Podczas niedzielnego spaceru po lesie, jeden z mieszkańców odnalazł pocisk pochodzący najprawdopodobniej z II wojny światowej. O swoim znalezisku natychmiast powiadomił policję.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy 21 lipca kilka minut po godzinie 15 – potwierdza asp. sztab. Marcin Kunka, oficer prasowy starogardzkiej policji. – Do czasu przyjazdu saperów, miejsce jest zabezpieczane przez policjantów – mówi.
Przypominamy, że jeśli odnajdziemy niewybuch, pod żadnym pozorem nie wolno go dotykać, uderzać, ani trącać nogą. O naszym znalezisku powinniśmy niezwłocznie powiadomić policję.
Napisz komentarz
Komentarze