Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 18:26
Reklama
Reklama

PROTEST MIESZKAŃCÓW. Na A1 zapomniano o wygłuszających ekranach!

KOCIEWIE. We Frący A1 stała się przekleństwem. 17 października br. został oddany do użytku kolejny odcinek autostrady A1 ze Swarożyna do miejscowości Nowe Marzy. Uroczystość, gala, podsumowania i obietnice. Gdzieś pośrodku między nimi człowiek...
PROTEST MIESZKAŃCÓW. Na A1 zapomniano o wygłuszających ekranach!

Autostrada jest dla niego kuszącym towarem, jest jak „okno otwarte na świat”. Tylko czy dla innych musi być przy okazji życiową uciążliwością? Tak jest we Frący, gdzie konsorcjum budujące A1 zapomniało o... ekranach.

„Drobna” uciążliwość
Przy oddanym odcinku autostrady znajduję się niewielka wieś Frąca.  Zapewne w pośpiechu bądź z przyczyn niezamierzonego niedopatrzenia zapomniano tutaj o wybudowaniu ekranów wygłuszających hałas.
Definiując tę „drobną” uciążliwość należy stwierdzić, że HAŁASEM nazywamy wszystkie niepożądane, nieprzyjemne, dokuczliwe oraz szkodliwe dźwięki. Długotrwałe narażenie na hałas powoduje wiele negatywnych skutków, szczególnie dla jakości życia i zdrowia człowieka. Hałas, kumulując się w czasie, może doprowadzić do częściowej lub całkowitej utraty słuchu, powoduje poważne zmiany psychosomatyczne, spośród których najczęściej wymienia się zagrożenie nadciśnieniem, zaburzenia w układzie naczyniowym, zaburzenia nerwowe i przemiany materii. Jego działanie wywołuje zmęczenie, złe samopoczucie, utrudnia sen i wypoczynek. Z tego powodu jest uznawany za jeden z głównych czynników decydujących o jakości środowiska.

Nieustający odgłos we wsi
Zapewne z tego powodu kilkudziesięciometrowy ekran wygłuszający,  bardzo słusznie, zainstalowano bezpośrednio w sąsiedztwie znajdującego się tam gospodarstwa. I nic ponadto!
Od momentu otwarcia autostrady towarzyszy zatem mieszkańcom wspomnianej wsi nieustający odgłos przejeżdżających samochodów, a warkot pracujących silników ulega dodatkowemu odbiciu, od istniejącego już ekranu potęgując ten dokuczliwy dźwięk.

Nie ma szans na odpoczynek
Teren pomiędzy A1 a wsią stanowi otwartą przestrzeń, bez zadrzewienia. Znajdują się na nim również ogródki działkowe - przedtem miejsce rekreacji. Odległość niektórych, najbliżej usytuowanych domostw wynosi zaledwie kilkadziesiąt metrów (wydaje się taka sama, jak odległość gospodarstwa, przy którym zainstalowano ekrany). Nie ma szans na odpoczynek na tarasie czy balkonie. Spacer po okolicy, położonej na granicy Borów Tucholskich, z malowniczo porozrzucanymi drobnymi laskami i parkami, przestał być atrakcją. Dla położonych tam domostw świst odbijającego się głosu przypomina silnik odrzutowca unoszącego się nad ziemią.

Autostrada stanie się przekleństwem
Biorąc pod uwagę fakt, że nasilenie ruchu sukcesywnie będzie się wzmagać, przy czym zapewne słuszne jest przypuszczenie, że jego szczyt przypadnie na okres letni, autostrada szybko stanie się przekleństwem, nie błogosławieństwem.
Ceny nieruchomości w miejscu tak hałaśliwym gwałtownie się obniżą, bo kto zechce mieszkać w świetle migających w oknie reflektorów przejeżdżających aut i niekończącym się szumo-warkocie silników?

Wieś nie jest już zaściankiem, ale...
My również pragniemy, by w kraju były piękne, nowoczesne, spełniające wymogi czasów drogi szybkiego ruchu – mówią mieszkańcy Frący. Stąd też wielu tą autostradą będzie dojeżdżać do pracy – jeśli ceny pozwolą, a latem pokonywać odległości dzielące ich od marzeń do uroczych wczasowisk. Wieś nie jest już zaściankową, zamkniętą w skorupie przeszłości aglomeracją. Pragnie nowoczesności i świat jej ją daje. Ale nowoczesność nie może oznaczać uciążliwości.
Mieszkając dotąd spokojnie w zakątku, gdzie Bór Tucholski pochyla swe cienie nad płodnymi polami, mieszkańcy Frący czerpali z oceanu spokoju wielką łychą. Niechaj przynajmniej namiastka tego pozostanie nadal w tym miejscu. Nikt nie płacił tutaj za zburzenie tej harmonii. Rozumiejąc konieczność istnienia autostrady, mieszkańcy pragną tylko  izolacji od jej hałasu.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

fossa 08.11.2008 13:32
Wszystko jasne, ale dlaczego nie ma komentarza GTC?

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama