Przedstawiciele lokalnego biznesu przygotowali szereg pytań. Przede wszystkim chcieli wiedzieć czy rząd planuje nowelizację ustawy o związkach zawodowych oraz jak w przyszłości będzie wygladała sprawa płacy minimalnej. Szef biura SKB – ZP Edward Sobiecki określił krzywdzącym nazywanie umów między pracodawcą a pracownikiem „śmieciowymi”.
- Musimy sobie uświadomić, że pracownik nie jest wrogiem polskiego przedsiębiorcy – mówił Waldemar Pawlak. - Jednym z kluczowych elementów jest popyt krajowy. Jeżeli ludzie mają pracę, to mają za co kupować. Relacje z pracownikami trzeba układać na zasadach zdroworozsądkowych.
- Jeżeli chodzi o płacę minimalną to mówimy o prostej zasadzie. Jeżeli jest wzrost gospodarczy na poziomie 3,5 %, to warto podnosić płacę minimalną. Gdyby wzrost gospodarczy był poniżej tego poziomu, to wtedy płacy minimalnej nie trzeba obniżać, bo ona i tak straci na wartości.
Wicepremier przyznał, że sytuacja w zakresie zamówień publicznych daleka jest od ideału i obowiązująca ustawa nie ma pokrycia w rzeczywistości. Odzwierciedleniem tego jest fatalna sytuacja wielu przedsiębiorstw branży budowlanej, które zamiast poprawić swój status dzięki państwowym kontraktom, musiały ogłosić upadłość. Zachęcał przedsiębiorców do korzystania z banków spółdzielczych, które jego zdaniem mają niewykorzystany potencjał i są niedoceniane przez rodzimych biznesmenów.
Napisz komentarz
Komentarze