„Nowi różnorodni – Art Kociewie” – to wystawa, jakiej dotąd jeszcze nie było. Z inicjatywy Jana Radzewicza, ikony starogardzkiej kultury i sztuki, zebrało się ośmiu artystów, którzy w Galerii Kana Art pod kierownictwem Marzeny Sandach wystawią swoje najpiękniejsze dzieła.
- Myślałem, że na emeryturze będę łowił rybki, ale tak się nie da. Jeśli ktoś przez 45 lat związany jest z kulturą i sztuką, to nie da się z tego tak po prostu zrezygnować. Siedziałem raz przy herbacie z kolegą Bogdanem Jankowskim, historykiem sztuki, i to właśnie wtedy narodził się pomysł stworzenia wystawy „Nowi Różnorodni”. A dlaczego różnorodni? Dlatego, że na wystawie zobaczymy różnorodne, ciekawe techniki – mówi Jan Radzewicz, koordynator wystawy. - A dlaczego Kana Art? Z panią Marzeną Sandach spotkałem się przypadkiem, kiedy szukałem miejsca parkingowego. Wyszła, żeby mnie pokierować, porozmawialiśmy, i kiedy okazało się, że oboje zajmujemy się sztuką, wymieniliśmy się numerami. To właśnie dzięki takiemu przypadkowi, w piątek 22 października będziemy mogli oglądać nasze lokalne dzieła w Gdańsku. Całe życie jestem życzliwy dla innych ludzi, a spotykani przeze mnie ludzie są życzliwi dla mnie, to jest coś pięknego. Dzięki temu powstają piękne rzeczy i przedsięwzięcia – przyznaje Jan Radzewicz.
Wyjątkowa wystawa, wyjątkowi ludzie
Swoje dzieła zaprezentują mieszkańcy Kociewia. Jak mówi Marek Zagórski, będzie to jedynie mała garstka wszystkich lokalnych twórców.
- Gdyby chciało się zrobić wystawę prac wszystkich twórców, to byłaby ponad setka takich osób. Galeria jest mała, ma 40 metrów i ma swoje ograniczenia. Każdy musi oddychać, a nie wchodzić jeden na drugiego - mówi Marek Zagórski i zapewnia, że w głowie są już pomysły na kolejne tego typu wystawy.
Dzięki ogromnej różnorodności, o czym świadczy sama nazwa, każdy znajdzie coś dla siebie. Być może dowie się czegoś nowego i interesującego, lub sam zacznie tworzyć swoje dzieła.
- Kiedy Jasiu zaproponował mi udział w wystawie, bardzo się ucieszyłem. To dla mnie zaszczyt, że mogę dołączyć do tej grupy. Tytuł „Art Kociewie” pojawiał się już w Gdańsku, ale będzie to wystawa w innej formie - zapewnia Józef Olszynka.
- Pochodzę z Jarocina, ale na Kociewiu mieszkam już tak długo, że mogę uważać się za Kociewiaka - przyznaje Zenon Janusz Pląskowski. - Dzięki takim wystawom mamy szansę się integrować, wymieniać doświadczeniami i pokazywać swoje techniki. Intarsja to rzadka sztuka, uważana przez niektórych za zwykłe rzemiosło, tym bardziej ciesze się, że zostałem doceniony i będę mógł zaprezentować moje prace - dodaje.
- Często doszukujemy się na siłę artystów z zewnątrz, a nie promujemy naszych twórców, naszych muzyków, naszych plastyków – naszych artystów, którzy są rewelacyjni. Czas to zmienić – podsumowuje pomysłodawca Jan Radzewicz. - Dziękuję, że Gazeta Kociewska wspiera lokalną kulturę i sztukę, za co jestem jej ogromnie wdzięczny – dodaje na koniec.
Od malarstwa po ceramikę
Swoje dzieła zaprezentują: Jarosław Kukowski – malarstwo, Józef Olszynka – akwarela, Zenon Janusz Pląskowski – intarsja, Jolanta Steppun – malarstwo, Piotr Tyborski – rzeźba, Irena Zagórska – malarstwo, Korneliusz Zagórski – rysunek, oraz Marek Zagórski – ceramika.
Zapraszamy na wernisaż
Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 22 października o godzinie 18.00 w Galerii Kona Art przy ul. Zaułek Św. Bartłomieja 1 (wejście od ulicy Gnilnej). Prace podziwiać będzie można do 12 listopada tego roku. Koordynatorem wystawy jest Jan Radzewicz. Sponsorami są: Studio „Mario” - Mariusz Szwoch, Magrol Przeładunek sp. z o.o. - Barbara Romanowska-Mucha oraz Alicja Mucha. Patronat medialny nad wystawą objęła Gazeta Kociewska. Serdecznie zapraszamy do udziału w wernisażu i podziwiania dzieł kociewskich artystów.
Napisz komentarz
Komentarze