piątek, 4 października 2024 15:22
Reklama
Reklama
Reklama

Nauka przebaczania. Gorzka ale także piękna lekcja

Wybaczyć jest trudno. To czasami gorzka lekcja, ale także piękna. Mamy bowiem najlepszego nauczyciela, którego miłości nie jesteśmy w stanie objąć naszą ludzką myślą. Mistrza pokoju, samego Boga. Bóg umiłował nas tak doskonale, iż nawet po śmierci, liczyć możemy na Jego miłosierdzie i przebaczenie.
Nauka przebaczania. Gorzka ale także piękna lekcja

Praktycznie zawsze jest tak, iż myślimy na sposób ludzki, postrzegamy świat przez pryzmat naszych niedoskonałych oczu. Jesteśmy wręcz oburzeni, kiedy morderca czy gwałciciel, na łożu śmierci wyraża skruchę i prosi o przebaczenie, ludzi których skrzywdził, jak i samego Boga. My właśnie nie patrzymy z miłością Boga, trudno nam przebaczyć tak ciężkie winy. W pewnym miejscu na „Golgocie” w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu znajduje się figura przedstawiająca mężczyznę, który nosi na placach worek kamieni. Jego twarz wyraża, iż mu to bardzo ciąży. Na każdym z kamieni jest wpisany grzech ciężki. Lecz na wyciągniętej jego dłoni znajduje się jeden pieniądz. Jałmużna, którą może dał, jeden dobry uczynek. Czy dobry uczynek może zmazać grzechy?

Na przebaczenie nigdy nie jest za późno
Do piekła zsyłane są dusze ludzi, umierających w stanie grzechu śmiertelnego. Istnieje jednakże rozgrzeszenie w wyjątkowej sytuacji, kiedy nie można się wyspowiadać w chwili nagłej śmierci.

- Do zlikwidowania grzechów śmiertelnych poza sakramentem przebaczenia potrzeba karkołomnej sztuki – wyjaśnia ks. Marcin Kunda z parafii pw. św. Wojciecha w Starogardzie Gd. - Należy wówczas zdobyć się sua sponte [z własnej woli – red.] na żal doskonały. Umiejętność ta polega nie tylko na wysiłku, ale przede wszystkim na wielkim ryzyku. Nigdy nie mogę mieć pewności, czy poza spowiedzią zdobyłem się na żal wystarczający, czyli doskonały. Polega on nie tylko na zmianie motywacji, ale i ponadto na większej intensywności. Niestety, nie mamy żadnego wskaźnika, kiedy przekraczamy granicę pomiędzy żalem niedoskonałym a doskonałym.

Przeważnie w chwili śmierci, w momencie, kiedy zdajemy sobie sprawę, że nasz czas tutaj się skończył, żałujemy naszych czynów. Dostrzegamy dopiero jak bliska była nam rodzina, co tak naprawdę chcieliśmy powiedzieć ukochanym osobom, rozumiemy cierpienie tych, którym je zadaliśmy. Lecz jako słabi, grzeszni, niedoskonali nie pozostajemy sami. I nigdy tak naprawdę nie będziemy sami.

- Przy spowiedzi wiem z pełnym przekonaniem, iż gdy żałuję, nawet z lęku przed konsekwencjami grzechu, wówczas mocą wewnętrzną sakramentu następuje niejako „automatyczna” modyfikacja jakościowa mojej niedoskonałej motywacji – kontynuuje ksiądz. - Oczywiście są wypadki, gdy trzeba uciec się nawet do ryzyka sprowokowania żalu doskonałego. Są sytuacje zagrożenia egzystencjalnego, wypadki, katastrofy, gdy nie ma w pobliżu kapłana, a życie nagle zaczyna się kończyć. W tym wypadku decydującą moc ma miłość. „Ponieważ wiele umiłowała, wiele jej się przebacza” - usłyszała kiedyś zapewnienie Chrystusa jawnogrzesznica.

Decydujące znaczenie ma łaska, która wyprzedza nasze odczucia i czyny. I z tego punktu widzenia można optymistycznie powiedzieć, że wszystko w przebaczeniu zależy w istotnym wymiarze od miłosierdzia Jezusa Chrystusa.

Nie możemy także zapominać o tych, którzy od nas odeszli. Wiele dusz czyśćcowych potrzebuje naszej modlitwy. Św. Faustyna dogłębnie opisuje w swym Dzienniczku obraz czyśćca. „Ujrzałam anioła Stróża, który kazał mi pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję «Gwiazdą Morza». Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny]. Który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi.”

Największym bowiem cierpieniem dla duszy jest odłączenie od Boga. Świadomie czy nie, zawsze wypełnia nas pragnienie pełności. Odczuwamy ją w dobrych rzeczach, jak np. w oblubieńczej miłości. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo dusze czyśćcowe potrzebują nas. Jak wiele grobów na cmentarzach widzi się opuszczonych...

Zło zwyciężać dobrem
Wcześniejsze religie, w szczególności starożytne, postrzegały żywot człowieka za najgorsze z możliwych rzeczy. Jego życie w dawnych wiekach wiązało się tylko z cierpieniem. Po śmierci nie było dla niego zbawienia, a samo ciało ludzkie uważano za więzienie dla duszy. To właśnie chrześcijaństwo przychodzi po raz pierwszy z Dobrą Nowiną dla człowieka, z otuchą. Nadaje też sens cierpieniu. Chrześcijaństwo nie tylko daje szansę zabawienia, ale wywyższa znaczenie ciała, jako że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga oraz zmartwychwstaniemy w nowym życiu. Tym bardziej postrzeganie człowieka czysto cieleśnie zabiera mu jego godność. To właśnie zmartwychwstanie, które mamy w Chrystusie, odpuszczenie naszych grzechów było zupełnie czymś nowym dla człowieka tamtych czasów.

Bóg roztacza nad nami swe miłosierdzie. Tak i my winniśmy uczyć się nauki przebaczania. Nienawiść nas zgubi. Nienawiść niszczy, wyjaławia od środka. Dotyka duszy. Zło za każdym razem coś zabiera, aż w końcu nie pozostaje nic. Nie należy jednak chwastu zła wyrywać na siłę, gdyż narusza się to, co wokół dobre.

Jezus Chrystus nas uczy: „Inną przypowieść im przedłożył: «Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: "Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?" Odpowiedział im: "Nieprzyjazny człowiek to sprawił". Rzekli mu słudzy: "Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?" A on im odrzekł: "Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza»” (Mt 13, 24 – 30).

Przebaczenie a kara
Trzeba w tym miejscu wspomnieć o kwestii rozdzielania rozgrzeszenia podczas spowiedzi św., a odpustu zupełnego za nasze winy. Nie unikniemy bowiem kary za nasze winy. Pomimo przebaczenia, zawsze musimy odpokutować grzechy i zadośćuczynić.

- Spowiedź święta to odpuszczenie grzechów, odpust zaś jest darowaniem wobec Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy – mówi ks. Marcin Kunda. - Może go uzyskać wierny, odpowiednio przygotowany - po wypełnieniu pewnych określonych warunków. Do uzyskania odpustu zupełnego wymaga się wykonania dzieła obdarzonego odpustem oraz wypełnienia trzech następujących warunków: 1) spowiedź sakramentalna, 2) Komunia  eucharystyczna, 3) modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Ponadto wymaga się wykluczenia wszelkiego przywiązania do grzechu nawet powszedniego. Jeśli brakuje pełnej tego rodzaju dyspozycji, albo nie zostaną spełnione wyliczone warunki, wtedy odpust będzie tylko cząstkowy.

- Wypada, by Komunia święta i modlitwa w intencjach Ojca Świętego miały miejsce w tym dniu, w którym wykonuje się dzieło obdarzone odpustem. Po jednej spowiedzi sakramentalnej można uzyskać kilka odpustów zupełnych. Natomiast po jednej Komunii eucharystycznej i po jednej modlitwie w intencjach Ojca Świętego zyskuje się tylko jeden odpust zupełny – dodaje ksiądz.

Namaszczenie chorych
Zwrócić uwagę należy także na sakrament namaszczenia chorych, który jest sakramentem udzielanym przed śmiercią, ale co ważne, korzystać z niego można także podczas choroby. Namaszczenie Chorych to sakrament, w którym chory otrzymuje szczególne Boże łaski, ulgę w cierpieniu. Kiedyś sakrament ten nosił nazwę „Ostatniego Namaszczenia” i z przyjęciem go czekano do ostatnich chwil życia. Często wzywano kapłana, gdy chory był już w agonii, nie mógł się już spowiadać i nie był świadomy przyjmowania sakramentu. Sakramentu tego nie udziela się osobom zmarłym, dlatego nikt nie powinien czekać z przyjęciem Namaszczenia Chorych do ostatnich chwil życia. Sakrament Namaszczenia chorych połączony jest najczęściej ze spowiedzią chorego i przystąpieniem do Komunii Świętej.

- Kto może przyjąć sakrament Namaszczenia Chorych? Człowiek znajdujący się w ciężkiej chorobie lub zagrożeniu życia – wyjaśnia ksiądz z parafii św. Wojciecha. - W tej sytuacji nie jest potrzebna żadna opinia lekarska, wystarczy, że opiekujący się osobą chorą lub mieszkający z nią uznają sami, że choroba jest poważna a sytuacja może mieć śmiertelne skutki. Osoby w wieku starczym. Wiek ten to okoliczności, w których może dojść do nagłej śmierci i dlatego sam starczy wiek już jest argumentem do przyjęcia Namaszczenia Chorych. Przed ciężkimi operacjami. Sam zabieg operacyjny może być zagrożeniem życia dla pacjenta, dlatego przed zabiegiem także można przystąpić do Namaszczenia Chorych.

- Jeżeli chory ze względu na swój stan zdrowia nie może przystąpić do komunii św., np. jest nieprzytomny – kontynuuje ks. Marcin Kunda – należy o tym powiedzieć przy wezwaniu kapłana. Komunii św. nie udziela się też osobom, które straciły jasność używania rozumu i świadomość sytuacji i np. nie rozróżniają czy przyjmują Najświętszy Sakrament czy lekarstwa.

W pokoju chorego powinien być przygotowany stół jak na kolędę tzn. biały obrus, krzyż i dwie świece. Należy zapewnić możliwość godnego przystąpienia do komunii św. przez chorego - stół jest w tej sytuacji miejscem na rozłożenie korporłu z Najświętszym Sakramentem. Możliwość wyspowiadania się chorego - w czasie spowiedzi domownicy powinni opuścić pokój a po spowiedzi wrócić do wspólnej modlitwy. W sytuacji przyjmowania Namaszczenia Chorych na stole powinien być przygotowany na talerzyku kawałek waty, by kapłan mógł w tę watę wytrzeć palce z oleju św. Po obrzędzie Namaszczenia Chorych watę należy bezzwłocznie spalić.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo 4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo Festiwal Przygody „WANOGA” to największa tego typu impreza odbywająca się jesienią w północnej Polsce. Wydarzenie to skierowane jest do szerokiego grona odbiorców zainteresowanych tematyką podróżniczą, turystyką oraz aktywnymi formami spędzania wolnego czasu.Termin tegorocznego Festiwalu to 4 - 6 października 2024. Program festiwalu obejmuje pokazy filmów, slajdów, fotografii z podróży po świecie, a także liczne imprezy plenerowe. Imreza ma być inspiracją do pogłębiania wiedzy krajoznawczej, a także rozbudzenia zainteresowania walorami turystycznymi świata i regionu pomorskiego.Wśród gości festiwalu znajdą się ludzie oryginalni, często bardzo znani, którzy w sposób ciekawy zechcą podzielić się swoimi pasjami, dokonaniami i osiągnięciami. Będą wśród nich wyczynowi eksploratorzy, jak i autostopowicze, himalaiści i zwyczajni wędrowcy, odkrywcy i podróżnicy, grotołazi i żeglarze. Jednym słowem Ci wszyscy, dla których podróżowanie - bardziej niż celem samym w sobie - jest pasją i sposobem na doświadczanie życia.Festiwal Przygody Wanoga - PROGRAM 2024:PIĄTEK, 4 października 2024Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Prelekcje podróżnicze – 18:00-22:0018:00 – Weronika Kwapisz – Motocyklem dookoła Wietnamu19:00 – Wojciech Mura – 15 miesięcy przez Pacyfik20:00 – Piotr Trybalski – Ogarnianie Islandii21:00 – Michalina Kupper – Zagros Mountain Trail – przez góry Iraku SOBOTA, 5 października 2024Rzeka Reda (Zamostne –> Orle)Spływ kajakowy rzeką Redą, godz. 11:00-14:00 Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Piotr Trybalski – Fotografowanie w podróży – jak robić zdjęcia budzące emocje?Prelekcje podróżnicze – godz. 15:00-22:0015:00 – Karolina Gawonicz, Michał Łukaszewicz – Międzyświaty. Wyprawa przez kanadyjskie Barren Lands16:00 – Julita Ilczyszyn – Zrealizować niemożliwe17:00 – Wojciech Ganczarek – Podróż totalna. Ameryka Łacińska na rowerze 2013-202318:30 – Piotr Krzyżowski – Moja droga na Dach Świata19:30 – Marcin Meller – Gaumardżos! Opowieści z Gruzji20:30 – Agnieszka Kołodziejska – Polacy na emigracjiSala zabaw dla dzieci – godz. 15:00-19:00 NIEDZIELA, 6 października 2024Wejherowo, godz. 11:00-13:00Marsz nordic walking Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Adam Cieplak (Wyprawomaniak.pl) – Jak się mieszka w campervanie?Prelekcje podróżnicze – godz. 14:00-20:0014:00 – Dominik Wieczorkiewicz – Hulajnogą wokół Jeziora Niasa15:00 – Jakub Tolak, Zofia Samsel (Foxes in Eden) – Życie w drodze – droga przez życie16:00 – Tomasz Owsiany – YVYpóra. Twarze Paragwaju17:30 – Elżbieta Dzikowska – Przez światSala zabaw dla dzieci – godz. 14:00-18:00 Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w programie!BILETY można nabywać internetowo poprzez system Evenea:https://evenea.pl/pl/wydarzenie/12WANOGAWanoga - to słowo oznaczające w języku kaszubskim wycieczkę, podróż lub wędrówkę, a także określenie nieco z przymrużeniem oka kogoś kto wciąż wędruje, podróżuje, czyli wanożi. Festiwalowe atrakcje:• cykl spotkań z podróżnikami, eksplorerami i dziennikarzami podróżniczymi• slajdowiska, reportaże, filmy reportażowe• rajd na orientację• konkursy z nagrodami• stoiska z literaturą podróżnicząData rozpoczęcia wydarzenia: 04.10.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oleńkaTreść komentarza: A gdzie ojcowie tych dziewczynek? Nie rozumiem.Data dodania komentarza: 4.10.2024, 09:23Źródło komentarza: Dziewczynki z podstawówki były molestowane? Wobec podejrzanego nauczyciela W-F prowadzone jest śledztwo. Przebywa w tymczasowym areszcie!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Artykuł jasno wyjaśnia, jak uzyskać odszkodowanie za wypadki za granicą. Dobrze podkreśla, jak ważne są ubezpieczenie i pomoc prawnaData dodania komentarza: 30.09.2024, 18:41Źródło komentarza: Odszkodowanie za wypadek za granicą: co muszą Państwo wiedziećAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: Różnice w systemach prawnych oraz przepisy dotyczące opodatkowania spadków podkreślają znaczenie współpracy z doświadczonymi prawnikami międzynarodowymi. Ich pomoc może znacznie uprościć proces i zapobiec problemom. Jakie konkretne przypadki pokazują wartość takiego wsparcia?Data dodania komentarza: 30.09.2024, 18:24Źródło komentarza: Dziedziczenie za granicą: niuanse prawne i porady praktyczneAutor komentarza: ZibolTreść komentarza: W finale powinna być Maja i Aleksandra. Co to za jury? Wiśniewski śpiewać nie potrafi i z Ochmanem wyforowali talent? To nie było profesjonalne. Dlaczego wyników SMS nie pokazano?Data dodania komentarza: 29.09.2024, 17:51Źródło komentarza: [WIDEO] Z OSTATNIEJ CHWILI: Dominik Arim z Bobowa będzie reprezentował Polskę w Madrycie podczas Eurowizji Junior 2024!Autor komentarza: ZosiaTreść komentarza: Super! Gratulujemy i trzymamy dalej kciuki! Brawo Ty!Data dodania komentarza: 29.09.2024, 16:38Źródło komentarza: [WIDEO] Z OSTATNIEJ CHWILI: Dominik Arim z Bobowa będzie reprezentował Polskę w Madrycie podczas Eurowizji Junior 2024!Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: Niesamowite, jak te dzieci wymiatają na scenie. Ten malutki jest genialny, ale wszyscy pozostali uczestnicy też!!!!Data dodania komentarza: 29.09.2024, 16:13Źródło komentarza: Już za chwilę Dominik Arim z Bobowa zawalczy o udział w Eurowizji Junior w Madrycie
Reklama
Reklama
Reklama