Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 01:48
Reklama
Reklama

Zygmunt Bukowski nie żyje

MIERZESZYN (GM. TRĄBKI WELKIE). 20 lipca przestało bić serce Zygmunta Bukowskiego. Miał 72 lata. Wczoraj uczestniczyliśmy w Jego ostatniej drodze. Poetę, prozaika, dramaturga, rzeźbiarza, malarza i społecznika, Kociewiaka żegnały tłumy przyjaciół. Jego nagła i niespodziewana śmierć wstrząsnęła środowiskiem twórców.
Zygmunt Bukowski nie żyje
- Jeszcze tak niedawno obchodziliśmy piątą rocznicę nadania imienia Zygmunta Bukowskiego naszej szkole mówiła Kazimiera Kozak, dyrektorka szkoły w Czerniewie. - Pamiętam jak przyjechałam do pana Zygmunta z tym pomysłem. Był zmieszany, niepewny ale za chwilę radosny i pełen entuzjazmu. Włączył się aktywnie do przygotowania uroczystości. Sam wyrzeźbił tablice z swoim wizerunkiem. Sam wybrał cytat: ”Tu mi przyszło żyć i tworzyć, Doczesności przebiec szlak, By uczynkiem rąk i serca Na tej ziemi wieki trwać”.
- Zygmunt Bukowski urodził się 30 kwietnia 1936 r. we wsi Wysin, w wielodzietnej kociewskiej rodzinie chłopskiej Jana i Gertrudy z Jurczyków - przypomniał sylwetkę twórcy Błażej Konkol, wójt gminy Trąbki Wielkie, której twórca jest honorowym obywatelem. -  Jesienią 1939 r. Niemcy wysiedlili ośmioosobową rodzinę Bukowskich na Podlasie, gdzie spędzili okupację (Michałowo gmina Sarnaki). Po zakończeniu wojny – w kwietniu 1945 r., Bukowscy wrócili na rodzinne Kociewie. Ojciec objął gospodarstwo w Trzepowie. W tym samym roku, w wieku zaledwie 37 lat, zmarła matka Zygmunta.
W 1947 r. Bukowski zaczął uczęszczać do Szkoły Podstawowej w Trzepowie, a następnie ukończył Zasadniczą Szkołę Zawodową w Gdyni, specjalizując się w galanterii metalowej i modelarstwie. Jako modelarz odlewniczy, nauczyciel zawodu i robotnik pracował 11 lat w stoczni i Spółdzielni Odlewniczej „Zamech” w Elblągu.
W 1966 r. wrócił na wieś, przejął z Państwowego Funduszu Ziemi  gospodarstwo rolne w Mierzeszynie  i tam mieszkał do chwili obecnej. Zdrowie i wiek spowodowały, że Bukowski przekazał ziemię synowi. Ta naturalna zmiana pokoleniowa, dokonana wedle słów poety: „w ogniwie ojca i syna”, odciążyła artystę od obowiązków gospodarskich i zaowocowała zwiększoną aktywnością pisarską i rzeźbiarską.
Bukowski w swoim gospodarstwie założył prywatną galerię i izbę regionalną, gdzie od 1983 roku wystawiał własne rzeźby i gromadził okazy materialnej kultury Kociewia (tradycyjne narzędzia do obróbki drewna, drobny sprzęt domowy). Pierwszy jego wiersz powstał w 1973 r., zaś w 1976 r. - pierwsza rzeźba. Jego wielki dorobek artystyczny, nobilitowany był przez różnego typu nagrody (liczne medale, dyplomy nagrody – sława jego sięga poza granice kraju). Był aktywny społecznie, kulturalnie i moralnie w środowisku lokalnym. - - Zygmunt zawsze pozostał wierny Panu - mówił nad trumną artysty ks. Gerard Borys, proboszcz poewangelickiego kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mierzeszynie. - Nawet był  nakłaniany do zmiany stylu pisania i rzeźbienia, a kiedy pytał mnie o radę uznaliśmy, że zawsze należy pozostać sobą.
Kapłan mówił o tym, jak śp. Zygmunt potrafił pochylić się nad cudami natury i je wykorzystać w swojej twórczości. Zwracał się do Jego żony Rozalii, podkreślając, że zawsze była w cieniu, będąc Jego podporą.
Prof. Józef Borzyszkowski przywoływał ostatnią korespondencję z zmarłym. Nazwał Go Stolemem pomorskiej twórczości ludowej.
Pożegnaliśmy pana Zygmunta. Niech spoczywa w pokoju!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ADA 31.01.2009 11:32
W NASZYM SERCU ZAWSZE POZOSTANIE

błażej 29.07.2008 23:26
Tyle, że zaszkodziły mu chba promienie z masztu telefoni, który poeta sobie na polu wystawił

Magdalena K. 28.07.2008 22:40
Pisałam pracę na maturę ustną z języka polskiego na temat twórczości P.Zygmunta... Panie Zygmuncie,jeszcze raz bardzo,bardzo dziękuję w tym miejscu za pomoc i wspaniałą atmosferę podczas spotkania.Niech Pan spoczywa w pokoju.

Jarek 27.07.2008 09:46
* * **** ** *

przyjaciel śp. Zygmunta 25.07.2008 20:57
Dziękuję

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama