Jest szansa, że zabawy w głuchy telefon w końcu się skończą.
Wystarczyło kilka godzin mocniejszych podmuchów, by kilka tysięcy ludzi zostało bez prądu. Tydzień temu w nocy z poniedziałku na wtorek całe Pomorze nawiedziła intensywna, choć krótka wichura. I jak zwykle najbardziej ucierpiały Kaszuby, okolice Wejherowa i Starogard Gd. W naszym powiecie bez prądu było ok. 4,5 tys. ludzi. Usuwanie szkód trwało kilkanaście godzin.
Linia wiecznie zajęta
To nie pierwszy raz gdy z powodu wichury, Kociewie trafia na czołówki gazet i programów informacyjnych.
- Powodem częstych awarii w tym rejonie są oczywiście gęste lasy i łamane wiatrem drzewa, które niszczą linie – tłumaczy rzecznik prasowy Energii – Operator SA Alina Geniusz – Siuchnińska. – Dzięki nowoczesnej technologii awarie są rozpoznawane, namierzane i usuwane o wiele szybciej niż jeszcze kilka lat temu.
Jednak mieszkańcy nawiedzanych przez wichury terenów nie potrafią zrozumieć dlaczego energetyczny potentat nie informuje na bieżąco o postępach w usuwaniu awarii.
- Do Energii nigdy nie można się dodzwonić – skarży się Marta Woźniak, mieszkanka Łapiszewa, u której w domu we wtorek także brakowało prądu. - Przez dwie godziny dzwoniłam dosłownie co 5 minut. Sąsiedzi, wiem, bo rozmawiałam z nimi na bieżąco, także próbowali się dodzwonić. Bezskutecznie! Nie każdy w dzień jest poza domem. Ja np. w domu pracuję i bez prądu nie mogę się obejść – dodaje Czytelniczka.
Zaraz po informacji od poirytowanych czytelników sami spróbowaliśmy skontaktować się z osobą, która udzieliłaby nam informacji o szkodach i możliwym terminie ich usunięcia. Nic z tego. Sygnał w telefonie wskazywał, że linia jest zajęta.
- To jest nieodpowiedzialne zachowanie firmy, która na takie sytuacje powinna być zawsze przygotowana – komentuje Marta Woźniak.
System do poprawy
Co na to przedstawiciele Energii? Biją się w pierś i przyznają, że problem zgłaszany jest od bardzo dawna.
- Problem wynika z tego, że ta sama osoba, która informuje mieszkańców o problemach jest także dyspozytorem wysyłania ekip na miejsce awarii – mówi rzecznik Energii.
Choć trudno w to uwierzyć dyspozytor odpowiada również za włączanie i wyłączanie napięcia na liniach przy których pracują energetycy.
- Przy jakiejś pomyłce może dojść do tragedii, dlatego dzwoniący powinni uzbroić się w cierpliwość – mówi Alina Geniusz – Siuchnińska.
Jest także dobra wiadomość dla mieszkańców, których historie jak ta z ubiegłego tygodnia spotykają coraz częściej. Energa powoli szykuje się radykalnej przebudowy systemu informacji.
- Na pewno będzie więcej numerów, pod którym uzyskamy informacje – zapewnia rzecznik Energii. – Problemem nie jest mała liczba dyspozytorów, ale przestarzały system. Zdajemy sobie z tego sprawę i zamierzamy to zmienić. Do tej pory na bieżąco o sytuacji informowaliśmy media, ale mam nadzieje, że już niedługo więcej bezpośredniego kontaktu będziemy mieli z mieszkańcami.
Kiedy? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast Energa nie planuje natomiast żadnych inwestycję w zabezpieczanie linii energetycznych.
- Schowanie linii w ziemi wcale nie oznacza, ze do awarii nie będzie dochodziło, a na pewno wydłuży się czas napraw, co pokazują przykłady z terenów zabudowanych – mówi Alina Geniusz – Siuchnińska. – W lasach ustawowo usuwamy konary w odległości do 3,5 metra od linii, ale kiedy wiatr porywa całe garaże jesteśmy bezradni.
Reklama
Zabawy w głuchy telefon - Energa tłumaczy się z awarii i nieodbieranych telefonów
STAROGARD GD. Linia wiecznie zajęta. Próbowałeś dodzwonić się do Energii w czasie awarii i numer był zajęty? Nie jesteś sam. Mieszkańcy mają dosyć takich przypadków i coraz częściej skarżą na firmę. - To jest nieodpowiedzialne zachowanie firmy, która na takie sytuacje powinna być zawsze przygotowana – mówią osoby dotknięte zeszłotygodniową wichurą.
- Karol Uliczny
- 19.02.2011 11:27 (aktualizacja 13.08.2023 17:05)
Data dodania:
19.02.2011 11:27
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze