Skoliozę nazywano jeszcze do niedawna bocznym skrzywieniem kręgosłupa. Nazwa ta była nieco myląca, gdyż mówiła zaledwie o objawach widocznych gołym okiem, polegających na bocznych, nieprawidłowych skrzywieniach kręgosłupa (czasem można je zaobserwować u dziecka nawet w pozycji stojącej, gdy popatrzymy na jego plecy).
Ale skrzywienie boczne to jedynie część problemu. Skolioza to zjawisko znacznie poważniejsze, bo polegające na skrętnej deformacji kręgosłupa. Poprzez skrętne ustawienie kręgosłupa dochodzi do deformacji klatki piersiowej, która może prowadzić do ucisku narządów wewnętrznych klatki piersiowej (zwłaszcza płuc i serca), zmniejszenia ruchomości kręgosłupa (szczególnie w piersiowym odcinku kręgosłupa) oraz do pojawienia się tzw. garbu żebrowego (garb ten nie ma nic wspólnego z garbieniem się np. przy stole w czasie odrabiania lekcji). Deformacje te wywołują nie tylko – tak bardzo niepokojące rodziców - widoczne krzywizny boczne, ale w zaawansowanych przypadkach – przez ucisk na płuca i serce - mogą być przyczyną zmniejszonej wydolności krążeniowo-oddechowej dziecka. Dziecko takie szybciej się męczy, ma słabszą kondycję fizyczną oraz boryka się różnymi konsekwencjami pediatrycznymi.
Skolioza zewnętrznie objawiać się może nierówną wysokością barków (jeden wyżej, drugi niżej), nierównym trójkątami talii (trójkąt między miednicą, tułowiem a swobodnie opuszczonymi kończynami górnymi), a czasem nawet nieprawidłowym ustawieniem głowy (skłon szyi w bok).
Jakie są przyczyny skoliozy? Być może zdziwię niektórych Czytelników, ale przyczyną skoliozy wcale nie jest osławione noszenie torby na jednym ramieniu, ani tym bardziej wspomniane już garbienie się przy stole. Według najnowszych badań, opartych na drobiazgowej analizie biomechaniki ciała ludzkiego, główną przyczyną skolioz (ponad 95% przypadków) są nieprawidłowości miednicy, do których zaliczyć możemy: wadliwe jej ustawienie, zaburzenia ruchomości stawów biodrowych oraz dysfunkcje połączeń kości krzyżowej z kośćmi biodrowymi. Skoliozę obserwujemy również w przypadku nieprawidłowości połączenia głowy z kręgosłupem szyjnym.
Żeby łatwiej zobrazować, w jaki sposób powstaje skolioza, wyobraźmy sobie dwie osoby stające naprzeciw siebie w pewnej odległości i trzymające w rękach bardzo gruby i napięty sznur. Jeśli jedna z osób zacznie sznurem kręcić w jedną stronę, to po jakim czasie sznur zacznie się deformować i przestanie być prosty, jak na początku.
Podobnie jest z naszym kręgosłupem. Można go przyrównać do sznura rozpiętego między miednicą a głową. Jeśli dochodzi do nieprawidłowego ustawienia miednicy lub głowy, to wtedy kręgosłup zaczyna nam się deformować i powstaje skolioza.
Do innych przyczyn skoliozy zaliczamy wady wrodzone układu kostno-stawowego, schorzenia neurologiczne (porażenia, niedowłady), ale występują o wiele rzadziej (poniżej 5 % przypadków) i nie dotyczą opisywanej przez Panią sytuacji.
Czy w przypadku istnienia skoliozy ma znaczenie, po której stronie nosi się torbę na ramieniu?
Tak, jak już powiedzieliśmy, noszenie torby na ramieniu nie jest bezpośrednią przyczyną skoliozy. Jednak, gdy w przypadkach stwierdzenia skoliozy ważne jest, by wady tej nie pogłębiać. Czasem może się tak dziać przez np. nieprawidłowe noszenie zakupów.
Jednym z wielkich nieporozumień jest szkodliwe przekonanie, że przypadku skoliozy należy torbę nosić na barku, który jest wyżej (zapewne wynika to z wiary, że można go ten sposób obniżyć). Otóż powinniśmy postępować dokładnie odwrotnie! Torbę nosimy zawsze na barku, który jest obniżony!
Dlaczego? Przypomnijmy sobie, jak zachowują się ludzie, którzy dźwigają w jednej ręce ciężką torbę. Co takiego dzieje się z ich tułowiem? Odgina się w stronę przeciwną do przenoszonego ciężaru, prawda? (Kto z Państwa nie dowierza, niech zrobi sobie w warunkach domowych stosowny eksperyment z ciężką torbą). Z tego właśnie powodu, w przypadku stwierdzonej skoliozy noszenie torby na ramieniu, które jest optycznie wyżej, powoduje powiększanie się wady (po podnosimy go przecież jeszcze wyżej).
Poza tym, pamiętajmy, że podwyższony bark w przypadku skoliozy to jedynie objaw tego, co dzieje się z miednicą i kręgosłupem, wszelkie więc próby obniżania go, nie dość, ze nie mają najmniejszego sensu, to jeszcze mogą powodować dalsze niekorzystne problemy biomechaniczne.
Zapamiętajmy:
1. Skolioza to nie tylko skrzywienie boczne, ale skrętna deformacja całego kręgosłupa, która – jeśli postępuje - może być przyczyną zmniejszenia wydolności krążeniowo-oddechowej dziecka.
2. Przyczyną skoliozy nie jest noszenie torby na ramieniu, ani pochylanie się podczas odrabiania lekcji, ale najczęściej problemy z miednicą lub połączeniem szyjno-głowowym
3. W przypadku stwierdzonej skoliozy cięższe zakupy nosimy zawsze po stronie obniżonego barku. Noszenie zakupów po stronie barku, który jest wyżej, jedynie powiększa wadę.
Z przyjemnością odpowiem na wszelkie Państwa pytania, dotyczące rehabilitacji oraz problemów związanych ze schorzeniami układu ruchu.
Pytania prosimy nadsyłać na adres redakcji lub pocztą elektroniczną:[email protected]
Tomasz Borowski
Autor jest magistrem fizjoterapii i certyfikowanym terapeutą manualnym Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Medycyny Manualnej, specjalizuje się w leczeniu trudnych zespołów bólowych oraz dysfunkcji kręgosłupa i stawów.
Napisz komentarz
Komentarze