Usługi sąsiedzkie są nową formą świadczenia pomocy społecznej, która została wprowadzona pod koniec lipca 2023 roku na mocy nowelizacji Ustawy o pomocy społecznej. Doprecyzowano w niej m.in. zapisy dotyczące kwestii świadczenia usług sąsiedzkich jako formy usług opiekuńczych.
- Wprowadzenie usług sąsiedzkich podyktowane było niedostosowaniem oferty usługowej do obecnych potrzeb oraz ograniczeniem zasobów kadry opiekuńczej, co spowodowało konieczność systemowego i środowiskowego rozwoju usług społecznych w imię idei deinstytucjonalizacji – wyjaśniają przedstawiciele Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. - Wdrożenie usług sąsiedzkich przyczyni się także do rozwoju usług społecznych, głównie dla osób starszych, które wymagają np. pomocy przy zrobieniu zakupów, sprzątaniu mieszkania, a jeszcze nie wymagają pomocy w formie usług opiekuńczych świadczonych przez opiekunki – tłumaczą.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami świadczenie usług sąsiedzkich jest możliwe od 1 listopada 2023 roku.
Samotna, lecz samodzielna – wspierana przez sąsiadów
Właśnie w tej sprawie zwrócił się do nas jedyny krewny 90-letniej seniorki, która mieszka w gminie Osieczna. Jak się dowiedzieliśmy, pani Zofia jest osobą samotną, jednak mimo swojego pięknego, sędziwego wieku, jest w pełni samodzielna. W trudnych sytuacjach korzysta z bezinteresownej pomocy najbliższych sąsiadów.
- Ciocia Zosia jest osobą bezdzietną, a ja jestem jedynym jej krewnym… Na stałe mieszkam w Szwecji, nie więc mogę być blisko i pomagać - tłumaczy siostrzeniec seniorki. - Ciocia niedawno wyszła ze szpitala, jest po dwóch zawałach. Jest osobą nieufną i boi się obcych, dlatego pomoc ze strony opiekunek środowiskowych nie wchodzi w grę. Ciocia wyraża jednak zgodę na pomoc sąsiedzką – opisuje krewny, który poprosił Gminę o wynagrodzenie sąsiadów poprzez przyznanie im nowego świadczenia, gdyż ci nie chcieli przyjąć prywatnie żadnych prezentów czy wynagrodzenia w formie finansowej od bliskich pani Zofii, jednak jest możliwość, że przyjmą „wynagrodzenie” przyznane przez Gminę. Miejscowy Ośrodek Pomocy Społecznej poinformował w piśmie, że decyzję o przyznaniu świadczenia podejmuje samorząd terytorialny i Rada Gminy. Nie sprecyzowano jednak, czy sąsiedzi seniorki otrzymają takowe świadczenie. OPS zapewnił, iż 90-latka nie zostanie bez żadnej pomocy.
Gmina nie ma obowiązku przystąpienia do programu
Na prośbę naszego rozmówcy skontaktowaliśmy się z przedstawicielami pomocy społecznej z gminy Osieczna. Jak się dowiedzieliśmy, pracownicy już trzykrotnie udzielali w tej sprawie odpowiedzi rodzinie.
- Chcielibyśmy zaznaczyć, że tego samego dnia, gdy rodzina zgłosiła się do OPS-u, oferowaliśmy pomoc dla pani Zofii w postaci usług opiekuńczych, które w znacznej mierze finansowane są z budżetu gminy. Takie usługi są świadczone przez sprawdzonych i zaufanych pracowników (mieszkanki gminy), które to każdego dnia odwiedzają podopiecznych - głównie osoby starsze i samotne - pomagając w codziennych obowiązkach takich jak: czynności higieniczne, zakupy, palenie w piecu, posprzątanie w mieszkaniu, przygotowanie posiłku itp. Z tej formy pomocy korzysta w tej chwili 19 naszych mieszkańców. Odpowiadamy na potrzeby wszystkich osób potrzebujących wsparcia - tłumaczy Joanna Bednarek, kierownik OPS w Osiecznej. - Forma pomocy w postaci usług sąsiedzkich jest nowym programem, który nie jest obligatoryjny, to znaczy, że Gmina nie ma obowiązku do niego przystąpić, jednak - jak wielokrotnie podkreślaliśmy - jeśli będą takie potrzeby w środowisku wśród mieszkańców, nie pozostaniemy na nie obojętni. Do tej pory wpłynął jeden wniosek ww. pani Zofii i również nie pozostał bez odpowiedzi, gdyż pracownicy OPS-u chcieli od razu przyznać usługi opiekuńcze jako pomoc w codziennym życiu osoby starszej i samotnej – wyjaśnia i dodaje, iż rodzina zaznacza, że seniorka nie chce korzystać z pomocy socjalnej, a usługi sąsiedzkie również są wsparciem socjalnym. Rodzina zaznacza również, że pani Zofia jest osobą samodzielną, a sąsiedzi, którzy świadczą pomoc, nie oczekują żadnego wynagrodzenia, jedynie siostrzeniec chciałby ich wynagrodzić (środkami z budżetu Gminy).
Pracownicy OPS-u odwiedzili Panią Zosię
Dopytaliśmy więc, czy Gmina rozważa przystąpienie do programu. Jak się dowiedzieliśmy, jeśli będzie taka potrzeba – to tak.
- Jeśli tylko wśród mieszkańców zaistnieje taka potrzeba, a usługi opiekuńcze świadczone przez Gminę okażą się niewystarczające. Kwota na chwilę obecną nie może być ustalona, gdyż zależy ona od liczby osób chcących skorzystać z tej formy wsparcia, jak i od możliwości finansowych Gminy. Do tej pory nie wpłynął ani jeden wniosek w tej sprawie (poza pismem siostrzeńca pani Zofii – przyp. red.) - dowiadujemy się. - Na koniec chciałabym dodać, że pracownicy OPS-u odwiedzili panią Zofię, by rozeznać się w sytuacji i poznać jej potrzeby. Okazała się bardzo towarzyską i otwartą osobą, która nie przejawiała nieufności, wpuszczając do domu obce osoby. Zaznaczyła, że radzi sobie ze wszystkim bardzo dobrze. Nie jest prawdą, że obawia się wizyt opiekunek środowiskowych, tylko uważa, że nie jest jej na razie taka pomoc potrzebna. Oświadczyła, że przemyśli propozycję przyznania usług opiekuńczych, tym bardziej że zna te opiekunki i skontaktuje się z nami - uspokaja kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej Joanna Bednarek.
Cieszymy się, że bliscy seniorki nie pozostają obojętni wobec jej losu i starają się pomóc, jak tylko mogą. Pani Zofii życzymy dużo, dużo zdrowia i pięknych chwil, a pracownikom Ośrodka w Osiecznej dziękujemy za szybkie podjęcie tematu i zainteresowanie się sytuacją bohaterki naszego dzisiejszego artykułu.
Napisz komentarz
Komentarze