środa, 25 września 2024 23:23
Reklama
Reklama
Reklama

Dlaczego inwestorzy omijają Starogard Gd.

KOCIEWIE. W ostatnich latach co najmniej 4 poważnych inwestorów zrezygnowało z rozpoczęcia działalności w Starogardzie Gd. Starogard jest nieskuteczny w pozyskiwaniu inwestorów. Dlaczego zagraniczni inwestorzy omijają Starogard Gd. szerokim łukiem?
Dlaczego inwestorzy omijają Starogard Gd.
Kto ma wziąć na swoje barki trud walki ze spowolnieniem gospodarczym, które coraz częściej dotyka starogardzkie przedsiębiorstwa? Te i inne problemy poruszono na specjalnej konferencji, która odbyła się 16 kwietnia w Starostwie.

Starogard Gdański. Pierwszy raz w Starogardzie przy jednym stole zasiedli lokalni przedsiębiorcy, przedstawiciele władz miasta oraz członkowie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wśród uczestników znaleźli się m.in. Iwona Grajewska, dyrektor ds. marketingu PSSE, zastępca prezydenta Starogardu Henryk Wojciechowski oraz Bolesław Buda, prezes Starogardziego Klubu Biznesu.

Strefa zamknięta
Tematyka i problemy poruszone podczas spotkania oscylowały wokół najważniejszych problemów gospodarczych miasta. Zastanawiano się  jak to możliwe, że inwestorzy, także Ci z zagranicznym kapitałem zazwyczaj omijają nasze miasto. Rozmawiano nie tylko o problemie ściągnięcia przedsiębiorców, ale również jakie znaczenie dla rozwoju miasta ma istnienie specjalnych stref ekonomicznych, terenów na których przedsiębiorcy mogą działać na atrakcyjnych. Takich niestety w naszym mieście brakuje. Poza tym wszyscy uczestnicy wyrazili  przekonanie, że potencjał w Starogardzie jest. Mamy ręce do pracy, rozwijające się miasto, z roku na rok coraz lepszą infrastrukturę drogową z budowaną po sąsiedzku autostradą A 1. Czego więc brakuje, aby Starogard stał się np. drugim Mielcem? Przedsiębiorcy szacują, że co najmniej 20 ha terenów, na których mogłyby powstawać nowe fabryki, magazyny itd. Na pewno brakuje także takich spotkań jak to zorganizowane w Starostwie Powiatowym.
- W końcu zrobiliśmy krok naprzód, spotkanie na którym mogą porozmawiać kierownicy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i inwestorzy – mówi szef biura Starogardzkiego Klubu Biznesu Edward Sobiecki. – Przedsiębiorca jadący na północ Polski nie zastaną w Starogardzie wolnego miejsca do inwestowania. Jest potrzeba zwiększenia terenów, które zostaną oddane do ich dyspozycji. Już w 2007 roku zgłaszaliśmy ten problem. Czy Starostwo podjęło jakieś działania w tym kierunku. Jeśli nie to nie dziwię się wcale, że zagraniczni inwestorzy omijają nasze miasto. Jest odpowiedni czas sprzyjający klimat, aby Starogard otworzył się na nowe inwestycje.

Komu zależy na rozszerzeniu PSSE
Iwona Grajewska przyniosła dobra wieści. PSSE, która swoim zasięgiem obejmuje województwa Pomorskie, Kujawsko-Pomorskie oraz Zachodnio – Pomorskie może rozszerzyć swój zasięg do 20 tys. ha. Wcześniej powiększanie tych atrakcyjnych z punktu widzenia przedsiębiorcy terenów było ograniczone dyrektywami unijnymi. W 2008 roku do PSSE zaczęły wpływać pierwsze wnioski o rozszerzenie z Kujawsko – Pomorskiego i Zachodnio – Pomorskiego. W drugiej połowie tego roku będzie wiadomo czy tereny wyznaczone przez samorządy z tych województw wejdą w obręb SSE. Przed taką samą szansą stoją samorządowcy ze Starogardu Gd.
- Jeżeli władze zaproponują teren i znajdą inwestora mogą zgłosić się do nas z własnym wnioskiem – mówił Iwona Grajewska . – My z kolei wnioskujemy do Ministra Gospodarki o włączenie terenów do PSSE. Okres oczekiwania na decyzję trwa ok. 6 miesięcy. Jedynym wymogiem będzie minimalna wartość nakładów inwestycyjnych przedsiębiorcy w wysokości 100 tys. Euro oraz przy zachowaniu warunku prowadzenia działalności gospodarczej przez okres minimum 5 lat oraz 3 lat małych przedsiębiorstw.
Tymczasem pojawienie się w stolicy Kociewia poważnego inwestora z zagranicy pozostaje sferą  marzeń mieszkańców i władz. Momentami na sali nie wiadomo było komu bardziej zależy na tym, aby nowi przedsiębiorcy pukali do drzwi miasta. Obecny podczas konferencji  Tomasz Walczak wyraził swoje zdziwienie faktem, że to przedsiębiorcy wyszli inicjatywą spotkania w Starostwie. Debatę pomiędzy przedsiębiorcami, władzami miasta a członkami PSSE przygotował bowiem Starogardzki Klub Biznesu.
- Sprawami rozwoju miasta powinny zajmować się władze miasta. SKB w tym wypadku wyręcza Urząd Miasta.  

4 okazje przeszły koło nosa
Henryk Wojciechowski bronił władz miasta i stwierdził, że 1,5 roku temu uchwalono zagospodarowanie terenu, który może wejść do obszaru specjalnej strefy ekonomicznej. Na ten cel przygotowano dwie działki wzdłuż ulicy Pelplińskiej, każda wielkości 9 ha. W związku z tym zastępca prezydenta twierdzi, że władze wywiązały się ze swojego obowiązku. Teraz piłeczka po stronie inwestorów.
- Prace na tych terenach nie ruszą dopóki nie znajdzie się konkretny inwestor – mówił Henryk Wojciechowski. – Jako Urząd Miasta wszystkie czynności w tym względzie mamy wykonane, ale niestety zainteresowanie nieatrakcyjnym gruntem jest nikłe.
 W ostatnich latach były 4 przymiarki zainwestowania dużego  kapitału w Starogardzie. Wszystkie poważnych inwestorów z nowoczesnych branż. Niestety zakończyły się fiaskiem. Oferowane tereny był nieatrakcyjne głównie pod względem technicznym. Koszty, które inwestor musiałby ponieść m.in. na wyrównywanie pofałdowanego placu okazały się zaporą nie do przejścia. Straty z tego powodu są nieodżałowane, bo nowe przedsiębiorstwo to nie tylko potężne hale, ale nowe miejsca pracy i podatki do sakwy miejskiego urzędu. Jak pozytywne skutki niesie za sobą przyciągnięcie dużego inwestora przekonali się ostatnio mieszkańcy Łysomic pod Toruniem gdzie powstały  fabryki Sharp i Orion oraz Stargardu Szczecińskiego z brytyjskim Brigstone. Łącznie w trzech nowych zakładach zatrudnienie znalazło kilka tysięcy pracowników. Wspomniane firmy wybudowano na terenie PSSE.
W Starogardzie istnieją dwa tereny włączone do specjalnej strefy ekonomicznej, o łącznej powierzchni 60 ha. Z jednym i drugim łączono duże nadzieje, miały tam bowiem powstać spore zakłady. W terenie umownie nazwanym Starogard I (ograniczonym ulicami Pelplińską, Pomorską i Jabłowską) jest plac wielkości 6 ha, który jednak do dzisiaj jest nie zagospodarowany. Z formalnego punktu widzenia SSE zrezygnowała z administrowania tym terenem w zakresie pozwoleń na budowę. W związku z tym Tomasz Walczak pytał jaka będzie przyszłość tego terenu. Zdaniem radnego już w 2002 roku obiecywano, że swoje pieniądze zainwestuje tam firma z Hiszpanii.
- Ten teren niestety nie jest atrakcyjny – stwierdził Stefan Milewski, członek PSSE. – Przymierzała się tutaj do budowy fabryka pasty do zębów ze Świdnicy, ale teren im się nie spodobał. Z naszych obliczeń wynika, że koszta zaadaptowania takiej działki wyniósłby ok. 6,5 mln zł. W związku z tym zaproponowaliśmy 4 działki inwestorskie, na które są chętni głównie lokalni przedsiębiorcy. Problem polega na tym, że mogą tam wejść dopiero za 10 miesięcy, bo nie ma planu zagospodarowania przestrzennego tej działki. Polpharma czy inni przedsiębiorcy z regionu poczekają te 10 miesięcy choćby z sentymentu do tego miasta. Zagraniczny przedsiębiorca nie będzie czekał. Chce przyjść na zabezpieczony z formalnego punktu widzenia teren.

I co dalej?
Z pewnością konferencja i debata na temat terenów inwestycyjnych była potrzebna Starogardowi. Co jednak z tego wyniknie? Dopóki nie znajdą się skuteczne sposoby ściągnięcia inwestorów i zaproponowania atrakcyjnej oferty, kilkunastohektarowe działki będą leżały odłogiem. Być może trójstronne spotkanie będzie tylko początkiem szerszej debaty na ten temat. Na zakończenie konferencji pojawił się nawet pomysł stworzenia oddziału Gdańskiego Parku Naukowo – Technologicznego w Starogrdzie. Wszystko zależy jednak od woli i współdziałania samorządów z władzami Parku.
Podczas konferencji przedsiębiorcy skorzystali z okazji i zapytali czy mogą liczyć na przychylność urzędników i Pomorskiej Strefy w czasie spowolnienia gospodarczego. Dzisiejsze twarde przepisy uzyskania pozwolenia za działalność w strefie nijak się mają do rzeczywistych możliwości firm. Z kolei w przypadku nie dotrzymania warunków zezwolenia inwestor będzie zmuszony do zwrócenia Urzędu Skarbowego całej podatkowej zniżki warunkach (na Pomorzu przedsiębiorcy mogą liczyć na 40 % zwolnienia z podatku dochodowego). Obecnie duże firmy wnioskując o pozwolenie deklarują m.in. utrzymanie środków trwałych przez co najmniej 5 lat. Dzięki nowym przepisom, które przygotowuje Ministerstwo Gospodarki, w przyszłości stanie się możliwa wymiana środków trwałych na nowe technologie. Stanie się tak w przypadku gdy inwestor będzie miał kłopot z utrzymanie dotychczasowego kierunku działalności. Dzisiaj, aby zmienić produkcję trzeba wystąpić o nowe pozwolenie, na które trzeba w tym wypadku poczekać ok. 3 miesięcy. Inwestorów poza tym interesowało również jaka czeka ich przyszłość, kiedy będą zmuszeni do zwalniania pracowników. Iwona Grajewska poinformowała, że w myśl nowelizowanej ustawy, która może wejść w życie w trzecim kwartale br. inwestorzy działający w strefie będą mogli redukować zatrudnienie do 40 %.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
btylkrxfmjd 26.03.2012 15:39
MeHyqD <a href="http://paeauxqpbhyp.com/">paeauxqpbhyp</a>, [url=http://mebywcwlcmzt.com/]mebywcwlcmzt[/url], [link=http://oyarbvcwitxs.com/]oyarbvcwitxs[/link], http://tbetowycknww.com/

antyPIS 30.04.2009 21:20
TEN STACHOWICZ NIC NIE ROBI DLA MIASTA!!! zacznijmy sami odbudowywac to miasto i idzmy na wybory zaglosujmy na mlodych a nie starych takich jak milewski ktory siedzi w tej pomorskiej strefie ekonomicznej i nikogo nowego nie sprowadzil do niej do starogardu!! za siedzenie na stolku sie kasy nie dostaje!!! a mu dobrze tak bo wie ze nikt sie nie zabierze za niego i dalej siedzi i nic nie robi

autor słów do melodii oj dana oj dana 23.04.2009 15:07
W mieście jest kaszana oj dana oj dana. W mieście jest kaszana oj dana oj dana. Lepiej tak biadolić a nie na sztywno. Ja specjalnie dla naszego prezydenta ułozyłem tekst piosenki. Proponuję by na wszystkich uroczystościach w mieście i szkolnych apelach na początku odśpiewana była ta piosenka

ST44-1105 22.04.2009 15:08
...były liczne wiadomości, deklaracje, cała para poszła w gwizdek ?!

27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim 27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim W Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wielkim cyklicznie od 2007 roku odbywają  się imprezy pod tytułem Pomorskie  Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim. Organizowane są wspólnie z Gdańskim Kołem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina. W ramach Pomorskich Dni Chopinowskich zapraszamy na koncerty, które mają upamiętniać pobyt Fryderyka Chopina w posiadłości Sierakowskich w 1827 roku.Wstęp bezpłatny.18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie WielkimPROGRAM:27.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki klasycznej„Nowe Trio Gdańskie”Anna Prabucka-Firlej – fortepianPaula Preuss – skrzypceJan Lewandowski – wiolonczelaW programie utwory Fryderyka Chopina.Nokturn Es-dur op. 9 nr 2Preludium e-moll op. 28 nr 4Mazurek a-moll op. 67 nr 4Nokturn cis-moll op. posth.Paula Preuss – skrzypce, Anna Prabucka-Firlej – fortepianNokturn c-moll op. 48 nr 1Largo z Sonaty g-moll op. 65Introdukcja i Polonez C-dur op. 3Jan Lewandowski – wiolonczela, Anna Prabucka-Firlej – fortepianTrio g-moll op.8Allegro con fuocoScherzo – Con moto, ma non troppoAdagio sostenutoFinale – AllegrettoAnna Prabucka-Firlej – fortepian, Paula Preuss – skrzypce, Jan Lewandowski – wiolonczelaAnna Prabucka-FirlejProf. dr hab. Anna Prabucka-Firlej jest absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie fortepianu prof. Krystyny Jastrzębskiej. W latach 2003–2020 w tejże uczelni pełniła funkcję Kierownika Katedry Kameralistyki. Jej działalność artystyczna obejmuje występy solowe oraz kameralne w ośrodkach muzycznych w Polsce, większości państw Europy, a także w Chile, Peru, Iranie i Tajlandii (łącznie w 30 krajach). Jako akompaniator towarzyszyła największym artystom współczesnego świata muzycznego. Jest członkiem Tria Gdańskiego, nagrała szereg audycji radiowych i telewizyjnych w Polsce i za granicą oraz 8 płyt CD. W wielu krajach prowadziła kursy mistrzowskie, seminaria i wykłady, zapraszana także jako juror konkursów kameralnych i pianistycznych. Uznaniem dla jej działalności artystycznej były nagrody Ministra Kultury, Prezydenta Miasta Gdańska i Rektora AM w Gdańsku oraz odznaki i medale – m.in. Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużony Kulturze Gloria Artis, czy Krzyż Kawalerski Polonia Restituta.Paula PreussUkończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Gdańsku w klasie skrzypiec prof. Krystyny Jureckiej oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. W 2017 r. obroniła tytuł doktora sztuki. Jest laureatką wielu konkursów solowych i kameralnych, brała udział w XIV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego.Prowadzi działalność koncertową na terenie całego kraju, jak też za granicą: w Niemczech, Francji, Estonii, Turcji, Litwie, Łotwie i Czechach. Występowała jako solistka z Polską Filharmonią Kameralną Sopot, Polską Filharmonią Bałtycką oraz Elbląską Orkiestrą Kameralną, w której od 2015 roku pracuje na stanowisku koncertmistrza.Jan LewandowskiAbsolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie wiolonczeli prof. Marcina Zdunika oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. Jest laureatem głównych nagród wielu międzynarodowych konkursów solowych i kameralnych oraz półfinalistą Konkursu Wiolonczelowego im. Witolda Lutosławskiego. Jest liderem wiolonczel orkiestry kameralnej Polish Soloists, którą tworzą muzycy młodego pokolenia. Występował na wielu salach koncertowych w Polsce, m.in. w Filharmonii Narodowej w Warszawie, Zamku Królewskim w Warszawie, Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, Teatrze Wielkim w Warszawie, a także we Włoszech, w Austrii, Szwecji, Bułgarii, Słowenii, Ukrainie, Litwie oraz Białorusi.28.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki jazzowejWojciech Staroniewicz QuartetDominik Bukowski – wibrafonJanusz Mackiewicz – kontrabasPrzemysław Jarosz – perkusjaWojciech Staroniewicz – saksofonProgram:Muzyczne spotkanie czterech wybitnych muzyków, z których każdy prowadzi własny zespół, grając jazz w różnorodnych stylach – takich jak world music, electric jazz, swing, blues, czy bossa nova. Podczas wspólnego występu przedstawią niektóre kompozycje własne oraz improwizacje na ulubione tematy. Cenieni są za wyjątkowo piękny jazz grany na najwyższym artystycznym poziomie.Dominik BukowskiWibrafonista, kompozytor, absolwent Katowickiej Akademii Muzycznej. Zdobywca wyróżnienia na Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Jazzowych w Gdyni (1999) oraz zwycięzca konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej (2002). Nagrał ponad 30 płyt. Jego album „Projektor” znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych płyt 2005 roku według miesięcznika Jazz Forum, zaś płyta „Vice Versa” została nominowana do nagrody Fryderyki 2010. Nagrywa z takimi muzykami jak Amir ELSaffar, Tim Hagans, Cikada Quartet czy Brian Melvin. Koncertował na festiwalach w Indonezji, Izraelu i w większości krajów europejskich.Janusz MackiewiczJako kontrabasista debiutował w big bandzie jazzowym Jerzego Partyki oraz zespole New Coast. Wraz z Przemkiem Dyakowskim prowadził jeden z najlepszych klubów jazzowych w Polsce – „Sax Club”. Grał z wieloma gwiazdami amerykańskiej sceny jazzowej oraz z czołowymi artystami polskimi – m.in. z Emilem Kowalskim, Piotrem Baronem, Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Krystyną Prońko, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Jarkiem Śmietaną, Leszkiem Możdżerem. Jako leader nagrał płytę z kolędami jazzowymi „W Dzień Bożego Narodzenia”, autorski album „Frogsville” oraz „Electri-City”.Przemysław JaroszPerkusista, absolwent Wrocławskiej Akademii Muzycznej. Laureat wielu konkursów, nagród i wyróżnień. Od wielu lat współpracuje z czołowymi jazzowymi muzykami, nagrywając płyty oraz występując na festiwalach w Polsce i za granicą. Obecnie członek kilku formacji oraz lider własnego tria Yarosz Organ Trio. Od 2005 r. kontynuuje pracę dydaktyczną na rodzimej uczelni, gdzie w 2014 r. uzyskał stopień doktora sztuki. Jego najnowsze nagrania to: Maciej Fortuna – „Jazz from Poland”, Lion Vibrations – „Friends”, Krystyna Stańko – „Snik”, Improvision Quartet – „Free Folk Jazz”, Yarosh Organ Trio feat. Katarzyna Mirowska – „Alterakcje”.Wojciech StaroniewiczSaksofonista i kompozytor, jako jedyny wśród polskich saksofonistów jazzowych został zakwalifikowany do półfinału Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Waszyngtonie (1991), gdzie znalazł się w gronie 21 saksofonistów wybranych z całego świata. Jego dyskografia obejmuje ponad 50 płyt – najnowsze to „Alternations”, „Strange Vacation”, „Tranquillo”. Współpracował z norweską grupą „Loud Jazz Band” i sekstetem Włodzimierza Nahornego. Koncertuje jako solista z Polską Filharmonią Kameralną Sopot Wojciecha Rajskiego. Grał z takimi muzykami, jak Andrzej Jagodziński, Włodek Pawlik, Cezary Konrad, Adam Cegielski, Erik Johannessen, Brian Melvin oraz praktycznie całą czołówką jazzową Trójmiasta.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.09.2024
Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski posiedli unikatową umiejętność obserwacji ludzkiej potrzeby bycia kochanym. Koncert złożony z piosenek ich autorstwa nie ma służyć porównaniu ich talentów. To żywe, muzyczne zestawienie odmiennego podejścia do uczuciowych usiłowań podejmowanych przez poszczególne bohaterki i bohaterów tych małych dzieł sztuki. Często - jak to bywa w życiu - przypadkowych sytuacji prowokujących burzliwy wzrost napięcia emocjonalnego przeradzającego się w nagłe, zaskakujące, acz nieuniknione np. zakochanie. Postaci z piosenek potrafią zapaść na „chorobę” miłości tak samo szybko, jak mozolnie i z trudem się odkochiwać. Opisać ulotną wymianę spojrzeń, albo spór między zimnym intelektem, a nagłym porywem serca. Czy to w ogóle możliwe? A. Osiecka i W. Młynarski prawdopodobnie przypuszczali, że nie. Ale jako twórcy niemogący i nieumiejący uwolnić się od wrodzonych talentów wiedzieli, że usiłować trzeba. Opowieść pozornie stara jak świat. „Człowiek czasami serce otworzy…” i dozgonna miłość, albo pasmo uczuciowych nieszczęść gotowe. Albo jedno i drugie.Zapraszamy Państwa na niezwykłą podróż muzyczną z Zespołem Raz Dwa Trzy.Informacje o wydarzeniu:Data: 29.09.2024Miejsce: Kino SokółStart: 19:00Otwarcie bram: 18:20Bilety na:Eventim.pl: https://www.eventim.pl/.../koncert-raz-dwa-trzy-czlowiek.../KupBilecik.pl: https://www.kupbilecik.pl/.../Starogard+Gda.../Raz+Dwa+Trzy/Zamówienia grupowe:prosimy o maila na [email protected] Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.09.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama