Na ostatniej sesji przewodniczący RM odłaczył mikrofon Rupniewskiemu, gdy ten próbował zabrać głos w chwilę po zaproponowaniu przez radnego Rafała Neumanna, by do porządku obrad dołączyć uchwałę w sprawie powołania i trybu działania Miejskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego.
- Póki co to ja kieruje obradami i na chwilę obecną jesteśmy w zmianach do porządku obrad – mówił wtedy Sławomir Ruśniak z PO.
Radny Rupniewski nie zamierzał się poddawać. Zrewanżował się przy głosowaniu uchwały absolutoryjnej dla prezydenta.
- Mam tylko nadzieję, że tym punkcie nie odbierze mi pan głosu, nawet jeżeli będę czytał coś co nie jest zgodne z pana poglądami.
Waldemar Rupniewski zapowiedział, że następnym razem przygotuje specjalne oświadczenie. Okazję będzie miał już w poniedziałek o godz. 16, kiedy to odbędzie się kolejne posiedzenie RM. Liczy, że prądu w mikrofonie tym razem nie zabraknie.
Napisz komentarz
Komentarze