W pierwszy dzień lutego w godzinach popołudniowych funkcjonariuszka policji z Tczewa na końcu peronu zauważyła mężczyznę, który rozmawiał przez telefon, a jego zachowanie znacząco wskazywało na to, że jest poddenerwowany. Podejrzewając, że mężczyzna może chcieć targnąć się na swoje życie, mundurowi ruszyli z pomocą. Młody człowiek zeskoczył z platformy peronu na torowisko. Funkcjonariusze natychmiast zeszli do niego, a gdy ten ich zauważył, ruszył w stronę ruszającego pociągu.
- Policjantka szybkim i stanowczym chwytem złapała mężczyznę za ubranie i wspólnie z funkcjonariuszem SOK, przeprowadziła go w bezpieczne miejsce. Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji st. post. Eweliny Pawelskiej i funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei z Tczewa nie doszło do tragedii, a uratowany mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy - opisuje st. post. Katarzyna Ożóg z KPP w Tczewie. Po raz kolejny mundurowi udowodnili, że ludzkie życie jest dla nich największą wartością.
Każdy z nas może mieć słabsze chwile, w których trudno jest znaleźć rozwiązanie problemu. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod numerem telefonu 116 123.
Reklama
Funkcjonariusze uratowali życie młodemu człowiekowi. 20-latek chciał rzucić się pod pociąg
Zdecydowane działanie i natychmiastowa reakcja tczewskiej policjantki i funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei pozwoliło na uratowanie życia młodego mężczyzny, który chciał je sobie odebrać. Mundurowi, widząc nerwowe zachowanie 20-latka, na peronie od razu ruszyli z pomocą.
- 09.02.2023 09:05