Właściciel domu letniskowego w Białachowie, chce wiedzieć dlaczego gmina nie reaguje na prośby o przekształcenie posesji na działkę z budynkiem w mieszkalny. W marcu wysłał na adresu Urzędu w Zblewie stosowne pismo. Argumentował to złym stanem zdrowia rodziców, którzy chcą ciszy, spokoju i pewnego jutra.
- Przez tyle miesięcy gmina nie raczy udzielić mi żadnej odpowiedzi, choćby wyjaśnienia, dlaczego nie zgadzają się na moją prośbę – mówi mężczyzna.
Podatek droższy kilkunastokrotnie
Domki w Białachowie leżą w uroczej okolicy w sąsiedztwie jeziora i lasów. Mieszkaniec, który zgłosił się do redakcji GK wybudował domek letniskowy ok. 10 lat temu. Wtedy jeszcze wszystkie 19 nieruchomości funkcjonowało na równych zasadach.
- Do dzisiaj kilku właścicieli dostało z gminy pozwolenie na przekształcenie– dziwi się mężczyzna. – Kilku kolejnych także chciałoby, aby budynki przekształcono na mieszkalne. Dlaczego nie traktuje się nas na jednakowych zasadach? Nasz budynek spełnia wszelkie wymogi techniczne, a mimo to jesteśmy zbywani.
Mieszkaniec Białachowa przypuszcza, że Urząd Gminy nie chce zrezygnować z podatku od nieruchomości, który w przypadku domków letniskowych jest kilkanaście razy wyższy.
- Płacę rocznie ok. 1500 zł za mój domek, które gmina pozwala mi rozłożyć na raty – tłumaczy właściciel. – Osoby, którym pozwolono na przekształcenie płacą po 50 zł rocznie. Różnica jest diametralna.
Nie przekształcą bez służebności
W Urzędzie Gminy w Zblewie poinformowano nas, że póki co przekształcenia dokonało jedynie dwóch mieszkańców Białachowa.
(...)
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze