czwartek, 26 grudnia 2024 08:41
Reklama
Reklama

FELIETON: Bitwa o podręcznik szkolny!

Wkrótce nowy rok szkolny i nowy przedmiot w szkołach ponadpodstawowych: historia i teraźniejszość. To inicjatywa ministra edukacji prof. Przemysława Czarnka, który zauważył to, co od lat widzą nauczyciele: szkolna „wiedza o społeczeństwie” to lipa wyrastająca z czasów PRL. Nie daje wiedzy ani nie uczy o społeczeństwie…
„Historia i teraźniejszość 1945-1979. Podręcznik dla liceów i techników” prof. Wojciecha Roszkowskiego to najlepszy od lat podręcznik, jaki napisano dla polskiej szkoły!

Uczniowie szkół ponadpodstawowych kończą edukację bez podstawowej wiedzy na temat najnowszej historii i najważniejszych problemów współczesnego świata i Polski, bo nauczyciele „nie mają czasu na realizację programu” albo po prostu nie mają wiedzy... W wolne miejsce wchodzą podejrzani „edukatorzy”, wolontariusze z licznych polskojęzycznych portali internetowych i podejrzanych „fundacji”, którzy tłumaczą polskiemu nastolatkowi, że cała historia Polski to jedna wielka anarchia, antysemityzm i kolonialne uciskanie sąsiadów a obecny, wybrany w demokratycznych wyborach rząd to faszystowska banda, przed którą obronią nas szlachetni Niemcy, bo oni reprezentują „starą demokrację” (wiadomo: Hitler, Bismarck…), a nie taką nową, dopiero raczkującą w Polsce (od Pawła Włodkowica…).

Wiedząc o braku przygotowania większości nauczycieli do realizacji założeń nowego przedmiotu, Ministerstwo Edukacji postawiło na podręcznik najwyższej jakości, napisany przez historyka z autorytetem. Takim historykiem jest niewątpliwie prof. Wojciech Roszkowski. Profesor nauk humanistycznych, ale i ekonomista. Bada od lat historię gospodarczą i polityczną Polski, ale i najnowszą historię Europy Środkowej i Wschodniej. Ma piękną kartę w opozycji antykomunistycznej. W latach 70., jako „Andrzej Albert”, wydał w niezależnym obiegu „Najnowszą historię Polski 1918–1980”. Był dyrektorem Instytutu Studiów Politycznych PAN, Kosciusko Chair of Polish Studies na Uniwersytecie w Virginii, kierownikiem Katedry Stosunków Międzynarodowych Collegium Civitas w Warszawie. Był też eurodeputowanym. Wiedza, doświadczenie naukowe, nienaganna postawa polskiego patrioty. Kawaler Orderu Orła Białego! Autor licznych książek o fundamentalnej problematyce, m.in. „Półwiecze. Historia polityczna świata po 1945 roku”, „Najnowsza historia Polski 1914–2011”.

„Historia i teraźniejszość 1945-1979. Podręcznik dla liceów i techników”
to najlepszy podręcznik, jaki widziałem w życiu! Profesor nie stawia się tu w roli wykładowcy akademickiego, lecz opowiada młodym ludziom o skomplikowanych zjawiskach współczesnego świata: od skutków II wojny światowej, chorego układu w świecie pojałtańskim – po pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Ojczyzny w roku 1979. Wydarzenia od roku 1980 do czasów najnowszych (2015) zostaną przedstawione w tomie 2.
Znając upodobania młodzieży do „obrazkowego” odbioru wszelkiej wiedzy, profesor ubogaca swój podręcznik prawie pięciuset ilustracjami i mapami. Na ten podręcznik rzucą się najpierw… rodzice licealistów, żeby uzupełnić wiedzę i zrobić sobie powtórkę, na którą w ich liceum przed 20-30 laty nie było czasu… Podręcznik Roszkowskiego to lektura dla całej rodziny!
Nowością, która stanowi o nowoczesności podręcznika i jego atrakcyjności dla młodzieży, nie rozstającej się ze smartfonem, są liczne (39) QR-kody. Zeskanowane przez telefon, pozwalają usłyszeć głos św. Jana Pawła II czy Johna Kennedy’ego. Na początku każdego rozdziału można odsłuchać, przez QR-kod, wypowiedzi profesora. Rewelacyjny pomysł!

Wściekłe no pasarán!
Potężne lobby lewackie w Polsce rzuciło się na prof. Roszkowskiego, stawiając mu absurdalne zarzuty. Generalnie chodzi o to, że profesor „idealizuje” historię Polski i Polaków. No bo jakżeż tak można pisać, w rozdziale o skutkach II wojny światowej, że to Polska była jej największą ofiarą! Dlaczego Roszkowski nie pisze, że najwięcej Żydów zamordowali Polacy!? Dlatego, łotry, że jest profesorem historii a nie płatnym ideologiem. A propos ideologii: dlaczego Roszkowski zalicza do nich wynaturzony feminizm i gender?! Dlatego, że są to ideologie w pełnym tego słowa znaczeniu, do tego bardzo niebezpieczne, rujnujące ład społeczny. Sam „führer opozycji” (szokujące określenie Frau von der Leyen!) Donald Tusk zajął się podręcznikiem profesora Roszkowskiego! Halt! Trzeba go napisać na nowo! Warum? Sieje nienawiść, bo wspomina metodę in vitro jako nienaturalną.
Nie podoba się lewactwu, że profesor nazywa św. Jana Pawła II „następcą Jezusa na Ziemi”. W naszej kulturze chrześcijańskiej tak zawsze mówiono o biskupie Rzymu, więc o co wam chodzi?
„Na trzy tygodnie przed wakacjami książka prof. Roszkowskiego to jedyny podręcznik dopuszczony przez ministerstwo edukacji Przemysława Czarnka do użytku szkolnego” – pisała niejaka Karolina Słowik w „Gazecie Wyborczej”. Proszę pani, nie ma takiej instytucji, jak „ministerstwo edukacji Przemysława Czarnka”! Jest Ministerstwo Edukacji Narodowej, w ramach Rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Dziennikarstwo, proszę pani, to nie to samo, co propagandowe, antypolskie, gadzinowe gazeciarstwo, które w jednym zdaniu zamieszcza „informację” i zarazem złośliwość.
Pani Słowik próbuje też deprecjonować wydawnictwo krakowskie Biały Kruk (wydawcę m.in. wielotomowych „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka) pisząc, że „specjalizuje się ono w treściach religijnych. Publikowali w nim m.in. Krystyna Pawłowicz, Antoni Macierewicz czy ksiądz Dariusz Oko”. Jakie niedobre wydawnictwo! Do tego „Ks. Tadeusz Rydzyk zachwalał tę publikację!” Pani Słowik, ja bym to zgłosił naszej nadzorczyni Verze Jourowej jako jeden z kamieni młyńskich! Warum ci głupi Polacy nie słuchają Niemców?!

Sonderaktion z udziałem dziecka!
Lewactwo nie ma żadnych zahamowań. Do ataku na profesora i jego podręcznik używa dzieci! Jakaś Wiktoria G., przedstawiona przez panią Słowik jako „uczennica jednego z warszawskich liceów”, czyli nastolatka [!], tak ocenia podręcznik: „Ten <podręcznik> jest napluciem nam, uczniom, w twarz. Jest kpiną z nas. Zawiera oszczerstwa i kłamstwa”. Słowa na miarę ulicznych awanturnic, które niedawno  „broniły praw kobiet”, plując na kościoły.
Dlaczego rodzice Wikci godzą się na haniebne wykorzystywanie ich dziecka w propagandzie ideologicznej, politycznej?! Co nastolatka może wiedzieć o najnowszej historii świata więcej niż stary profesor, szanowany nawet przez swoich przeciwników?!

Autokompromitacja pana Ptaszka
„Podręcznik prof. Roszkowskiego szokuje […], usiany jest błędami. W ocenie rzeczoznawcy językowego prof. Grzegorza Ptaszka z AGH w Krakowie, <zawiera wiele błędów językowych i nie stanowi wzoru poprawnej polszczyzny oraz nie realizuje wzorcotwórczej dla uczniów funkcji podręcznika” – donosi tryumfalnie pani Słowik. To poważne zarzuty. O co chodzi panu Ptaszkowi? „Są miejsca, w których styl staje się potoczny i razi kolokwialnością oraz nieporadnością, porównaj: <Chyba każdy słyszał o blokowaniu kont na fejsie> (s. 78); <Lansowano kult Stalina, którego zaklęcia i napomnienia miały przypominać, że uosabia on wolę i rozum świata> (s. 85)”. Panie Ptaszku, czy pan oszalał? Gdzie tu są błędy językowe? Co pana „razi”? Styl potoczny? A jak rozmawiać z młodzieżą? „naukowo”, sztywniacko? Pan Ptaszek „wyłapał” też „błędy leksykalne, składniowe i merytoryczne”, np. „Słowa nabrały charakteru terrorystycznego"; „Takimi napisami pokryto całą Polskę” (zamiast, według pana Ptaszka, „takie napisy pojawiły się w całej Polsce”); „Mao Zedong stwierdził poetycznie” (zamiast, według pana Ptaszka „poetycko”). Panie Ptaszku, pytam w imieniu tysięcy polskich filologów, do których sam się zaliczam: Naprawdę nie rozumie pan ironicznego zabarwienia słowa „poetycznie”? Chciałby pan, żeby profesor Roszkowski zrobił z siebie idiotę pisząc, że zbrodniarz ludobójca przemawiał „poetycko”? Profesor Bogusław Kreja, wybitny językoznawca i znawca norm językowych, rodem ze Skórcza, absolwent starogardzkiego „czerwonego” Ogólniaka, przewraca się w grobie!
Namawiam wszystkich rodziców licealistów, by dopilnowali, aby znakomity podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego znalazł się w waszej domowej biblioteczce!


Podziel się
Oceń

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama