Źle skonstruowane prawo i niskie zarobki mieszkańców – oto powód, dla którego w Królewskim Mieście trudno wynająć lokal. Właściciele mieszkań nie chcą ryzykować i stawiają najemcom wygórowane warunki: żadnych dzieci, zwierzaków, za to duże kaucje i umowy wypowiadane z dnia na dzień...
- Dzień dobry. Czy ogłoszenie wynajmu mieszkania jest ciągle aktualne – pytam osobę, która odezwała się po wykręceniu wcześniej znalezionego w Internecie numeru.
- Tak, a dla kogo – pyta rozmówczyni.
- Kawaler, bez nałogów, pracujący.
- To dobrze, bo nie wynajmuję parom, studentom, dzieciatym, ani z psami – odpowiada już mniej uprzejmym tonem kobieta. Zaskakujące? Nic z tych rzeczy.
Starogard Gd. nie jest jakimś wyjątkiem wśród miast średniej wielkości. Wynajęcie satysfakcjonującego nas mieszkania nie należy w Królewskim Mieście do czynności ani łatwych ani najczęściej przyjemnych. Używając terminologii ekonomicznej mamy do czynienia z rynkiem właścicieli lokali. To oni i tylko oni dyktują warunki, cenę i czas najmu. Chcesz mieszkać - to musisz się podporządkować. Inaczej na twoje miejsce czeka 5 innych chętnych.
Wiedzieli, co biorą
Aneta Walkowska z mężem i szóstką dzieci jeszcze do niedawna wynajmowała 120 metrowy lokal przy ul. Gdańskiej. Z mieszkaniem i właścicielem postanowiła rozstać się po tym, jak spostrzegła, że za energię płaci więcej niż wynika to z rachunków. Zgodnie z umową złożyła wypowiedzenie.
- Moim zdaniem właściciel po prostu nas okradał – mówi kobieta. – Za wynajem płaciliśmy bardzo duże pieniądze, a przy okazji dokładaliśmy właścicielowi 15 gr za każdy kilowat. Nie byliśmy jedyną rodziną, która musiała przystać na takie warunki. Inne rodziny wynajmujące u tego właściciela też płacą, bo boją się, że z dnia na dzień pójdą na bruk.
Problem rodziny Walkowskich polega, na tym, że właściciel mieszkania może działać zgodnie z powiedzeniem: Wolnoć Tomku w swoim domku. Na to pozwala mu prawo. W przypadku energii nielegalny zarobek zaczyna się dopiero, gdy właściciel rocznie przekroczy obrót 100 tys. euro.
- Najemcy doskonale wiedzieli, jakie umowy podpisują , dlatego mogą mieć pretensje do samych siebie – krótko kwituje właściciel. – Wyższe stawki wynikają z faktu, że lokatorzy nie ponoszą innych kosztów np. montowania czy demontażu liczników.
Lokatorzy mimo wszystko postawili się i nie zapłacili dwóch ostatnich rachunków za energię. Tuż przed przeprowadzką właściciel odłączył lokatorom prąd. 8 – osobowa rodzina spędziła trzy, mroźne grudniowe dni bez światła, pralki i lodówki.
Remont czy nie remont?
Nie do pozazdroszczenia sytuacji doświadczyła również Magda ze Starogardu Gd. Mieszkająca z półrocznym dzieckiem i partnerem kobieta, któregoś dnia wyciągnęła spod drzwi list, z którego wyczytała, że na opuszczenie mieszkania ma dokładnie miesiąc
- Rzekomym powodem miał być remont generalny – mówi Magda.
Tymczasem zszokowana kobieta przestała mieć jakiekolwiek złudzenia po tym, jak odnalazła w gazecie ogłoszenie, z którego wynikało, że na jej mieszkanie jest poszukiwany lokator.
- Wyszło na jaw, że remont jest tylko przykrywką, a właściciel miał zupełnie inne intencje – mówi Magda. – Najgorsze jest to, że takie rzeczy załatwia się w grudniu. Wiadomo jak trudne jest znalezienie lokalu w tym okresie, tym bardziej z malutkim dzieckiem.
Zdaniem właściciela prawdziwym i jedynym powodem wypowiedzenia jest remont zniszczonego imprezami mieszkania. O trwających do rana balangach mieli go informować mieszkańcy i gospodarz domu.
Państwo z dziećmi? Nie, dziękuję
Rodziny z dziećmi – najwięksi intruzi, najmniej pożądani kandydaci na lokatorów. To oni najczęściej słyszą w słuchawce odmowy, kiedy dzwonią pod numer z ogłoszenia. Argumenty zazwyczaj padają te same: dzieci za dnia psocą, z kolei nocami płaczą. Sąsiedzi przychodzą na skargi do właściciela, a ten po którymś razie chcąc mieć święty spokój pozbywa się rodziny i maluchów. Sylwia ze Starogardu Gd. dzwoniła trzy miesiące zanim trafiła „coś” konkretnego.
- Wynajęliśmy z mężem dość drogie mieszkanie w centrum, do tego z kaucją 1500 zł. To było jedyne wyjście – mówi kobieta. – Warunki mamy dobre, nawet bardzo dobre, ale co z tego jak połowa wypłaty męża idzie na opłaty.
Sylwia nie pracuje, wychowuje trójkę dzieci w wielu od 2 do 9 lat.
- Czekamy na lokal z ZBM, szczerze mówiąc nawet nie wiem ile lat, chyba osiem – tłumaczy kobieta. – Mieszkanie komunalne to o połowę niższy czynsz i pewność, że nikt jutro nie wystawi nam rzeczy za drzwi. Ale o takim póki co możemy pomarzyć. Nasze starania o wynajęcie mieszkania to była droga przez mękę. Właściciele nie chcą rodzin takich jak my, bo boją się, że suma summarum zastaną mieszkania zrujnowane. A to przecież nie jest kwestia dzieci, tylko rozsądku i kultury rodziców.
Brak zaufania i chore prawo
Andrzej Karasek, dyrektor ZBM wymienia jeszcze jeden ważny powód, który może stanąć na drodze wynajęcia lokalu: chodzi o papierosy. Dla właściciela znacznie większym kłopotem może okazać usunięcie z mieszkania tytoniowego zapachu niż np. brudu ze ścian. Jednak zdaniem Andrzeja Karaska ogólny problem z wynajmem to nie tyle brak mieszkań, co mało stabilna sytuacja ekonomiczna starogardzian i źle skonstruowane prawo.
- Osobiście chyba nigdy nie zdecydowałbym się na wynajem mieszkania osobie fizycznej – tłumaczy dyrektor ZBM. – Właściciele dosłownie boją się wynajmować, bo w praktyce mogą utracić lokal na lata.
W przypadku braku płatności przez lokatorów sprawa trafia z reguły na drogę sądową. Sąd przyznaje prawo do lokalu najemcom z zasobu miejskiego, a ten jak wiadomo jest właściwie żaden. Do czasu zwolnienia się „zbm – owskiego” mieszkania właściciel nie może w żaden sposób pozbyć się dłużników.
- Dlatego mieszkań na wynajem nie ma za dużo, bo niektórzy właściciele zamiast wynająć lokal np. na dwa lata, wolą, żeby stał pusty – mówi Andrzej Karasek. – To nie jest normalna sytuacja, wystarczy zobaczyć jak to funkcjonuje w Tczewie, gdzie ruch na rynku mieszkaniowym jest większy. Jeśli starogardzianie zaczną lepiej zarabiać, a jest perspektywa, że tak się właśnie stanie, to także właściciele lokalów nabiorą większego zaufania i będą mniej wymagający.
Jedni z rachunkiem, drudzy z pieskiem
Jeszcze słowo o tym jak wynajmowanie mieszkań widzą sami właściciele. Dzwonię pod przypadkowo znaleziony w Internecie numer z ogłoszenia.
- Nam się wszyscy dziwią i mają nas za krwiopijców. A wystarczy tylko postawić się w naszej sytuacji – mówi Maria Kropidłowska ze Starogardu Gd., wynajmująca mieszkanie od 10 lat. – Miałam przez ten czas na stancji cztery rodziny. Po każdej trzeba zrobić remont, bynajmniej malowanie. Pierwsi lokatorzy zostawili mnie i męża z bardzo wysokim rachunkiem za telefon. Po wyprowadzce nigdy ich już nie widziałam. Drudzy mieli psa. Sąsiedzi skarżyli, że brudzi na klatce, a właściciele mieli w nosie sprzątanie. I co? Dziwi się Pan jeszcze, że tak srogo patrzymy na każdego kolejnego lokatora?
Reklama
Nerwowe i drogie życie na stancji - właściciele lokali zamiast je wynająć wolą, by stały puste
KOCIEWIE. Rodziny z dziećmi – najwięksi intruzi, najmniej pożądani kandydaci na lokatorów. To oni najczęściej słyszą w słuchawce odmowy, kiedy dzwonią pod numer z ogłoszenia. Argumenty zazwyczaj padają te same: dzieci za dnia psocą, z kolei nocami płaczą.
- Karol Uliczny
- 14.01.2011 00:00 (aktualizacja 22.08.2023 18:37)
Data dodania:
14.01.2011 00:00
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze