Oddali i cielę
7 kwietnia 20 starogardzkich radnych procedowało nad zwiększeniem miejskich wydatków o 100.000 zł. Za uchwałą głosowało 13 radnych, 4 przeciw (Gajda, Prabucki, Walczak, Cesarz) a 3 (Grzecznowska, Muchowski, Rupniewski) wstrzymało się od głosu. Po tej zmianie tegoroczne wydatki z kasy Królewskiego Miasta wyniosą 120.040.639 zł.
W sesji nie uczestniczyła radna Florek.
STAROGARD GD.
Otrzymaliśmy informację o odrzuceniu przez sąd w Gdańsku naszego wniosku o zwolnienie z opłaty kasacyjnej - mówił pod nieobecność prezydenta Stachowicza wiceprezydent Wojciechowski. - Opłata wynosi 100 tys. zł.
O co chodzi? O ponad 4 miliony zł.
Na zlecenie prezydenta skargę kasacyjną napisała kancelaria mec. Piotra Pawła Janikowskiego i mec. Lipskiego. W połowie marca prawnicy zwrócili się do sądu z wnioskami: o oddalenie wykonania wyroku (około 4 mln zł dla Polsatu) i zwolnienie Starogardu od opłaty kasacyjnej (100 tys. zł). 27 marca Sąd Apelacyjny oddalił oba wnioski. Polsat 14 marca również złożył skargę kasacyjną i zapłacił za nią.
Po co
Radni początkowo nie byli przekonani o słuszności wydania kolejnych 100 tys, i do tego zapłacenia honorarium prawnikom.
Piotr Prabucki był wzburzony: - Dzisiaj powinni być obecni mecenasi Janikowski i Lipski, a ich brak na sesji to nietakt, i w mojej opinii niezbyt poważne traktowanie Rady. Jeżeli wyrok był ostateczny i prawomocny, to co tu można nowego odkryć. Wydawanie 100 tys. na żadne szanse? Ta sama dwójka mecenasów nie była w stanie załatwić pozytywnego wyniku dla gminy...
- Argumentacja sądu została uznana za zasadną do kasacji - odparł Wojciechowski.
Na to Sławomir Ruśniak zapytał: - Czy oprócz opinii naszych radców prawnych konsultowano to z innymi prawnikami?
Wojciechowski wyjaśnił, że były także opinie radców prawnych Urzędu.
– Jeżeli do 10 kwietnia nie wpłacimy 100 tys. skarga nie będzie przyjęta – stwierdził Ryszard Gajda - a jak wpłacimy, sąd kasację odrzuci, bo sprawa jest przegrana. Nasze szanse są jak 1 do 10. Rozumiem, że prezydent chce być wolny od zarzutu, że nie było kasacji. Chciałbym od prawników usłyszeć o szansie.
Tymczasem jak poinformował Wojciechowski prawnicy odmawiają uczestnictwa w sesji Rady, bo...
- Druga strona zaraz się wszystkiego dowiaduje – mówiła przewodnicząca Bugaj.
- I stają się od razu przeciwnikami dla Rady – dorzucił „ktoś” z boku
- Prezydent podjął decyzję i albo Rada ją zaakceptuje, albo zablokuje, i za to bierze odpowiedzialność – mówił Skiba.
- Jakie były przesłanki wniesienia kasacji i gdzie sąd popełnił błąd w orzeczeniu – pytał Walczak. - Czy są umowy z kancelariami i na jakie kwoty? Ci sami mecenasi mieli dwa razy szansę i dwa razy przegrali? Prezydent brnie w to, co było złe.
Wojciechowski stwierdził że umowę z mecenasami podpisano wcześniej.
Strzelczykowa krowa
Jan Strzelczyk obrazowo skomentował wydanie 100 tysięcy: - Poszła krowa niech pójdzie cielę. Niektórych szczegółów nie możemy wiedzieć.
– Wnioski dopiero w sądzie są dostępne dla obu stron. Nasz dotyczy anulowania 4,866 tys zł. Nie chcę wchodzić w szczegóły – mówił Wojciechowski. - Argumentacja nasza pozwala sądzić....
- Nie zostanie przyjęta - rzucił ze swadą Gajda.
Walczak pytał na jakie kwoty podpisano umowy?
Sekretarz Toporowski, jak zwykle precyzyjnie poinformował, że dla obaj mecenasi skasują po 20 tys. zł plus VAT, z tego – przed kasacją po 15 tys zł plus VAT, a resztę po.
Waldemar Rupniewski pytał, czy miejscy prawnicy podzielają zdanie Janikowskiego i Lipskiego. Na to radca Pawlina stwierdziła, że żaden prawnik na 100 procent nie odpowie, bo „niezbadane są wyroki Boskie i sądowe”.
- Poniesiono już jakieś koszty i jak państwo zdecydujecie przeciw tym 100 tysiącom to Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie nada biegu naszej kasacji do Sądu Najwyższego. W razie odrzucenia kasacji tracimy te 100 tys. zł.
Kurkowski też chciał aby prawnicy byli obecni na obradach. - Tu, na tej sali, panuje duch strachu, a wyjaśnienie sprawy kogoś mocno dotyka. Póki będę żył, tego końca nie będzie. Jan Strzelczyk dobrze mówił, że to jest poker. To niech idzie i to ciele...
- Kasacja była. Odwaga polega na tym aby uznać, że ponieśliśmy porażkę – stwierdził Piotr Cesarz. - Jeżeli ktoś byłby w stanie mnie przekonać... Kolejny raz stracimy 100 tys zł. Wolałbym te pieniądze dać na utrzymanie Polpharmy w ekstraklasie.
- Odpowiedzcie we własnym sumieniu czy zapoznaliście się z materiałem dotyczącym Polsatu? - apelowała przewodnicząca Bugaj.
– Mamy to co mamy – mówił Kubkowski. - Jak śliwka w kompot. Sami śmieliście się, że chciałem tą sprawę do CBA. Stoimy przed ścianą śmierci. Po co nas tu wybrali żeby tylko przydzielać pieniądze na chodniki i ulice, a konkretne sprawy?
- Czytałam opinie i przekonałam sie, że warto sprawę ciągnąć dalej – mówiła radna Zakrzewska. - Zasądzono kwoty niedochodzone w pozwie... W totolotka mało kiedy wygrywam. Będę za.
-
Pomówienia i fakty
– Mnie nie przekonują argumenty prawników – bronił swego Gajda. - Miasta na to nie stać aby stracić 100 tys.. Nie widzę powodu czemu ma się tym zająć CBA.
- Jesteśmy zobowiązani do odpowiedzi na wniosek kasacyjny drugiej strony - przypomniał sekretarz Toporowski. - Co do wynagrodzenia za napisanie odpowiedzi, to radcy zaproponowali najpierw 10, potem 6 tys zł. Prezydent się na takie kwoty nie zgodził, więc dogadano się, że zapłata będzie w tych 20 tys. zł.
- Panie Stasiu. Ja podtrzymuje swoje zdanie, bo jak można sąd i mecenasów oskarżać do CBA o korupcję – mówił do Kubkowskiego T. Walczak. - To ewidentne pomówienie... Trzeba rozliczyć osoby, które za to tu odpowiadają. Rozmawiałem w NIK. Możemy skarżyć w postępowaniu cywilnym. Winnych znamy - podpisali się pod zerwaniem tej umowy... Powinniśmy zobowiązać obecnego prezydenta do postawienia tamtym zarzutów.
Przewodnicząca Bugaj broniła poprzedniej władzy, bo w jej opinii „władza mogła odstąpić od tamtej umowy, bo Polsat się nie wywiązywał z zawartej umowy”.
- Szansa na kasację jest. Tak uważają prawnicy – potwierdził wiceprzewodniczący Piotr Cychnerski. - Wniosek strony przeciwnej zostanie przyjęty, i wtedy my mamy stracone prawie 50 tys. zł na prawników, a tego co straciliśmy - nie odzyskamy. Możemy stracić kolejny milion. Nic nie robiąc nie dajemy sobie szans.
- Szanse na wygranie procesu nie są wielkie – ocenił wiceprzewodniczący Banach.
Po przegranych sprawach, zgodnie z prawomocnym wyrokiem gdańskiego sądu, miasto Starogard zapłaciło spółce Polsat około 10 mln złotych. Za czasów prezydentury Pawła Głucha spółka Polsat zbudowała w Starogardzie studio i okablowała część miasta, dzięki czemu starogardzianie mogli oglądać program miejskiej telewizji kablowej STK.
Jest nadzieja na odzyskanie około połowy z tych 10 mln zł pod warunkiem, że postanowi tak Sąd Najwyższy. Kasacja kosztuje 100 tys i o te pieniądze prezydent wystąpił do Miejskiej Rady. Spółka Polsat już wniosła do sądu swoją kasacje, bo chce od Starogardu jeszcze 1, 2 mln. Z odsetkami.
Już wiesz
STAROGARD GD. XXI sesja Rady Miejskiej Starogardu Gd. została zwołana na wniosek prezydenta Edmunda Stachowicza.
- Zrelacjonował Janusz Rokiciński
- 16.04.2008 00:02 (aktualizacja 29.07.2023 08:42)
Data dodania:
16.04.2008 00:02
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze