Prawdą jest, że została wyznaczona trasa zastępcza. Jednak w opinii mieszkańców nie przejedzie tędy każdy samochód. Z jednej strony droga jest wąska, poza tym przejezdna tylko dla pojazdów z wysokim zawieszeniem.
Tak zła sytuacja dotyczy trzech posesji – mówi Katarzyna Derda-Ciesielska. – Od maja prosimy o jakąkolwiek pomoc. Lipiec to już jest prawdziwa tragedia. Rozumiem, że trzeba kanalizować i wymieniać stare rury od wody, ale żeby pozostawić takie coś po pracach.
Karetka utknęła, nie wywożą śmieci
Część ulicy Ogrodowej zamieszkują osoby starsze i schorowane. Prace budowlane znacznie utrudniają im codzienną komunikację. Ponadto istnieje ryzyko, że w momencie gdy potrzebna będzie specjalistyczna pomoc – karetka nie dojedzie na czas.
Moja żona jest chora i naprawdę się boję, że gdy będzie potrzebna specjalistyczna pomoc lekarska, przyjazd karetki będzie niemożliwy – mówi Henryk Muchowski, mieszkaniec ul. Ogrodowej. – Czasami stan drogi jest taki, że na pewno przejazd jest niemożliwy. Zdarzało się, że nawet śmieci nie zabierali, ponieważ nie można było przejechać śmieciarką! Niedawno do mojej żony jechała lekarka z pielęgniarką. Ich samochód utknął pod górką. Pomogłem im wycofać i udało. Najgorsze jest to, że studzienki są wyżej i można kolektorem uszkodzić samochód. Od marca trwa ta sytuacja, to naprawdę chore. Jak skończyli prace przy kanalizacji to trzeba było przywieźć tłucznia. Walczyliśmy i udało się chociaż zasypać głęboką dziurę. Wody było tyle, że zalewało sąsiednie posesje. Kiedy zrobiliśmy awanturę, w dwie godziny udało się coś zrobić. Sąsiad katalizator naderwał, jak próbował się wyjechać z ulicy. Chcemy, żeby chociaż się przejść tą drogą. Bardzo fajnie byłoby, gdyby jeden pas drogi pozostał przejezdny. To bardzo by pomogło. Gdyby był tłuczeń, to bardzo by pomogło. Ponadto prowadzę skup dziczyzny i ostatnio nie przyjeżdżają do mnie dostawy, kto pokryje koszty z tym związane, straty finansowe.
Urząd uspokaja
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy burmistrza miasta Ryszarda Dąbka. Włodarz problem dostrzega i będzie się starał możliwie najszybciej sprawę rozwiązać. Jednak podkreśla, że najistotniejsza w tej sytuacji jest kapryśna pogoda, rekordowa pod względem opadów.
- Ulica Ogrodowa jest cały czas terenem budowy – podkreśla Ryszard Dąbek, burmistrz miasta. - Zgodnie z warunkami umowy za odpowiednie zabezpieczenie terenu budowy i jego właściwe utrzymanie w stanie wolnym od przeszkód komunikacyjnych, w tym także za przejezdność, odpowiada wykonawca.
Burmistrz wyjaśnia również o postępie prac na ul. Ogrodowej. W tej chwili zostały zakończone prace sanitarne, a rozpoczęła się odbudowa ulicy.
- Na ulicy Ogrodowej zakończone zostały już prace związane bezpośrednio z wykonaniem instalacji sanitarnej i wodociągowej. Aktualnie trwają prace związane z odtworzeniem nawierzchni chodnika -wyjaśnia R. Dąbek. - Niestety, prace związane z odtworzeniem i wykonaniem nawierzchni asfaltowej zostały wstrzymane ze względu na nieodpowiadające normie wyniki stopnia zagęszczenia gruntu w pasie prowadzonych wykopów. Szczególnie trudna jest sytuacja na odcinku drogi gruntowej tej ulicy, gdzie przejście czy też przejazd samochodem w występującym po opadach deszczu błocie jest wyjątkowo uciążliwy, czasami wręcz niemożliwy. Rozumiem więc zdenerwowanie i rozgoryczenie mieszkańców. Mają do tego prawo. Nie jest jednak prawdą, że nie interesujemy się tym tematem. To dla nas w tej chwili temat numer jeden. Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą i wspólnie szukamy możliwie najlepszych sposobów rozwiązania zaistniałej sytuacji. Wiele w tym względzie zależeć będzie od pogody. O ostatecznych decyzjach w sprawie odbudowy ul. Ogrodowej poinformujemy mieszkańców odrębnie. W tej chwili mogę prosić tylko o chwilę cierpliwości i zrozumienie – apeluje włodarz.
O zdanie w tej sprawie poprosiliśmy również przedstawiciela Rady Miasta. Radny Ossowski podkreśla, że problem dostrzega i na kolejnej sesji Rady Miasta sprawa zostanie na pewno poruszona.
- Rozumiemy mieszkańców i na pewno na kolejnej sesji Rady Miasta zajmiemy się problemem – mówi Mirosław Ossowski, przewodniczący Rady Miasta. – Będę osobiście dowiadywał się w tej sprawie w urzędzie. Niestety pogoda w tym roku jest nie najlepsza. Podobne problemy mieliśmy na Osiedlu Leśnym, kiedy trwały tam prace kanalizacyjne.
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze