Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 19:42
Reklama
Reklama

Hodowcy trzody pokazali swoją siłę

KOCIEWIE, Kociewski Król Rolników ponownie zwyciężył. W Zespole Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego w Bolesławowie nikt nie odważył się stanąć w szranki z Kociewskim Królem Rolników. Lech Kolaska ponownie został wybrany na prezesa Zrzeszenia Hodowców Trzody Chlewnej “Kociewie’.
Hodowcy trzody pokazali swoją siłę

Ponad 200 hodowców trzody chlewnej powiatu starogardzkiego zrozumiało konieczność wspólnego działania i założyło grupę producencką. Głównym animatorem zrzeszenia się hodowców był Lech Kolaska, rolnik z Ryzowia. On też został pierwszym prezesem Zrzeszenia Producentów Trzody Chlewnej "Kociewie".

Marsz w przetwórstwo
Zrzeszenie ma na celu, przede wszystkim odciążenie hodowcy od kłopotów związanych ze znalezieniem najlepszego odbiorcy trzody. Jeszcze niedawno nasi hodowcy, aby uzyskać logiczne ceny za tuczniki musieli wozić je po całym kraju. Dzisiaj Zrzeszenie przyjmuje tuczniki w pięciu swoich punktach skupu zlokalizowanych w powiecie starogardzkim. Rocznie przez te punkty skupu hodowcy sprzedają prawie 50 000 tuczników.  Jest to połowa całego obrotu trzodą w powiecie starogardzkim. Wszystkie tuczniki znajdują nabywców poza granicami powiatu. Po najlepszych, na daną chwilę cenach zbytu. Zrzeszenie jest siłą. Hodowcy starogardzcy zrozumieli, że siła rolników tkwi w samorganizacji. Podkreślali to bardzo mocno  podczas swojego VI Walnego Zebrania w Bolesławowie. Obecny na zebraniu, wicestarosta Kazimierz Chyła namawiał rolników aby zrobić jeszcze krok do przodu, aby pójść w zaopatrzenie i przetwórstwo. Starosta, jako doświadczony bankowiec uważa, że tylko w ten sposób rolnicy są w stanie ekonomicznie się obronić. To nie jest takie proste, bo przez ostatnie 16 miesięcy rolnicy sprzedawali swoje produkty poniżej kosztów produkcji.
Obecny na zebraniu był także Marek Zagórski, były wiceminister rolnictwa. Obecnie jest on dyrektorem generalnym w jednej z największych firm produkujących pasze i ciekawie opowiedział o produktach swojej firmy.

Ostatnia deska ratunku
Ale do wszystkiego potrzebne są pieniądze. W tym miejscu zabrała głos Marzena Swat, dyrektor Banku Gospodarki Żywnościowej. Rolnicy dowiedzieli się z pierwszej ręki o możliwościach pozyskiwania bankowej kasy. Najbardziej interesował rolników problem w jaki sposób mogą ubiegać się o kredyty hipoteczne w przypadku, kiedy działka przeznaczona jest do sprzedania, a ciągle ma status działki rolniczej. Uzyskano także zapewnienie, że bank będzie udzielał kredytów dopłatowych (do pieniędzy unijnych) w trzecim kwartale tego roku. Interesujące były także wywody Zbigniewa Smardzewskiego ( skąd my go znamy?), którego firma z kolei zajmuje się produkcją biopaliw, biogazu i biokomponentów. Zapewniał, że jego firma jest ostatnią deską ratunku aby sprzedać plony zdegradowane przez suszę i niespełniające norm do spożycia.
Głos zabrał także weterynarz Wiesław Osowski, reprezentujący Powiatowy Inspektorat Weterynarii, gdzie pracuje w dziale zwalczania chorób zakaźnych i jest powiatowym koordynatorem ds. zwalczania choroby Aujeszkiego u świń. Poinformował zebranych, ze ruszył nareszcie rządowy program zwalczania tej choroby. To dobra informacja dla hodowców, bo rozpoczęcie programu odblokowuje możliwość handlu z krajami UE. Na uruchomienie zwalczania choroby przewidziano około 200 mln zł. Hodowcy nie poniosą żadnych kosztów związanych z tą walką. Choroba Aujeszkiego jest niegroźna dla człowieka, ale dziesiątkuje stada trzody chlewnej. Wirusa przenoszą między innymi gryzonie. Spośród krajów Unii Europejskiej tylko Bułgaria i Rumunia nie rozpoczęły jej zwalczania. Większość państw wspólnoty tę walkę już skutecznie zakończyła.

Niech żyje Lech
 Ale najważniejszymi osobami na zebraniu byli, oczywiście hodowcy. Rozmawiamy jednym z nich.
- Do grupy producenckiej warto należeć - mówi krótko i konkretnie Zbigniew Nadolny, który gospodaruje wraz z zięciem na stuhektarowym gospodarstwie w Okolu. Pan Zbigniew jest także sołtysem w swojej wsi. - W grupie lepiej sprzedaje się niż pojedynczo. W naszym imieniu prezes negocjuje ceny, ustala odbiorcę. Kiedy ktoś hoduje 10 tuczników i chce sprzedać 3, to nikt się z nim nie liczy. Ale jak się sprzedaje  200 tuczników to jest inna cena. Przez Zrzeszenie rozprowadzamy także pasze, które są tańsze, bo kupowane hurtem. Trudno się teraz gospodarzy. Podwyżka cen paliw, energii i nawozów, brak wody, susza robią swoje. Mówi się o obowiązkowym ubezpieczeniu dla rolników, o zmianach w KRUS, o kolejnej podwyżce cen paliw, podobno we wrześniu. Czasy są bardzo ciężkie. Limity na pomoc unijną zostały już przekroczone. Teraz trzeba dokładać. A skąd? Dobrze, że mamy chociaż nasze Zrzeszenie - kończy optymistycznie pan Zbigniew.
Sprawę klęski suszy wyjaśnił Marcin Nowak z Powiatowego biura Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. Poinformował, że o ile wojewoda pomorski uzna nasze województwo za dotknięte klęską suszy, a jest to już prawie pewne, wówczas Agencja przystąpi natychmiast do przyjmowania wniosków o pomoc w formie odszkodowania. Zostanie zmieniony sposób naliczania odszkodowania. Dotychczas mały gospodarz, niskohektarowy nie miał szans na odszkodowanie, bo nigdy nie mógł uzyskać wymaganego lepperowską ustawą przelicznika. To ma się zmienić.
Hodowcy bardzo czekali i liczyli na głos Zenona Bistrama, członka zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych. On jest głównym synoptykiem cenowym, który zna prognozy cen żywca. Pan Zenon zapewnił, że ma być lepiej. Nie podał jednak prognozowanej ceny. Będzie lepiej i już.
- Z naszym prezesem Lechem, nie zginiemy - tryskał wiarą Zbigniew Nadolny. - Niech żyje Lech!
A potem był poczęstunek obiadowy i grill, i...to by było na tyle. Ani słowa więcej. Reszta jest szekspirowskim milczeniem. A milczenie jest złotem.


Oni będą rządzić w latach 2008- 2012
Prezes: Lech Kolaska.
Zarząd: Paweł Tuszyński, Tadeusz Chełchowski, Sławomir Piotrowski, Wojciech Rozkwitalski, Małgorzata Dahm, Waldemar Rocławski.
Komisja Rewizyjna: Kazimierz Stołczyk, Piotr Kielbratowski i Stanisław Stormowski

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama