Podczas tego szczególnego wydarzenia głos zabrał Ryszard Szwoch, znawca dziejów Kociewia.
– Pamiętny to był dzień. Historyczna wręcz chwila o burzliwych dziejach Starogardu. W zapisie ówczesnego kronikarza została wręcz uznana za godną pozazdroszczenia przez tych, którym nie było dane stać się naocznymi świadkami wyzwolenia miasta i ziemi starogardzkiej z pęt niewoli – powiedział Ryszard Szwoch.
Po krótkiej modlitwie wiązanki kwiatów pod pomnikiem złożyły poszczególne delegacje.
Na zakończenie uroczystości zebrani mieszkańcy w zadumie odśpiewali Rotę.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze