W sobotni wieczór do świetlicy wiejskiej w Borkowie przybyło mnóstwo zawodników z całego powiatu, a także dalszych miejscowości. To wszystko za sprawą Nocnego Rajdu na Orientację, zorganizowanego prze Annę i Jarosława Kamińskich z Kociewskiego Klubu Turystycznego.
Uczestnicy zawodów mieli do dyspozycji aż cztery trasy (w tym trzy piesze): zaawansowaną, młodzieżową, dla osób początkujących i rowerową.
- Tegoroczne „Moczary” były bardzo trudne – mówi jeden z uczestników. - Po odprawie odczytano minuty startowe, a następnie otrzymaliśmy mapy. Trzeba było dopasować wycinki, co sprawiło mi i wielu znajomym trochę kłopotu. Na trasie gryzły komary i – jak wskazuje nazwa imprezy – było bagniście. Przez niemalże całą drogę przyświecał księżyc i dopisywała wysoka temperatura – opowiada.
Startujący na trasie zaawansowanej musieli pokonać dystans bliski 20 km, licząc w liniach prostych. Nieco mniej do pokonania miały osoby startujące w kategorii młodzieżowej, gdyż mierzyły się z dystansem bliskim 16 km. Cztery kilometry mniej do pokonania miały osoby rozpoczynające swą przygodę z tą dyscypliną. Rowerzysta musiał pokonać najdłuższa trasę – 25 km.
Następnego dnia rano odbyło się podsumowanie, wręczenie nagród i dyplomów.
Start w Moczarach wliczany był do klasyfikacji OrientLigi - Pomorskiej Ligi Imprez na Orientację.
Reklama
Zmagania przy blasku księżyca – zawody dla najwytrwalszych
Za nami kolejny Marsz na Orientację. Tym razem uczestnicy mierzyli się ze sobą w lasach w gminie Skórcz, przy blasku księżyca. Udaliśmy się na zawody, by sprawdzić, jak poszło uczestnikom.
- 10.06.2018 14:35 (aktualizacja 18.08.2023 00:51)
Napisz komentarz
Komentarze