Podczas majowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki złożył obietnice realizacji projektu 500 plus dla osób niepełnosprawnych.
- Dzisiaj możemy już mówić o szczegółach i konkretnych, proponowanych przez nas rozwiązaniach – mówi minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys - Szopa.
Dla kogo 500 zł?
Projekt kierowany jest głównie do osób, które ze względu na stopień niepełnosprawności są całkowicie zależne od wsparcia ze strony najbliższych oraz otoczenia, w tym instytucjonalnego, co potwierdza posiadane przez nie orzeczenie wydane przez właściwe organy orzekające ich niezdolność do samodzielnej egzystencji.
Celem projektu jest dodatkowe wsparcie finansowe najbardziej potrzebujących osób w postaci świadczenia uzupełniającego w wysokości 500 zł ze względu na zwiększone koszty związane z pielęgnacją, rehabilitacją oraz opieką medyczną. Proponowane rozwiązanie ma charakter systemowy, nie jednorazowy, którego celem jest poprawa sytuacji osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji w perspektywie długofalowej.
– Proponowane rozwiązanie jest skierowane do osób, które ukończyły 18 lat i których niezdolność do samodzielnej egzystencji została stwierdzona określonym w projektowanej regulacji orzeczeniem, które nie posiadają prawa do świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych lub gdy wysokość tych świadczeń nie przekracza kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, czyli dzisiaj 1100 zł – wylicza Bożena Borys - Szopa.
Ze świadczenia skorzysta około 500 tys. osób
Świadczenie przyznawane byłoby na wniosek osoby uprawnionej złożony do organu wypłacającego świadczenia emerytalno - rentowe, a w przypadku osób nieposiadających prawa do świadczeń finansowanych ze środków publicznych lub mających prawo do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej – do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Projekt gwarantuje osobie uprawnionej wypłatę pełnej wysokości przyznanego świadczenia. Świadczenie zwolnione będzie z opodatkowania, a organ wypłacający nie będzie mógł dokonywać potrąceń i egzekucji - podkreśla szefowa MRPiPS. [...]
Więcej o tej sprawie przeczytacie w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej.
Napisz komentarz
Komentarze