały naród jest ukarany a przecież większość Polaków umie obchodzić się z alkoholem. Mało tego takie podejście zaciemnia prawdziwe przyczyny wypadków na drogach bo ponad 84% wypadków to inne przyczyny niż alkohol...Pewnie, jak ktoś przesadza to powinno się reagować z całą stanowczością! Ale ja też nie chciałbym być traktowany jak za przeproszeniem bydło, czy to jest zasadne czy nie bo od wariactwa czasami może nas dzielić tylko jeden krok - KOCHANI RODACY POLACY! Czasami myślę, że mi nigdy nie dorośniemy do standardów i wolności zachodnich demokracji bo nie wierzymy w ludzi, że można im zaufać. Tego przypadku z tym panem stopkiem nie znam , nie wiem czy miał problem z alkoholem więc się nie wypowiadam. Mówię tyko, że w krajach w których jest mniej wypadków ludzie wcale nie rezygnuja do końca z alkoholu i potrafia bezpiecznie jeździć - a więc gdzie jest problem? W wygodnych mitach...

Przecież jak wypił w piątek i w sobotę, a w niedziele parę piwek na kaca to coś może w nim jeszcze zostać. Nie oznacza to, że wychlał przed robotą. Chore prawo. Zwykłemu człowiekowi pod górkę, a dyrektor OSiRu nadal na bombie jeździ.