Ukradł audi, bo... chciał pojechać po piwo
Dzięki skutecznej pracy kryminalnych, ukradzione auto wróciło do właściciela, a sprawca został zatrzymany. 25-latek usłyszał zarzut kradzieży samochodu o wartości 6 tysięcy złotych, za który odpowie przed sądem. Jak sam przyznał, ukradł auto sąsiada, ponieważ chciał pojechać do sklepu i kupić sobie alkohol, a gdy pomyślał o konsekwencjach, porzucił je. O dalszym losie mieszkańca powiatu tczewskiego zadecyduje sąd.
15.05.2024 10:00