Jak mówi wójt gminy Magdalena Forc-Cherek, dzięki dobrej współpracy gmina będzie mogła zapewnić mieszkanie rodzinie emigrantów wojennych z Ukrainy.
- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Szczególnie wdzięczna jestem państwu Sobieckim za ten piękny gest wsparcia i solidarności - powiedziała Magdalena Forc-Cherek.
To miejsce ma szczególne znaczenie dla Zenona Sobieckiego.
- Pracowałem kiedyś w Siwiałce w spółdzielni produkcyjnej jako zaopatrzeniowiec i członek zarządu. Wracałem ze Śląska z podróży służbowej, siedziałem w nocy w pociągu i wpadłem na pewien pomysł. Zadzwoniłem do Rysia Stubińskiego i mówię: pokaż mi najbiedniejsze miejsce w Gminie. Rysiu na to chodź, pojedziemy do Zdun, tam jest taka pani Wrukowa, tam pogadamy. Dzień później 14 listopada 1976 roku, akurat w moje urodziny powstała Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Zduny i tak też powstała firma Kooperol Sp. z o.o. Nazwą nawiązująca do kooperacji rolniczej. Pracowałem tam 13 lat. Kiedy jednak skończyłem czterdziestkę, stwierdziłem, że to dobry czas na zmiany i poszedłem na swoje - wspominał Zenon Sobiecki.
Napisz komentarz
Komentarze