środa, 25 września 2024 23:19
Reklama
Reklama
Reklama

Burmistrz sortuje zaproszenia, na spotkania z opozycją nie idzie

KOCIEWIE. - Są konflikty, co nie jest już tajemnicą dla nikogo. Doszło do tego, że sortuję sobie zaproszenia – jeśli mam się gdzieś spotykać z moimi opozycjonistami, nie idę tam. Nie dlatego, że ich nie lubię, dlatego raczej, że często znajduje się jakiś punkt zapalny i dyskusja zaczyna toczyć się tam gdzie nie powinna - mówi burmistrz Skarszew Dariusz Skalski.
Burmistrz sortuje zaproszenia, na spotkania z opozycją nie idzie
Z burmistrzem Skarszew Dariuszem Skalskim rozmawiamy po uchwaleniu budżetu.
-    Podczas naszej poprzedniej rozmowy powiedział pan, że przy głosowaniu uchwały wytworzyła się sytuacja patowa – było czternastu radnych, z który siedmioro powiedzmy umownie było „za” i tylu samo „przeciw”. Skąd ten podział?
- Nie jest tajemnicą, że ośmioro spośród piętnaściorga naszych radnych stworzyło „Klub Radnych”, który delikatnie mówiąc pozostaje w opozycji zarówno do reszty rady, jak i do mnie jako burmistrza. Jeden z radnych, członków „Klubu” na głosowaniu nie był obecny, wytworzył się, więc pat, z którego tak naprawdę byłem zadowolony. Zaprosiłem dwóch przedstawicieli „Klubu” i dwóch radnych pozostających poza nim do swojego gabinetu, aby w mojej obecności mogli przedyskutować punkty sporne w uchwale budżetowej i dojść do jakiegoś kompromisu. Gdyby nie ta równowaga, dyskusja nie byłaby możliwa. Dlatego wytworzył się paradoks – pozytywny pat.

-  A czego dotyczyły te „punkty sporne”?
-   Było ich osiem. Wymienię kolejno: sprawa przedszkola w Pogódkach. Przedszkole zamknięto trzy lata temu ponieważ nie spełniało wymogów Sanepidu. Przerwa jego działalności miała trwać rok. Dzieci przeniesiono do gimnazjum w Pogódkach. I tak to trwa. Ja jestem za jego otwarciem i w uchwałę budżetową została wpisana odpowiednia kwota na jego remont. Niestety „Klub Radnych” przeciwny jest remontowi przedszkola. Ustaliliśmy, że ta sprawa zostanie przedyskutowana na posiedzeniu Komisji Oświaty, na którym będą obecni również sołtysowie trójwsi Pogódki – Jaroszewy – Koźmin, dyrektorzy szkoły w Pogódkach oraz inni członkowie Rady Miasta. Ustalenia tego posiedzenia mają być wiążące dla podejmowania dalszych decyzji. Punkt drugi dotyczył sprawy kolektora sanitarnego w Kamierowie. Jako burmistrz zabezpieczyłem na tą inwestycje 300 tys. zł. Z wyliczeń wiceburmistrza Wieckiego wynika jednak, że nie jest to kwota wystarczająca i że realny koszt to około 480 tys. zł. Dokumentacja inwestycji została przygotowana, sporządzono odpowiednie wnioski. Zaproponowałem „dołożenie” jeszcze 50 tys. zł. Ta kwota powinna pozwolić na realne myślenie o rozpoczęciu i ukończeniu prac. Tym bardziej, ze złożymy wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska o dofinansowanie tej inwestycji. Nie unieważnimy jej – dałem na to moje słowo mieszkańcom.  Sprawa trzecia dotyczyła dofinansowania GOSiR – u. Powstały kontrowersje wokół tzw. opłat sponsoringowych za korzystanie z „Orlika” który GOSiR administruje. Te opłaty to nie były „stawki za korzystanie”. Sponsoring  w tej formie wywołał trochę zamętu. Dyrektor Breska zrezygnował z nich, a my zobowiązaliśmy się, ze dołożymy GOSiR – owi 50 tys. złotych na utrzymanie obiektu. „Klub Radnych” był temu przeciwny, ale przekonaliśmy ich do naszego pomysłu. Kolejny sporny punkt dotyczył tzw. wylewki asfaltowej na Osiedlu Sikorskiego w Skarszewach. Nawierzchnia tam nie jest zła, wymaga drobnej poprawy. Jako burmistrz wpisałem do budżetu na ten cel 50 tys. zł., „Klub Radnych” proponował kwotę 90 tys. zł. Przystaliśmy na propozycje „Klubu” – powiem szczerze – w zamian za dofinansowanie GOSiR – u. Kolejny punkt dotyczył żądania „Klubu Radnych” odnoszącego się do zatrudnienia jeszcze jednego mecenasa w urzędzie. Uważam, że jeden mecenas całkowicie nam wystarcza, doskonale obsługuje zarówno sprawy Urzędu, jak i Rady. Jest bardzo kompetentny, ma ogromną wiedzę. Tymczasem „Klub Radnych” chciał właściwie stworzyć osobną kancelarię prawną. Swojego mecenasa przynieśli nam po prostu „w teczce” – z imienia i nazwiska wymienili osobę, nie proponowali nawet jakiegoś konkursu...Nie zgodziliśmy się na to. Nie będzie w gminie jeszcze jednego mecenasa.Kolejnym omawiany punktem była sprawa środków na promocję. Stanowisko „Klubu Radnych” było takie, żeby przed podejmowaniem jakichkolwiek działań w tym zakresie wszystko było dyskutowane i zatwierdzane przez „Klub”, czyli, że wszystko musiałbym uzgadniać. Na szczęście udało mi się przekonać członków „Klubu” żeby zostało po staremu. Gdyby ich stanowisko było inne zaskarżyłbym tą decyzję. Ustaliliśmy tylko, ze 30% wydawanych przez Urząd materiałów promocyjnych będzie przekazywanych do biura radnych, do ich wyłącznej dyspozycji. Następnym dyskutowanym punktem była kwestia zatrudnienia w Urzędzie sekretarza. Stworzenie takiego etatu nakłada na nas Ustawa. Od lipca tego roku w każdej gminie powinien być sekretarz. Mając to na uwadze wprowadziliśmy w autopoprawkach środki na zatrudnienie odpowiedniej osoby. Oczywiście nie podaję żadnego nazwiska, chociaż ustalenie trybu zatrudnienia sekretarza pozostaje w moich kompetencjach. Być może stanie się to na drodze konkursu. Ten punkt odpuściłem jednak w dyskusji, bo mamy na to jeszcze czas. Myślę, ze najbliższej sesji Rady, 10 marca wrócimy do tej sprawy i że w najbliższym czasie założenia Ustawy dane mi będzie wykonać. Kolejny problem dotyczył monitoringu w mieście. Zgodnie z wnioskami radnych z Komisji Porządku kwota przeznaczona na zainstalowanie monitoringu powinna wynieść 100 tys. zł. W autoporawkach ująłem 20 tys. Wzięło się to stąd, że byłem na spotkaniu z firmą specjalistyczną, zaprosiłem przedstawicieli firmy do Skarszew. Na spotkanie przybyli również przedstawiciele policji oraz członkowie Komisji Porządku. Chcąc zrealizować zamówienie publiczne musimy mieć jakąś koncepcję. Wystąpiliśmy do rożnych firm zajmujących się montażem monitoringu z pytaniem o koszty. Koszt takiej koncepcji to około 15 tys. zł plus VAT. Opracowanie koncepcji to warunek realizacji każdego zamierzenia. Dlatego na tym na razie powinniśmy poprzestać. Niestety – „Klub Radnych” był innego zdania. Do uchwały budżetowej została wpisana kwota 100 tys. zł. To powinno pokryć koszt instalacji monitoringu na rynku, stadionie i uliczkach wyjściowych z rynku.

-    No dobrze, ustalenia gabinetowe jakieś efekty przyniosły, ale fakt, że w ogóle do nich doszło wskazuje na to, że jest konflikt w Radzie i pomiędzy częścią Rady a panem. Skąd on się właściwie wziął?
-    Cóż, mogę to tylko podejrzewać. I wydaje mi się, ze konflikt nie tyle wyniknął z jakich względów merytorycznych, co raczej z personalnych. Nauczyłem się z tym żyć, ale bardzo żałuję, że nie jest inaczej, że nie ma między nami prawdziwego porozumienia. Są za to konflikty, co nie jest już tajemnicą dla nikogo. Doszło do tego, że sortuję sobie zaproszenia – jeśli mam się gdzieś spotykać z moimi opozycjonistami, nie idę tam. Nie dlatego, że ich nie lubię, dlatego raczej, że często znajduje się jakiś punkt zapalny i dyskusja zaczyna toczyć się tam, gdzie nie powinna.

-    Dobrze, zostawmy już tą sprawę. Miejmy tylko nadzieję, że wszystko będzie zmierzać w dobrym dla gminy kierunku. Że to będzie konstruktywny konflikt.  Proszę powiedzieć, czy widać już w Skarszewach skutki kryzysu?
-    Niestety widać. Spotkałem się z przedsiębiorstwami. Kryzys wiąże się z kursem euro. Dotknie przede wszystkim działań gminnych, na przykład z całą niemal pewnością zmniejszy się kwota subwencji oświatowej. Cóż, musimy ostrożnie planować inwestycje. Jeśli chodzi o wzrost bezrobocia w gminie, dotąd nie dotarły do nas jakieś drastyczne sygnały.

-    Zbliża się termin składania kolejnych wniosków w ramach tzw. schetynówek. Złożycie?
-    Tak.

-    Na którą drogę?
-    Na Czarnocin.

-    Znowu?
-    No znowu. Bo na tą właśnie drogę mamy pełną dokumentacje, a to jest warunek.
(poprzedni wniosek został złożony na remont drogi w Czarnocinie, uzyskał...35 punktów –przyp. Red).

-    A jak oceniacie szanse?
-    Cóż, eksperci mówią, że nadzieja jakaś jest...
- Oby. I oby spełniły się inne nadzieje burmistrza i Rady Miasta, które przyniosą pożytek mieszkańcom. Dziękuje za rozmowę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim 27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim W Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wielkim cyklicznie od 2007 roku odbywają  się imprezy pod tytułem Pomorskie  Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim. Organizowane są wspólnie z Gdańskim Kołem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina. W ramach Pomorskich Dni Chopinowskich zapraszamy na koncerty, które mają upamiętniać pobyt Fryderyka Chopina w posiadłości Sierakowskich w 1827 roku.Wstęp bezpłatny.18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie WielkimPROGRAM:27.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki klasycznej„Nowe Trio Gdańskie”Anna Prabucka-Firlej – fortepianPaula Preuss – skrzypceJan Lewandowski – wiolonczelaW programie utwory Fryderyka Chopina.Nokturn Es-dur op. 9 nr 2Preludium e-moll op. 28 nr 4Mazurek a-moll op. 67 nr 4Nokturn cis-moll op. posth.Paula Preuss – skrzypce, Anna Prabucka-Firlej – fortepianNokturn c-moll op. 48 nr 1Largo z Sonaty g-moll op. 65Introdukcja i Polonez C-dur op. 3Jan Lewandowski – wiolonczela, Anna Prabucka-Firlej – fortepianTrio g-moll op.8Allegro con fuocoScherzo – Con moto, ma non troppoAdagio sostenutoFinale – AllegrettoAnna Prabucka-Firlej – fortepian, Paula Preuss – skrzypce, Jan Lewandowski – wiolonczelaAnna Prabucka-FirlejProf. dr hab. Anna Prabucka-Firlej jest absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie fortepianu prof. Krystyny Jastrzębskiej. W latach 2003–2020 w tejże uczelni pełniła funkcję Kierownika Katedry Kameralistyki. Jej działalność artystyczna obejmuje występy solowe oraz kameralne w ośrodkach muzycznych w Polsce, większości państw Europy, a także w Chile, Peru, Iranie i Tajlandii (łącznie w 30 krajach). Jako akompaniator towarzyszyła największym artystom współczesnego świata muzycznego. Jest członkiem Tria Gdańskiego, nagrała szereg audycji radiowych i telewizyjnych w Polsce i za granicą oraz 8 płyt CD. W wielu krajach prowadziła kursy mistrzowskie, seminaria i wykłady, zapraszana także jako juror konkursów kameralnych i pianistycznych. Uznaniem dla jej działalności artystycznej były nagrody Ministra Kultury, Prezydenta Miasta Gdańska i Rektora AM w Gdańsku oraz odznaki i medale – m.in. Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużony Kulturze Gloria Artis, czy Krzyż Kawalerski Polonia Restituta.Paula PreussUkończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Gdańsku w klasie skrzypiec prof. Krystyny Jureckiej oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. W 2017 r. obroniła tytuł doktora sztuki. Jest laureatką wielu konkursów solowych i kameralnych, brała udział w XIV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego.Prowadzi działalność koncertową na terenie całego kraju, jak też za granicą: w Niemczech, Francji, Estonii, Turcji, Litwie, Łotwie i Czechach. Występowała jako solistka z Polską Filharmonią Kameralną Sopot, Polską Filharmonią Bałtycką oraz Elbląską Orkiestrą Kameralną, w której od 2015 roku pracuje na stanowisku koncertmistrza.Jan LewandowskiAbsolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie wiolonczeli prof. Marcina Zdunika oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. Jest laureatem głównych nagród wielu międzynarodowych konkursów solowych i kameralnych oraz półfinalistą Konkursu Wiolonczelowego im. Witolda Lutosławskiego. Jest liderem wiolonczel orkiestry kameralnej Polish Soloists, którą tworzą muzycy młodego pokolenia. Występował na wielu salach koncertowych w Polsce, m.in. w Filharmonii Narodowej w Warszawie, Zamku Królewskim w Warszawie, Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, Teatrze Wielkim w Warszawie, a także we Włoszech, w Austrii, Szwecji, Bułgarii, Słowenii, Ukrainie, Litwie oraz Białorusi.28.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki jazzowejWojciech Staroniewicz QuartetDominik Bukowski – wibrafonJanusz Mackiewicz – kontrabasPrzemysław Jarosz – perkusjaWojciech Staroniewicz – saksofonProgram:Muzyczne spotkanie czterech wybitnych muzyków, z których każdy prowadzi własny zespół, grając jazz w różnorodnych stylach – takich jak world music, electric jazz, swing, blues, czy bossa nova. Podczas wspólnego występu przedstawią niektóre kompozycje własne oraz improwizacje na ulubione tematy. Cenieni są za wyjątkowo piękny jazz grany na najwyższym artystycznym poziomie.Dominik BukowskiWibrafonista, kompozytor, absolwent Katowickiej Akademii Muzycznej. Zdobywca wyróżnienia na Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Jazzowych w Gdyni (1999) oraz zwycięzca konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej (2002). Nagrał ponad 30 płyt. Jego album „Projektor” znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych płyt 2005 roku według miesięcznika Jazz Forum, zaś płyta „Vice Versa” została nominowana do nagrody Fryderyki 2010. Nagrywa z takimi muzykami jak Amir ELSaffar, Tim Hagans, Cikada Quartet czy Brian Melvin. Koncertował na festiwalach w Indonezji, Izraelu i w większości krajów europejskich.Janusz MackiewiczJako kontrabasista debiutował w big bandzie jazzowym Jerzego Partyki oraz zespole New Coast. Wraz z Przemkiem Dyakowskim prowadził jeden z najlepszych klubów jazzowych w Polsce – „Sax Club”. Grał z wieloma gwiazdami amerykańskiej sceny jazzowej oraz z czołowymi artystami polskimi – m.in. z Emilem Kowalskim, Piotrem Baronem, Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Krystyną Prońko, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Jarkiem Śmietaną, Leszkiem Możdżerem. Jako leader nagrał płytę z kolędami jazzowymi „W Dzień Bożego Narodzenia”, autorski album „Frogsville” oraz „Electri-City”.Przemysław JaroszPerkusista, absolwent Wrocławskiej Akademii Muzycznej. Laureat wielu konkursów, nagród i wyróżnień. Od wielu lat współpracuje z czołowymi jazzowymi muzykami, nagrywając płyty oraz występując na festiwalach w Polsce i za granicą. Obecnie członek kilku formacji oraz lider własnego tria Yarosz Organ Trio. Od 2005 r. kontynuuje pracę dydaktyczną na rodzimej uczelni, gdzie w 2014 r. uzyskał stopień doktora sztuki. Jego najnowsze nagrania to: Maciej Fortuna – „Jazz from Poland”, Lion Vibrations – „Friends”, Krystyna Stańko – „Snik”, Improvision Quartet – „Free Folk Jazz”, Yarosh Organ Trio feat. Katarzyna Mirowska – „Alterakcje”.Wojciech StaroniewiczSaksofonista i kompozytor, jako jedyny wśród polskich saksofonistów jazzowych został zakwalifikowany do półfinału Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Waszyngtonie (1991), gdzie znalazł się w gronie 21 saksofonistów wybranych z całego świata. Jego dyskografia obejmuje ponad 50 płyt – najnowsze to „Alternations”, „Strange Vacation”, „Tranquillo”. Współpracował z norweską grupą „Loud Jazz Band” i sekstetem Włodzimierza Nahornego. Koncertuje jako solista z Polską Filharmonią Kameralną Sopot Wojciecha Rajskiego. Grał z takimi muzykami, jak Andrzej Jagodziński, Włodek Pawlik, Cezary Konrad, Adam Cegielski, Erik Johannessen, Brian Melvin oraz praktycznie całą czołówką jazzową Trójmiasta.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.09.2024
Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski posiedli unikatową umiejętność obserwacji ludzkiej potrzeby bycia kochanym. Koncert złożony z piosenek ich autorstwa nie ma służyć porównaniu ich talentów. To żywe, muzyczne zestawienie odmiennego podejścia do uczuciowych usiłowań podejmowanych przez poszczególne bohaterki i bohaterów tych małych dzieł sztuki. Często - jak to bywa w życiu - przypadkowych sytuacji prowokujących burzliwy wzrost napięcia emocjonalnego przeradzającego się w nagłe, zaskakujące, acz nieuniknione np. zakochanie. Postaci z piosenek potrafią zapaść na „chorobę” miłości tak samo szybko, jak mozolnie i z trudem się odkochiwać. Opisać ulotną wymianę spojrzeń, albo spór między zimnym intelektem, a nagłym porywem serca. Czy to w ogóle możliwe? A. Osiecka i W. Młynarski prawdopodobnie przypuszczali, że nie. Ale jako twórcy niemogący i nieumiejący uwolnić się od wrodzonych talentów wiedzieli, że usiłować trzeba. Opowieść pozornie stara jak świat. „Człowiek czasami serce otworzy…” i dozgonna miłość, albo pasmo uczuciowych nieszczęść gotowe. Albo jedno i drugie.Zapraszamy Państwa na niezwykłą podróż muzyczną z Zespołem Raz Dwa Trzy.Informacje o wydarzeniu:Data: 29.09.2024Miejsce: Kino SokółStart: 19:00Otwarcie bram: 18:20Bilety na:Eventim.pl: https://www.eventim.pl/.../koncert-raz-dwa-trzy-czlowiek.../KupBilecik.pl: https://www.kupbilecik.pl/.../Starogard+Gda.../Raz+Dwa+Trzy/Zamówienia grupowe:prosimy o maila na [email protected] Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.09.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama