Mogli przekonać się o tym uczestnicy sobotniego spływu kajakowego, płynący rzeką Wierzyca, których kajaki osiadły na mieliźnie. Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 21:00 na wysokości miejscowości Żabno, gdzie 4 kajaki z 8 osobami utknęły na środku rozlewiska. Wołanie o pomoc usłyszał jeden z pobliskich mieszkańców, jak się okazało funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
Asp. szt. Zbigniew Paszkowski natychmiast pobiegł do domu po latarkę. Doświadczony policjant z wieloletnim stażem, a zarazem mieszkaniec tego rejonu, doskonale wiedział, z jak trudnym terenem trzeba będzie się zmierzyć, aby dotrzeć z pomocą do kajakarzy. W międzyczasie na miejsce zaczęły docierać jednostki państwowej oraz ochotniczej straży pożarnej. Funkcjonariusz wskazał strażakom miejsce, w jakim mogą zwodować swój sprzęt. Zbigniew Paszkowski w czasie swojej kariery zawodowej, wielokrotnie brał udział w nocnych interwencjach i doskonale wiedział, jak każda upływająca minuta, działa na niekorzyść tego typu działań. Ponadto zapadające ciemności, bagniste dno, zatopione kłody oraz pnie wyciętych drzew, mogły skutecznie utrudnić dostanie, się do osób potrzebujących pomocy. Wobec tego, znając doskonale topografię terenu, policjant wsiadł do łodzi i wypłynął wspólnie ze strażakami, wskazując jedyną możliwą drogę, aby dotrzeć do osób potrzebujących pomocy.
Mimo trudnego terenu i panujących ciemności, po ponad godzinnej akcji kajakarze bezpiecznie dotarli do znajdującej się w pobliżu przystani. Na szczęście cała ta historia zakończyła się szczęśliwie.
Jeziora, rzeki i stawy, to miejsca szczególnie często wybierane przez nas do wypoczynku w czasie wakacji. Należy jednak pamiętać, że woda, nawet najspokojniejsza, może stać się niebezpiecznym i groźnym żywiołem. Wypływając na akweny wodne, zawsze powinniśmy:
- mierzyć swoje siły na zamiary,
- zapoznać się ze specyfiką akwenu lub stopniem trudności szlaku kajakowego,
- zawsze zabierać ze sobą i korzystać z wyposażenia gwarantującego nam bezpieczeństwo na wodzie np. kamizelek asekuracyjnych,
- posiadać przy sobie naładowany telefon, latarkę (najlepiej tzw. czołówka), a także szczelny worek z ciepłym ubraniem,
- oczekując na wezwaną pomoc, starajmy się nie panikować.
Napisz komentarz
Komentarze