wtorek, 1 października 2024 17:46
Reklama
Reklama
Reklama

Dzisiaj rak to nie wyrok

POMORZE. Dla chorego i jego rodziny codzienna walka z nowotworem to nie lada wyzwanie. Rzadko zastanawiamy się jednak jak wiele wysiłku i emocji kosztuje to lekarzy. Mimo 20 lat doświadczenia dr n. med. Katarzyna Matuszewska, ordynator dziennego oddziału chemioterapii z Kociewskiego Centrum Zdrowia – ma w sobie wiele entuzjazmu i pasji w pomaganiu ciężko chorym pacjentom. Mówi wprost i bez ogródek – dzisiaj rak to nie wyrok…
Dzisiaj rak to nie wyrok
- Co decydowało o wyborze onkologii? Wiem od kolegów i koleżanek studiujących medycynę, że wielu z nich marzy o pracy naukowej i stąd wybór onkologii, która jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny.
- Kończyłam medycynę 20 lat temu to już wtedy była bardzo nowoczesna dziedzina i nadal bardzo dużo się dzieje, bardzo dużo nowoczesnych metod leczenia -  jest naprawdę bardzo szybki postęp w tej dziedzinie, nowe technologie, nowe leki… Onkologia to nowoczesna dziedzina medycyny dająca duże możliwości, duży rozwój, naukowy również. Niektórzy koledzy, nasi przyjaciele z oddziału poświęcili się pracy laboratoryjnej.

- A czy pacjenci mają dostęp do tych nowych technologii?
- W dużej mierze tak. Jeśli chodzi o radioterapię to kieruje moich pacjentów do kliniki onkologii w Gdańsku, jeśli chodzi o chemioterapię to tutaj w Starogardzie mamy leczenie podstawowe. Natomiast jeżeli jest potrzeba zastosowania leczenia bardziej skomplikowanego to w grę wchodzi albo klinika onkologii lub wojewódzkiego centrum onkologii.

- Jakie są najnowsze metody walki z rakiem? Genoterapia, terapia celowana, leki biotechnologiczne…
- Genoterapia nie jest jeszcze w ogóle dostępna dla nikogo, na razie są to tylko badania naukowe. Natomiast w tej chwili z najnowsze metody leczenia to tzw. terapie celowane, które są dostępne i są używane w niektórych nowotworach w ramach programów lekowych Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Pracuje pani nie tylko w Starogardzie?
- Pracuję również w klinice onkologii u prof. Jassema i Wojewódzkim Centrum Onkologii.

- Jak udaje się to połączyć?
- Muszę przyznać, że przyjeżdżam tutaj dzięki życzliwości prof. Jassema, żeby pacjenci z tak dużego regionu jak Tczew i Starogard Gd. mogli korzystać z porad onkologa u siebie na miejscu. Jesteśmy jedyną placówką na terenie dwóch powiatów tczewskiego i starogardzkiego, która podaje chemioterapię. Istnieją inne poradnie ale w nich nie podaje się chemioterapii pacjentom. To jest taki ukłon ze strony pana profesora, że mnie puszcza i dzięki temu mogę pomóc pacjentom tutaj na miejscu.

- Jak można przyzwyczaić się do ciągłego kontaktu ze śmiercią, która przecież jest tak powszechna w onkologii? Nie pytam panią jako lekarza, ale przede wszystkim człowieka…
- Tak naprawdę ze śmiercią stykamy się w całej medycynie, we wszystkich dziedzinach.

- Ale nie w każdej dziedzinie z taką samą intensyfikacją…
- Moim zdaniem choroby wewnętrzne i neurologia tutaj niestety przodują. Jest dużo dziedzin, w których stykamy się ze śmiercią. Trudno powiedzieć, że z tym można się oswoić… Można jednak bardzo tym pacjentom pomóc, trzeba zmienić trochę swoje podejście i pomóc im godnie odejść…

- Czy po tylu latach praktyki, ciągłej walki z rakiem odnajduje w sobie pani doktor taki sam entuzjazm jak kilkanaście lat temu…
- Myślę, że tak. To jest bardzo ciekawa dziedzina wiedzy. Zapał nie wygasa…

- Gdyby miała pani doktor porównać obecną onkologię, a tę 20 lat temu. Czy pacjent ma teraz zdecydowanie większe szanse na pokonanie choroby i powrót do zdrowia?
- Powiedziałabym tak – weszło bardzo dużo nowych leków, które stosujemy w ramach chemioterapii. Weszło bardzo dużo udogodnień w sprzęcie do radioterapii. Czy to się bezpośrednio przekłada na wyniki wyleczalności, nie wiem. Ale w przypadku radioterapii na pewno to leczenie jest mniej toksyczne, ponieważ w tej chwili zastosowanie tego leczenia pozwala uzyskać takie same efekty terapeutyczne, ale mniejszym kosztem, są mniejsze objawy uboczne, mniejsze działania niepożądane jak w przeszłości.

- Na 100 pacjentów onkologicznych ilu leczonych jest chemioterapią a ilu za pomocą radioterapii?
Prawdę powiedziawszy trudno powiedzieć. Natomiast są takie statystyki, które z metod dają największą szansę na pełne wyleczenie, tutaj na pierwszym miejscu jest chirurgia, na drugim radioterapia, zaś dopiero trzecia jest chemioterapia z mniejszym odsetkiem.
- A jak przez te 20 lat zmienili się pacjenci? Jesteśmy przecież lepiej wykształceni, wyedukowani, uświadamiamy sobie postęp medycyny… Pewnie zawsze informacja o chorobie jest traumatyczna dla pacjenta.
- Myślę, że jest to traumatyczne dla pacjenta zawsze... Tak samo wtedy jak i w tej chwili. Na pewno pacjent ma większy dostęp do opieki psychologicznej. Również psychiatrzy wspomagają pacjentów lekami przeciwdepresyjnymi, uspokajającymi. Te leki również są coraz nowocześniejsze. Informacja zawsze jest ta sama. Chciałabym powiedzieć i to jest moje wielkie marzenie, że kiedyś pacjenci przychodzili do nas w bardziej zaawansowanym stadium choroby, ale tak nie jest. Nasi pacjenci w Polsce nadal mają trudny dostęp do opieki medycznej i nadal przychodzą za późno…

- Czy onkolog wyobraża sobie umrzeć na raka?
- ...Trudne pytanie... Wszyscy na pewno o tym myślimy. Myślę, że przeżycie jest bardziej traumatyczne niż u zwykłego pacjenta, ponieważ bardziej zdaje sobie sprawę jakie ma szanse przeżycia, jakie są powikłania, jakie są objawy uboczne, także myślę, że jest to dużo trudniejsze.

- Czy istnieje potrzeba stworzenia kolejnych oddziałów chemioterapii, w tym również tych stałego pobytu a nie tylko dziennej opieki?
- Na pewno to co jest teraz nam nie wystarcza. Trzeba zacząć od tego, że nie ma oddziału pobytu stałego dla pacjentów poddawanych chemioterapii nawet na terenie Gdańska. Jest tylko oddział dzienny, który prowadzi klinika onkologii w bardzo niewielkim wymiarze
 - tam są właściwie 3 stanowiska do chemioterapii – i wojewódzkie centrum onkologii, gdzie jest bardzo dużo stanowisk, ale tylko w trybie dziennym.

- A co się dzieje z pacjentami, u których wystąpią powikłania po chemii?
- To jest bardzo duży problem od samego początku jak pracuję. Ponieważ nie ma takiego oddziału, nie ma gdzie wysłać takich pacjentów. Wysyła się ich na izbę przyjęć każdego szpitala, gdzie się zgłoszą. Najczęściej te powikłania leczone są przez lekarzy chorób wewnętrznych. Bardzo brakuje takiego oddziału pobytu stałego, choćby na terenie gdańska. Optymalnie przydałby się chociaż jeden taki oddział na terenie województwa i oddziały dzienne w większych miastach regionu, takich jak Tczew, Malbork, Pelplin czy Gniew. Co roku borykamy się z problemem, że NFZ chce zamknąć oddziały pobytu dziennego, od listopada nie wiemy już czy będziemy nadal pracować. To wynika z przepisów. Dzisiaj są dosyć wyśrubowane przepisy odnośnie prowadzenie oddziału chemioterapii, są bardziej dostosowane do przepisów unijnych. Nie przystają do polskich możliwości.

- Czy brakuje lekarzy onkologów? Czy młodzi studenci są zainteresowani onkologią?
- Jest na liście specjalizacji rzadkich. Jednak dużo młodych studentów i kolegów się specjalizuje. Na pewno lekarzy brakuje, chociażby w Starogardzie poszukujemy lekarza ze specjalizacją z onkologii klinicznej.

- Wiele się słyszy o opiece paliatywnej, która ma niestety najczęściej negatywne konotacje… Czy opieka paliatywna jest potrzebna?
- W nowoczesnym społeczeństwie jest niezbędna. Jednak kiedy wyczerpują się możliwości leczenia onkologicznego pacjent ma silne dolegliwości, trzeba mieć takie miejsce, gdzie można mu pomóc. Większość pacjentów jest pod opieką hospicjum domowego, czyli przebywają w domu pod opieką rodziny i lekarz z pielęgniarką przyjeżdża i pomagają razem w opiece nad chorym. To taka najbardziej optymalna forma. Poza tym powinny istnieć hospicja stacjonarne. Wiem, że są one w Gdańsku. Generalnie jest z tym ciężko. Powinno być tego więcej.

- Zapytam retorycznie – czy dzisiaj rak to nie-wyrok?
- Przychodzi tutaj wiele pacjentów wyleczonych, na kontrole, nawet po wielu, wielu latach. Bardzo wiele zależy od samych pacjentów. Tutaj bym apelowała o to, aby pacjenci wcześnie się zgłaszali, żeby nie bagatelizowali swoich dolegliwości i objawów. Dzisiaj zdecydowanie rak to nie wyrok!

Dr n. med. Katarzyna Matuszewska – kierownik dziennego oddziału chemioterapii w Kociewskim Centrum Zdrowia w Starogardzie Gd., pracownik Kliniki Onkologii i Radioterapii Onkologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Posiada specjalizację II stopnia z radioterapii onkologicznej i tytuł specjalisty w zakresie onkologii klinicznej. W 2007 roku uzyskała tytuł doktora nauk medycznych, za pracę pt. „Odległe wyniki pooperacyjnej radioterapii chorych na raka odbytnicy”, której promotorem był jeden z najwybitniejszych polskich onkologów prof. Jacek Jassem.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Dawid 19.08.2011 21:29
Oby było tak dalej Naprawdę dobry wywiad. Pytania trafione, merytoryczne. Super pani doktor!

4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo 4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo Festiwal Przygody „WANOGA” to największa tego typu impreza odbywająca się jesienią w północnej Polsce. Wydarzenie to skierowane jest do szerokiego grona odbiorców zainteresowanych tematyką podróżniczą, turystyką oraz aktywnymi formami spędzania wolnego czasu.Termin tegorocznego Festiwalu to 4 - 6 października 2024. Program festiwalu obejmuje pokazy filmów, slajdów, fotografii z podróży po świecie, a także liczne imprezy plenerowe. Imreza ma być inspiracją do pogłębiania wiedzy krajoznawczej, a także rozbudzenia zainteresowania walorami turystycznymi świata i regionu pomorskiego.Wśród gości festiwalu znajdą się ludzie oryginalni, często bardzo znani, którzy w sposób ciekawy zechcą podzielić się swoimi pasjami, dokonaniami i osiągnięciami. Będą wśród nich wyczynowi eksploratorzy, jak i autostopowicze, himalaiści i zwyczajni wędrowcy, odkrywcy i podróżnicy, grotołazi i żeglarze. Jednym słowem Ci wszyscy, dla których podróżowanie - bardziej niż celem samym w sobie - jest pasją i sposobem na doświadczanie życia.Festiwal Przygody Wanoga - PROGRAM 2024:PIĄTEK, 4 października 2024Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Prelekcje podróżnicze – 18:00-22:0018:00 – Weronika Kwapisz – Motocyklem dookoła Wietnamu19:00 – Wojciech Mura – 15 miesięcy przez Pacyfik20:00 – Piotr Trybalski – Ogarnianie Islandii21:00 – Michalina Kupper – Zagros Mountain Trail – przez góry Iraku SOBOTA, 5 października 2024Rzeka Reda (Zamostne –> Orle)Spływ kajakowy rzeką Redą, godz. 11:00-14:00 Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Piotr Trybalski – Fotografowanie w podróży – jak robić zdjęcia budzące emocje?Prelekcje podróżnicze – godz. 15:00-22:0015:00 – Karolina Gawonicz, Michał Łukaszewicz – Międzyświaty. Wyprawa przez kanadyjskie Barren Lands16:00 – Julita Ilczyszyn – Zrealizować niemożliwe17:00 – Wojciech Ganczarek – Podróż totalna. Ameryka Łacińska na rowerze 2013-202318:30 – Piotr Krzyżowski – Moja droga na Dach Świata19:30 – Marcin Meller – Gaumardżos! Opowieści z Gruzji20:30 – Agnieszka Kołodziejska – Polacy na emigracjiSala zabaw dla dzieci – godz. 15:00-19:00 NIEDZIELA, 6 października 2024Wejherowo, godz. 11:00-13:00Marsz nordic walking Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Adam Cieplak (Wyprawomaniak.pl) – Jak się mieszka w campervanie?Prelekcje podróżnicze – godz. 14:00-20:0014:00 – Dominik Wieczorkiewicz – Hulajnogą wokół Jeziora Niasa15:00 – Jakub Tolak, Zofia Samsel (Foxes in Eden) – Życie w drodze – droga przez życie16:00 – Tomasz Owsiany – YVYpóra. Twarze Paragwaju17:30 – Elżbieta Dzikowska – Przez światSala zabaw dla dzieci – godz. 14:00-18:00 Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w programie!BILETY można nabywać internetowo poprzez system Evenea:https://evenea.pl/pl/wydarzenie/12WANOGAWanoga - to słowo oznaczające w języku kaszubskim wycieczkę, podróż lub wędrówkę, a także określenie nieco z przymrużeniem oka kogoś kto wciąż wędruje, podróżuje, czyli wanożi. Festiwalowe atrakcje:• cykl spotkań z podróżnikami, eksplorerami i dziennikarzami podróżniczymi• slajdowiska, reportaże, filmy reportażowe• rajd na orientację• konkursy z nagrodami• stoiska z literaturą podróżnicząData rozpoczęcia wydarzenia: 04.10.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama