Państwo Wanda i Mirosław Szczubełek z Dąbrówki są rodziną zastępczą dla siódemki dzieci: Emanuel (14 lat), Monika (12 lat), Sandra (11 lat), Waldek (10 lat), Irka (8 lat), Jadzia (7 lat) i najmłodszy Jaś (6 lat), których rodzicom zostały ograniczone prawa rodzicielskie. Państwa Szczubełek postanowili przygarnąć dzieci pod swój dach, stworzyć im prawdziwy dom, którego dotąd nie miały.
Ciocia i Wujek
Wszystko zaczęło się kilka lat temu. Jak mówi pani Wanda, jej brat wraz z żoną zaczęli mieć problem z poukładaniem swojego życia. Zaczęły się problemy alkoholowe. Dzieci spóźniały się do szkoły, były zaniedbane. Nauczyciele zauważali, że dzieci brakuje w szkole, że opuszczają się w nauce. Zainteresowali się sprawą. Doszło do ograniczenia praw rodzicielskich przez sąd. Dzieci są u Państwa Szczubełek od 5 lat.
- Brat z bratową po prostu sobie nie radzili. Dzieci spóźniały się do szkoły, bo musiały doprowadzać rodziców do porządku – mówi Wanda Szczubełek. – Interweniowała szkoła i opieka społeczna. Sprawa trafiła do sądu, który ograniczył ich rodzicom dzieci prawa rodzicielskie. Sami nie mamy dzieci, dlatego aby bratanice i bratankowie nie zostali rozdzieleni postanowiliśmy przygarnąć ich pod swój dach. Wraz z mężem postanowiliśmy stworzyć im prawdziwy dom, którego nie mieli.
Obecnie wszyscy mieszkają w domu, który został zapisany pani Wandzie przez matkę. Rodzina Szczubełków mieszka na piętrze a parter zajmują rodzice dzieci wraz z ich babcią. Rodzice zastępczy nie ograniczają kontaktów między dziećmi a ich rodzicami biologicznymi.
Dzieci cały czas mają kontakt z rodzicami, mogą z nimi porozmawiać kiedy chcą, niczego im nie zabraniamy – mówi Mirosław Szczubełek. - Wszyscy mieszkamy w jednym domu. Co prawda bywa różnie, bo zdarza się, że rodzicom dzieci coś nie pasuje i doprowadzają do kłótni. Pomimo tego do nich nadal zwracają się „mama i tata”, my jesteśmy „ciocia i wujek”.
Dzieci zapytane o możliwość powrotu do swoich biologicznych kręcą głowami.
Tu jest nam bardzo dobrze – mówi 12-letnia Monika. - Ciocia z Wujkiem dbają o nas. Bardzo ich kochamy.
Pracy jest mnóstwo
Państwo Szczubełek żyją skromnie. Pan Mirosław nie pracuje na stałe, od czasu do czasu udaje mu się złapać coś doraźnego, jednak nigdy nie jest to praca w pełnym wymiarze godzin. Pani Wanda nie pracuje.
Ktoś musi zajmować się domem, sprzątać, prać, gotować – mówi W. Szczubełek. - Pracy przy siedmiorgu dzieci jest mnóstwo.
Nauczyli się tak zagospodarowywać pieniądze, które dostają z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, aby starczało na podstawowe potrzeby.
Staramy się jak tylko możemy, aby dzieciom niczego nie brakowało – mówią zgodnie rodzice zastępczy. - Nie na wszystko starcza pieniędzy. Prąd jest coraz droższy. Teraz, gdy mamy taką srogą zimę więcej pieniędzy idzie na opał. Po opłaceniu wszystkich rachunków zostaje niewiele, jednak dzieci nigdy nie skarżyły się, żeby im czegoś brakowało. Musieliśmy wziąć kredyt na samochód, który pomieści całą naszą rodzinę i trzeba go spłacać.
Dzieciaki bardzo chętnie pomagają w pracach domowych. Dziewczynki uczą się już nawet gotowania.
Dzieci są cudowne, bardzo starają się nam pomóc. - mówi Wanda Szczubełek. - Dobrze się uczą. Wraz z mężem jesteśmy z nich dumni.
Waldek z Irką mają nauczanie specjalne, mimo to uczą się w miejscowej szkole, tylko że mają zmniejszone wymagania programowe. Wynika to z ich lekkiego upośledzenia umysłowego. Najgorzej ma najmłodszy Jaś, który jest chory na padaczkę.
- Codziennie muszę z nim jeździć do specjalnej szkoły w Starogardzie Gd., gdzie Jaś jest pod okiem specjalistów. Dzięki temu zaczął mówić, potrafi się z nami porozumieć – mówi W. Szczubłek. - Cały czas jest pod opieką lekarzy specjalistów. Widać poprawę i wszyscy mamy nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
Dziecięce marzenia
Każde dzieci mają marzenia. I te starsze, i te młodsze. Wszystkie cały rok były grzeczne z nadzieją, że dzięki temu przyjdzie do nich św. Mikołaj z prezentami. Wiedzą, że nie będzie bogato.
Ja chciałbym dostać gospodarstwo i traktor – mówi z gigantycznym uśmiechem na twarzy mały Waldek. Pani Wanda śmieje się, że w przyszłości zostanie rolnikiem.
Dziewczyny, jak to dziewczyny marzą o lalkach i ubrankach dla nich. Marzeniem Państwa Szczubełek jest to, żeby Jaś był zdrowy i aby wszystkie dzieci były szczęśliwe.
Dla nas liczy się tylko ich dobro – mówią zgodnie rodzice zastępczy.
Tegoroczne święta spędzą skromne jednak ważniejsze dla nich jest to, że spędzą je razem. Jak co roku wszyscy usiądą przy wigilijnym stole, zjedzą kolację, pośpiewają kolędy.
Będzie również czas na rozpakowywanie prezentów – dodaje Mirosław Szczubełek, co dzieci przyjmują z wielką aprobatą.
Rodzina Szczubłeków nie ma określonych planów na przyszłość, żyją z dnia na dzień.
Najważniejsze dla nas jest to, że się kochamy. Jakoś dajemy sobie radę pomimo tego, że nie na wszystko starcza nam pieniążków – mówi Wanda Szczubełek. - Nie myślimy o tym, co będzie w przyszłości, ważne jest to co jest teraz. Cieszymy się z każdego kolejnego dnia, który jest nam dany.
Reklama
Rodzina najważniejsza. Mimo wszystko się kochają - 9-osobowa rodzina, jej problemy i marzenia
POMORZE/DĄBRÓWKA. Gdy 5 lat temu państwo Szczubełek stali się rodziną zastępczą dla siedmiorga dzieci, byli w szoku, nie byli pewni czy dadzą sobie radę. Żyją skromnie, jednak udało im się stworzyć dzieciom prawdziwy dom, pełen ciepła i miłości, taki, którego nie znały. Nadchodzące Święta są dla nich trudnym okresem, gdyż po prostu nie stać ich na prezenty dla dzieci, które przez cały rok wierzą, że św. Mikołaj odwiedzi ich i przyniesie wymarzone upominki.
- Grzegorz Bartwicki
- 24.12.2010 00:00 (aktualizacja 01.08.2023 20:06)
Data dodania:
24.12.2010 00:00
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze