wtorek, 1 października 2024 09:22
Reklama
Reklama
Reklama

Z bólem do szpitala. Niespodziewany zgon. Rodzina w rozpaczy

STAROGARD GD. Justyna P. była kochającą żoną i córką, wspaniałą matką, dobrą koleżanką. Nigdy przedtem nie chorowała. Jak twierdzą rodzice, trafiła na oddział wewnętrzny Kociewskiego Centrum Zdrowia z objawami nie zagrażającymi życiu. Dlaczego zmarła po dwóch tygodniach? Zrozpaczona rodzina szuka sprawiedliwości na drodze sądowej. Czy zapalenie płuc było powodem śmierci młodej starogardzianki?
Z bólem do szpitala. Niespodziewany zgon. Rodzina w rozpaczy
Początek choroby, która doprowadziła do śmierci Justyny, nie był dramatyczny. Kobieta cierpiała na dolegliwości bólowe wywołane rwą kulszową. Otrzymywała silne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Choć bardzo cierpiała, nikt nie spodziewał się tak dramatycznego odejścia.
 Wszystko zaczęło się od rwy kulszowej. Córka miała zapisane zastrzyki. Zastrzyki się skończyły i nie było lepiej. Poszła do lekarza, jednak pani doktor miała pełen komplet pacjentów i córka miała się zgłosić po świętach – wspomina Mieczysław Konopacki, ojciec zmarłej. - Poszła zatem do innego lekarza, prosząc o przepisanie tych samych zastrzyków. Doktor stwierdził, że na to zastrzyków nie ma, więc jej nie zapisze. I zapisał Butapirazol w czopkach, bardzo silny lek.
Zamiast poprawy, nastąpiło jednak pogorszenie stanu Justyny. Zaostrzyły się dolegliwości bólowe, na dodatek kobieta miała spore problemy z oddychaniem. Justyna P. udała się do szpitala. Jak twierdzi matka Justyny, mimo niepokojących objawów choroby, lekarze z Kociewskiego Centrum Zdrowia nie podjęli decyzji o hospitalizacji, leczenie kazali kontynuować w Podstawowej Opiece Zdrowotnej.
 Po 3-4 dniach stan córki się znacznie pogorszył. Zaczęło ją wszystko boleć, pojawiła się gorączka, chrypka. Córka nie mogła oddychać, była bardzo osłabiona. Z mężem pojechała do szpitala na pogotowie. Podali jej kroplówkę z lekami przeciwbólowymi i tego samego dnia została zwolniona do domu – wspomina matka Justyny.

Dramat w szpitalu
Dwa dni później, z powodu braku poprawy, rodzina Justyny, zgodnie z informacjami, jakie uzyskała w szpitalu, postanowiła szukać pomocy u lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
 28 kwietnia, z wysoką temperaturą, niemal 40 stopni, zadyszką zawieźliśmy córkę do przychodni. Justyna nie mogła mówić, miała silne bóle w plecach. Lekarka ją bardzo szybko przyjęła i po zbadaniu postanowiła wystawić skierowanie do szpitala. W dniu przyjęcia zrobiono córce RTG klatki piersiowej. Wtedy nie było na płucach ani płynu, ani śladów poważnej infekcji. Po 3 dniach powtórzyli badanie i miała już płyn w płucach! – mówi zrozpaczona matka Justyny.

Prosiliśmy, błagaliśmy…
Rodzina zmarłej czuje się rozczarowana sposobem, w jaki rozmawiali z nimi lekarze starogardzkiego oddziału chorób wewnętrznych oraz brakiem reakcji na pogarszający się stan zdrowia córki. Z dnia na dzień było coraz gorzej, bliscy Justyny każdego dnia bali się iść do szpitala, obawiali się, że nie usłyszą już ukochanej córki i żony.
 Codziennie od dnia przyjęcia córki kontaktowałam się z lekarzami oddziału wewnętrznego, zarówno z ordynatorem, jak i z lekarzem prowadzącym – podkreśla matka zmarłej. - Byłam nawet z sąsiadem w pokoju lekarskim, prosiłam, aby przewieźli córkę do akademii, do Gdańska, do specjalistycznej kliniki. Zwracałam uwagę, że jeżeli wyniki córki nie są dobre, zamiast po kilku dniach się poprawić, pogarszają się jeszcze, córka gorączkuje, słabnie, nie może jeść, to znaczy, że wymaga specjalistycznej opieki. Oczy chciały zjeść, ale wymiotowała – nie kryjąc wzruszenia dodaje matka. - Gotowałam córce jedzenie, bo mówiła, że jej szpitalne nie smakuje. Miała wszystko - jogurty, odżywki, co dusza zapragnie. Niestety, nie mogła jeść, a mimo to, nie była odżywiana przez sondę. Wciąż prosiłam o przewiezienie do akademii. Jeżeli tutaj w ciągu tygodnia nie można zdiagnozować choroby, to się wysyła pacjenta do wyższego ośrodka. Zawsze mi jednak odmawiano i tłumaczono, że jutro córka będzie miała takie badania, następnego jeszcze inne…

(...)
Rozstrzygnie prokuratura
 Pogrzeb odbył się w sobotę. Początkowo miał być przełożony na poniedziałek lub nawet środę, ale udało się prędzej wykonać sekcję zwłok – mówi ojciec Justyny. - W akademii w Gdańsku była bardzo dobra opieka. Pielęgniarki były bardzo życzliwe. Nie było żadnych problemów. Jak byliśmy torbę odebrać, już po śmierci córki, to pielęgniarka nas pocieszała, była prawdziwym wsparciem.
(...)
Na wniosek pokrzywdzonych z postępowania wyłączono Prokuraturę Rejonową w Starogardzie Gd.
 Rzeczywiście, potwierdzam, że wpłynęło zawiadomienie w powyższej sprawie – mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Postępowanie zostanie w tym tygodniu przekazane do Prokuratury Rejonowej w Gdańsku-Wrzeszczu.
Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
EWA 29.08.2016 19:34
SAME ZARASKI

pracownik 02.07.2011 09:50
"leczenie" poprzednia dyrektorka chciala zrobic z tymi lekarzami porządek, to sie jej pozbyli obecny prezes chodzi na ich smyczy to i ludzie umieraja bo komus nie chcialo sie popracowac. szpital wyglada coraz ladniej i co ztego kiedy ci sami od lat ludzie nas "lecza"

xxxx 01.07.2011 14:02
jestem ZA likwidacją tego "szpitala" Mnie niedługo czeka zabieg, ale zdecydowałam się na Kościerzynę. Faktycznie lepiej by było, gdyby ten starogardzki "szpital" zlikwidowano. Przynajmniej my, starogardzianie nie żylibyśmy w błędnym przekonaniu, że w razie czego mamy pomoc szpitalną na miejscu..A to przekonanie kosztuje coraz cześciej najwyższą ceną- ludzkie życie...

xxxx 01.07.2011 14:01
jestem ZA likwidacją tego "szpitala" Mnie niedługo czeka zabieg, ale zdecydowałam się na Kościerzynę. Faktycznie lepiej by było, gdyby ten starogardzki "szpital" zlikwidowano. Przynajmniej my, starogardzianie nie żylibyśmy w błędnym przekonaniu, że w razie czego mamy pomoc szpitalną na miejscu..A to przekonanie kosztuje coraz cześciej najwyższą ceną- ludzkie życie...

www 30.06.2011 22:15
ja szok

b 30.06.2011 18:22
zastępca jakieś żarty.to dobry lekarza

obserwator 30.06.2011 12:53
prezes boi sie lekarzy dyrektorkę, która chciała rozbic tę klikę konowałów, wywalili. Teraz rządzą mięczaki, ktore boją się skoczyć Jaśnie Państu lekarzom. Bo wylecą. Suoer dzieki, Panie Starosto i Panie Posle.

klaudia 30.06.2011 09:35
rozpacz przezyłam podobna sytuacje moja mama trafiła do szpitala w stanie ciezki potrzebowała nawadniania bo w domu kroplowki niepomagały lekarze przyjeli mame na oddział nistety wypisali mame po tygodniu do domu niepomagaja mamie nic nastepnego dnia po wypisie trafiła karetka do szpitala w tvczewie okazało sie ze ma silne zapalenie pluc niezdiagnozowane d starogardzie niestety mama niewyszla z tego zapalanie po 3 tygodniach walki odeszła

legia 30.06.2011 01:41
legia do sądu z k.

tt 30.06.2011 00:30
Już dawno pisałem - ZAMKNĄĆ TO MIEJSCE UŚMIERCANIA!!!!!!! Po co w Starogardzie taki przybytek-szpital który potrafi wykańczać? Sprawa jest jasna-po to by ordynatorzy zarabiali po 20-30 tyś. No gdzieś muszą pracować. Jest w polsacie taki serial "daleko od noszy" Polecam tym którzy chcą mieć obraz tego,a także większości polskich szpitali.

xxx 29.06.2011 21:53
Wyrazy wspolczucia dla rodziny szkoda dzieciaczkow :((((

//// 29.06.2011 17:30
21 wiek Justyna miała 37 lat była pełni życia miała dwójkę fajnych dzieciaczków to jest straszne, że w 21 wieku trzeba umrzeć na zapalenie płuc i tak być potraktowanym a gdzie przysięga hipokratesa

nerka 29.06.2011 16:44
stg mój mąż po przeszczepie nerki dostał wymiotów i biegunki ci idioci podali mu kroplówkę i do domu nic nie pomogło po dwóch dniach nadal to samo i znowu kroplówka i won. Wtedy zadzwoniliśmy do Gdańska natychmiast kazali przyjeżdżać i już na drugi dzień było lepiej a on się męczył prawie przez tydzień a przecież mogło dojść do odrzutu.

JAA 29.06.2011 13:21
kostnica starogard gd kociewskie centrum umieralnosci ile ona miala lat?? szkoda poprostu to nie szpital tylko wielka kostnica to nie sa lekarze masakra jakas jak sie da w lape to potrafia leczyc a tak to w dupie maja

nieboszczyk 29.06.2011 12:35
oddział zwierzęcy tam sie leczy ludzi kołatką i kropidłem

4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo 4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo Festiwal Przygody „WANOGA” to największa tego typu impreza odbywająca się jesienią w północnej Polsce. Wydarzenie to skierowane jest do szerokiego grona odbiorców zainteresowanych tematyką podróżniczą, turystyką oraz aktywnymi formami spędzania wolnego czasu.Termin tegorocznego Festiwalu to 4 - 6 października 2024. Program festiwalu obejmuje pokazy filmów, slajdów, fotografii z podróży po świecie, a także liczne imprezy plenerowe. Imreza ma być inspiracją do pogłębiania wiedzy krajoznawczej, a także rozbudzenia zainteresowania walorami turystycznymi świata i regionu pomorskiego.Wśród gości festiwalu znajdą się ludzie oryginalni, często bardzo znani, którzy w sposób ciekawy zechcą podzielić się swoimi pasjami, dokonaniami i osiągnięciami. Będą wśród nich wyczynowi eksploratorzy, jak i autostopowicze, himalaiści i zwyczajni wędrowcy, odkrywcy i podróżnicy, grotołazi i żeglarze. Jednym słowem Ci wszyscy, dla których podróżowanie - bardziej niż celem samym w sobie - jest pasją i sposobem na doświadczanie życia.Festiwal Przygody Wanoga - PROGRAM 2024:PIĄTEK, 4 października 2024Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Prelekcje podróżnicze – 18:00-22:0018:00 – Weronika Kwapisz – Motocyklem dookoła Wietnamu19:00 – Wojciech Mura – 15 miesięcy przez Pacyfik20:00 – Piotr Trybalski – Ogarnianie Islandii21:00 – Michalina Kupper – Zagros Mountain Trail – przez góry Iraku SOBOTA, 5 października 2024Rzeka Reda (Zamostne –> Orle)Spływ kajakowy rzeką Redą, godz. 11:00-14:00 Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Piotr Trybalski – Fotografowanie w podróży – jak robić zdjęcia budzące emocje?Prelekcje podróżnicze – godz. 15:00-22:0015:00 – Karolina Gawonicz, Michał Łukaszewicz – Międzyświaty. Wyprawa przez kanadyjskie Barren Lands16:00 – Julita Ilczyszyn – Zrealizować niemożliwe17:00 – Wojciech Ganczarek – Podróż totalna. Ameryka Łacińska na rowerze 2013-202318:30 – Piotr Krzyżowski – Moja droga na Dach Świata19:30 – Marcin Meller – Gaumardżos! Opowieści z Gruzji20:30 – Agnieszka Kołodziejska – Polacy na emigracjiSala zabaw dla dzieci – godz. 15:00-19:00 NIEDZIELA, 6 października 2024Wejherowo, godz. 11:00-13:00Marsz nordic walking Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Adam Cieplak (Wyprawomaniak.pl) – Jak się mieszka w campervanie?Prelekcje podróżnicze – godz. 14:00-20:0014:00 – Dominik Wieczorkiewicz – Hulajnogą wokół Jeziora Niasa15:00 – Jakub Tolak, Zofia Samsel (Foxes in Eden) – Życie w drodze – droga przez życie16:00 – Tomasz Owsiany – YVYpóra. Twarze Paragwaju17:30 – Elżbieta Dzikowska – Przez światSala zabaw dla dzieci – godz. 14:00-18:00 Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w programie!BILETY można nabywać internetowo poprzez system Evenea:https://evenea.pl/pl/wydarzenie/12WANOGAWanoga - to słowo oznaczające w języku kaszubskim wycieczkę, podróż lub wędrówkę, a także określenie nieco z przymrużeniem oka kogoś kto wciąż wędruje, podróżuje, czyli wanożi. Festiwalowe atrakcje:• cykl spotkań z podróżnikami, eksplorerami i dziennikarzami podróżniczymi• slajdowiska, reportaże, filmy reportażowe• rajd na orientację• konkursy z nagrodami• stoiska z literaturą podróżnicząData rozpoczęcia wydarzenia: 04.10.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama