środa, 25 września 2024 17:21
Reklama
Reklama

Radni nie są bezradni: Nie jesteśmy opozycją

KOCIEWIE/Skarszewy. Głos w sprawie uchwalania budżetu. Są dwa kluby radnych. Jeden – nazwijmy go naturalny i drugi formalny. Różnica między tymi klubami polega na tym, ze „Klub Radnych” skupia ludzi, którzy nie godzą się na bierne popieranie burmistrza.
Radni nie są bezradni: Nie jesteśmy opozycją
W wywiadzie burmistrz Skarszew Dariusz Skalski wymienił osiem spornych kwestii, które stały się przyczyną tzw. spotkania gabinetowego z udziałem  - jak określił to burmistrz - dwóch członków opozycyjnego w stosunku do burmistrza „Klubu Radnych”, dwóch członków pozostałej części Rady i samego burmistrza. Przedstawiliśmy stanowisko burmistrza dotyczące tych kwestii, dziś prezentujemy rozmowę z przedstawicielami „Klubu Radnych” – Krystyną Socha, Alfredem Portee, Andrzejem Pałaszem, Arkadiuszem Burczykiem oraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Andrzejem Flisem, nie będącym członkiem „Klubu”.

Nie mamy przeciwnika
- Chciałby na początku naszej rozmowy zaznaczyć wyraźnie jedną rzecz – powiedział Andrzej Flis – Tak naprawdę istnieją dwa kluby radnych. Jeden – nazwijmy go naturalny i drugi formalny. Różnica między tymi klubami polega na tym, ze „Klub Radnych” skupia ludzi, którzy nie godzą się na bierne popieranie burmistrza. „Klub Radnych” nie zajmuje się działaniem opozycyjnym, dlatego mówienie, że jest on opozycją jest nieuzasadnione. Ale jest to klub, który inicjuje działania, motywuje do pracy i wymaga pracy. Opozycja torpeduje, nie pozwala na działanie, aby umniejszyć rolę przeciwnika. „Klub Radnych” nie ma przeciwnika, chce tylko ciężko pracować i pociągać pozostałych i to chyba się nie podoba. Jeszcze raz podkreślę – w Skarszewskiej Radzie nie ma opozycji. Nie chcemy tylko dopuszczać do sytuacji, kiedy nic się nie dzieje.

A z uchwalaniem budżetu było tak…
Skarszewski budżet, jak mówił burmistrz Skalski został uchwalony dzięki „swoistemu patowi”, który zrównoważył głosy „za” i „przeciw”. – To dzięki nam doszło do rozmów – mówi Alfred Portee – To była nasza inicjatywa.
- To prawda – potwierdza Andrzej Flis – Jako przewodniczący Rady zarządziłem przerwę w sesji budżetowej, zaprosiłem wszystkich radnych, przedstawiłem propozycje wyjścia z tego impasu na drodze merytorycznej dyskusji. Wszyscy byli za, poza dwoma członkami rady wywodzących się z komitetu wyborczego burmistrza. Rozmowy zostały zerwane. Budżet naprawdę mógł być nieuchwalony. Pewnie ci radni przedyskutowali takie zagrożenie z burmistrzem, bo do rozmów jednak powróciliśmy, tym razem w okrojonym składzie tzn, przedstawiciele klubów z udziałem burmistrza i mojej osoby.

Kwestia pierwsza: pogódzkie przedszkole
Pierwszą dyskutowana kwestią była opisywana przez nas sprawa przedszkola w Pogódkach. Obserwowałam dyskusje na spotkaniu radnych i sołtysów Trójwsi w urzędzie miasta, byłam w Pogódkach i rzeczywiście miałam wrażenie, że członkowie „Klubu Radnych” są przeciwni remontowi placówki. Dlatego o wypowiedź drugiej strony w tej sprawie szczególnie mi zależało.
- Problem był znany dużo wcześniej i pozostawał w kręgu zainteresowań Komisji Oświaty – mówi Krystyna Socha. A ARKADIUSZ Burczyk uzupełnia - Problem przedszkola znany jest Panu Burmistrzowi i kolegom oraz koleżankom radnym już trzy lata z górką. Przy różnego rodzaju spotkaniach w gronie samorządowym, wraz ze społeczeństwem czy zwykłej rozmowie na korytarzu zwracałem uwagę na rozwój przedszkola w kierunku placówki całodziennej ( zgodnie z sugestiami młodych, pracujących często  rodziców  przedszkolaków). W tym kierunku zmierzały wszystkie koncepcje, przedstawione przeze mnie, władzom samorządowym, władzom szkoły w Pogódkach oraz społeczeństwu, między innymi na spotkaniu zorganizowanym przez Komisję Oświaty w szkole pogódzkiej. Niestety w przeciągu tych dwóch ostatnich lat, do dnia dzisiejszego nie jest mi znana żadna koncepcja rozwojowa, oprócz kosztorysu remontu, który na dzień dzisiejszy i tak jest konieczny, bo pustostan niszczeje bardzo szybko. Podałem klika możliwości rozwojowych w celu powiększenia powierzchni sal, celem przyjęcia większej ilości przedszkolaków oraz przedłużenia czasu opieki , po to aby rodzice mogli spokojnie odbierać swe pociechy po pracy. Oparłem te koncepcje o obecnie funkcjonujące przedszkole, ale także na bazie budynku przy ulicy Cystersów,  wraz z wszelkimi możliwościami pozyskania funduszy zewnętrznych oraz pomocy różnych instytucji i firm które mogą uczestniczyć w tworzeniu przedszkoli z pełnym zapleczem, które obecnie powstają wszędzie , więc dlaczego nie w Pogódkach  (np. logopeda, gimnastyka korekcyjna itp.). Nigdy nie stwierdziłem, że jestem przeciwny pogódzkiemu przedszkolu, ale uważam że także wiejskie dzieci zasługują na jak najlepsze możliwości rozwoju.   

- Mieszkańcy na otwartym posiedzeniu Komisji Oświaty w Pogódkach sami wysuwali rożne propozycje. Bo nie chodzi tylko o wykonanie remontu w budynku przy Cystersów, ale o myśleniu z pewnym wyprzedzeniem. Dlatego na spotkaniu w tej sprawie w urzędzie miasta dopytywałam o inne koncepcje, o szczegóły – bo to nie sztuka wydać 115 tysięcy, a później okaże się, że obiekt i tak nie spełnia wymogów stawianych placówce oświatowej tego typu. Spodziewałam się prezentacji różnych pomysłów, biorących pod uwagę perspektywę wieloletnią, z przebudową, rozbudową, modernizacją placówki. Koncepcja prezentowana na spotkaniu odnosiła się do niewielkiego remontu, bez zmian metrażowych, czy poważniejszych prac modernizacyjnych. Czy nie lepiej przeznaczyć znacznie mniejszą kwotę na właściwe zabezpieczenie budynku, a przedszkole mogłoby nadal funkcjonować w niemal identycznych warunkach metrażowych w tzw. „małej szkole” w Pogódkach? Chociaż przyznaję, że kiedy burmistrz wymienił również inne możliwe źródła sfinansowania przedsięwzięcia, powrót przedszkola na Cystersów wydaje się bardziej realny. Szkoda, ze nikt nie poinformował mnie przed spotkaniem o takich zamierzeniach. Zaznaczam – nigdy nie jestem przeciw i mam na uwadze dobro dzieci, ale uważam, ze każda koncepcja powinna być rozwojowa, a sam kosztorys to niestety nie koncepcja. Żaden radny nigdy nie był przeciwny powrotowi przedszkola na Cystersów, ale musimy poznać wszystkie szczegóły. Inaczej wydanie 115 tysięcy może okazać się zwykłą niegospodarnością. Bardzo żałuję, że spotkanie dotyczące przedszkola miało charakter zamknięty. To burmistrz zapraszał uczestników. Byłam na nim właściwie sama i zostałam odebrana jako przeciwnik. A to nie prawda.

Kwestia druga: dotacje do „Orlika”
Kolejną kwestią było zwiększenie środków na dofinansowanie działalności skarszewskiego „Orlika”. Dotychczas „GOSiR” pobierał bezprawnie od dorosłych i młodzieży powyżej 18 roku życia opłaty za korzystanie z „Orlika”, kwitując je jako sponsoring. Kiedy sprzeciwiono się temu, powstała kwestia, czy bez tych opłat będzie można sfinansować należycie działalność kompleksu. – Wiemy, że utrzymanie „Orlika” jest kosztowne – mówi Alfred Portee – Ale zanim podjęliśmy decyzję o konieczności zwiększenia dotacji musieliśmy poznać szacunki. Dotacja już została zwiększona, może o zbyt małe kwoty, ale musimy konkretnie wiedzieć ile będzie kosztować utrzymanie obiektu. Szacunki sporządzane po miesiącu funkcjonowania obiektu nie są dla nas wiarygodne.
- GOSiR wie już mniej więcej jakie są planowane dochody – uzupełnia Andrzej Flis – Będą one znacznie większe niż w poprzednim roku. Ale skąd już w styczniu wiadomo jakie będą koszty? Wrócimy do tematu za pół roku, a z przeznaczonej dotacji rozliczymy każdy grosz.
Kwestia trzecia: asfalt na Sikorskiego
 Następną kwestią była kwota 90 tys. zł. którą „Klub Radnych” wnosił poprzez komisje do  budżetu na remont drogi na Osiedlu Sikorskiego.  – Tą drogę robimy etapami – mówi Andrzej Flis – Tegoroczny etap byłby już ostatnim. Ta droga wymaga remontu. Nawierzchnia to popękane, betonowe płyty. Burmistrz pierwotnie nie przewidywał żadnej kwoty na to zadanie. Dopiero analizując wnioski komisji rady w autopoprawkach do budżetu wpisał na ten cel 50 tys. zł. Niestety, za te pieniądze remont nie byłby możliwy. Na szczęście nasz wniosek został zaopiniowany pozytywnie.
Kwestia czwarta: dodatkowy mecenas
„Klub Radnych” wnioskował także o zatrudnienie w gminie jeszcze jednego mecenasa, który sprawowałby obsługę prawną w stosunku do Rady. – Jesteśmy organem stanowiącym w tej gminie – do właściwości rady należą wszystkie sprawy pozostające w zakresie działania gminy o ile ustawy nie stanowią inaczej, kontroluje także działalność burmistrza- mówi Andrzej Flis - Z praktyki codziennego funkcjonowania Rady Miejskiej wynika bowiem, iż nie ma ona jakiegokolwiek realnego dostępu do profesjonalnej obsługi prawnej. Zatrudniany przez Urząd Miejski radca prawny świadczy pracę wyłącznie na rzecz i w interesie Urzędu, nie zaś Rady Miejskiej. Tymczasem zadania i obowiązki Rady, wynikające z Ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity – Dz. U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.) wymagają w sposób nie budzący kwestii bieżącego dostępu do usług wykwalifikowanego prawnika, mającego kwalifikacje do opiniowania projektów uchwał poddawanych pod głosowanie Rady, jak też udzielania jej członkom wszelkiej potrzebnej pomocy w ich działalności publicznej. Odpowiedzialność za treść stanowionego w Skarszewach prawa miejscowego spoczywa w znacznej części na Radzie, stąd – w trosce o poziom swojej pracy prawodawczej – widzi ona bezwzględną konieczność korzystania w tym zakresie ze wsparcia radcy prawnego. Ewentualna wadliwość stanowionego prawa miejscowego skutkować może nie tylko jego nieskutecznością, ale także narażać na ryzyko stwierdzenia ich nieważności przez organy nadzoru. Wysoki poziom prawodawstwa ma istotne znaczenie także ze względów natury prestiżowej. Za niezbędnie konieczne uznać zatem należy opiniowanie przez radcę prawnego nie tylko wszystkich projektów uchwał poddawanych pod rozwagę Rady Miejskiej, ale także – przede wszystkim - konsultowanie z nim projektów istotniejszych innych pism i czynności, przez radę przedsiębranych.

W trakcie mojego dyżuru odbywają się spotkania konsultacyjne z wiceprzewodniczącym, przewodniczącymi komisji, z burmistrzami. Jeśli z jakichś powodów nie ma na takich spotkaniach burmistrza, mecenas także nie przychodzi. Burmistrz zapewnia nam pomoc radcy wtedy, kiedy uzna to za stosowne. Dlatego chcieliśmy podjąć uchwałę zobowiązującą burmistrza do zapewnienia obsługi prawnej organowi stanowiącemu jakim jest rada Miasta. - To był dobry pomysł – dodaje Alfred Portee – W większych gminach jest dwóch mecenasów. Często konsultują się między sobą. To, czy będzie drugi mecenas zależało tylko od dobrej woli burmistrza.
Kwestia piąta: środki na promocję
Kwestia materiałów promujących gminę także poróżniła radnych.
- Nawet nie wiemy jakie materiały promocyjne są przygotowywane, dlatego chcieliśmy konsultacji. To nie miała być żadna cenzura. I zależało nam na tym, aby 30% materiałów promocyjnych było przeznaczanych na potrzeby Biura Rady. Czasami wstyd nam, że jadąc gdzieś nie dysponujemy niczym, co moglibyśmy przekazać, co promowałoby nasza gminę. Nie podoba nam się również pomysł tworzenia gazetek samorządowych, czy wkładek do gazet. Obsługę prasową powinni nam zapewniać niezależni dziennikarze z pism lokalnych, a nie zatrudnieni w urzędzie pracownicy.
Kwestia szósta: sekretarz w urzędzie
Sprawa dotycząca zatrudnienia w urzędzie sekretarza jest narzucona ustawowo. Od lipca w każdej gminie musi zostać zatrudniona osoba, która będzie sprawować tą funkcje.
- No właśnie, dopiero od lipca – mówi Andrzej Flis – dlaczego wiec w projekcie budżetu zabezpiecza się na ten cel 75 tys. zł? Czy nie można poczekać z zatrudnieniem sekretarza do czasu, aż to będzie konieczne? Środki zmaleją o połowę. Tak sobie policzyliśmy, że uposażenie sekretarza będzie wynosić 3.898.81 zł. Warto oszczędzać, zwłaszcza w dobie kryzysu, a tutaj chyba podejmuje się niezbyt gospodarne działania.
Kwestia siódma: monitoring
Radni i burmistrz spierali się również o monitoring w mieście.- Burmistrz zapisał kwotę 20 tys. zł na opracowanie koncepcji monitoringu. My natomiast zrobiliśmy szerokie rozeznanie w firmach, które się tym zajmują i powiedziano nam, że prezentację wraz z koncepcją możemy otrzymać całkowicie za darmo. Bez sensu jest, więc, wydawanie pieniędzy na koncepcję. Lepiej przeznaczyć konkretną kwotę na wykonawstwo.
Monitoring w pierwszej fazie ma zostać zamontowany na skarszewskim rynku, przy „Orliku” i w uliczkach dochodzących do rynku.
- Czy to dobre miejsce? Bo słyszy się głosy, że to jedno z najbezpieczniejszych miejsc w Skarszewach.
- To nieprawda – otwarcie mówi Alfred Portee – Nie chcę się wdawać w szczegóły, ale to po zmroku robi się tam naprawdę niebezpiecznie.


Może zbyt wiele wymagamy…
 - Nie ma konfliktu. Wszyscy tak twierdzimy – mówi na zakończenie naszej rozmowy Andrzej Flis, przewodniczący Rady Miasta, który przypomnijmy raz jeszcze -  nie jest członkiem „Klubu Radnych”, nie czuje się też związany z  - jak sam go nazywa klubem naturalnym – Być może komuś zależy aby tak to przedstawić. Jest natomiast pewna różnica zdań w sprawach ważnych dla gminy. Część radnych jest bardzo czynna, dążąca do rozwoju w gminie. Naciskamy na większą absorpcję środków zewnętrznych, na występowanie o nie w przypadku każdej niemal inwestycji. Pewnie, że łatwiej się zadłużać. Mniej jest kłopotu i z pisaniem wniosków i z rozliczaniem pieniędzy. Może my mamy zbyt wielkie wymagania.

* * *
W trakcie „rozmów gabinetowych” poruszana była jeszcze jedna kwestia, dotyczyła ona budowy kolektora sanitarnego w Kamierowie. W tej sprawie stanowisko burmistrza Skarszew już prezentowaliśmy. O kolektorze w Kamierowie i innych rozwiązaniach wodociągowo – kanalizacyjnych na terenie gminy Skarszewy postaramy się zapytać również członków „Klubu Radnych” w najbliższym czasie.





Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim 27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim W Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wielkim cyklicznie od 2007 roku odbywają  się imprezy pod tytułem Pomorskie  Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim. Organizowane są wspólnie z Gdańskim Kołem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina. W ramach Pomorskich Dni Chopinowskich zapraszamy na koncerty, które mają upamiętniać pobyt Fryderyka Chopina w posiadłości Sierakowskich w 1827 roku.Wstęp bezpłatny.18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie WielkimPROGRAM:27.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki klasycznej„Nowe Trio Gdańskie”Anna Prabucka-Firlej – fortepianPaula Preuss – skrzypceJan Lewandowski – wiolonczelaW programie utwory Fryderyka Chopina.Nokturn Es-dur op. 9 nr 2Preludium e-moll op. 28 nr 4Mazurek a-moll op. 67 nr 4Nokturn cis-moll op. posth.Paula Preuss – skrzypce, Anna Prabucka-Firlej – fortepianNokturn c-moll op. 48 nr 1Largo z Sonaty g-moll op. 65Introdukcja i Polonez C-dur op. 3Jan Lewandowski – wiolonczela, Anna Prabucka-Firlej – fortepianTrio g-moll op.8Allegro con fuocoScherzo – Con moto, ma non troppoAdagio sostenutoFinale – AllegrettoAnna Prabucka-Firlej – fortepian, Paula Preuss – skrzypce, Jan Lewandowski – wiolonczelaAnna Prabucka-FirlejProf. dr hab. Anna Prabucka-Firlej jest absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie fortepianu prof. Krystyny Jastrzębskiej. W latach 2003–2020 w tejże uczelni pełniła funkcję Kierownika Katedry Kameralistyki. Jej działalność artystyczna obejmuje występy solowe oraz kameralne w ośrodkach muzycznych w Polsce, większości państw Europy, a także w Chile, Peru, Iranie i Tajlandii (łącznie w 30 krajach). Jako akompaniator towarzyszyła największym artystom współczesnego świata muzycznego. Jest członkiem Tria Gdańskiego, nagrała szereg audycji radiowych i telewizyjnych w Polsce i za granicą oraz 8 płyt CD. W wielu krajach prowadziła kursy mistrzowskie, seminaria i wykłady, zapraszana także jako juror konkursów kameralnych i pianistycznych. Uznaniem dla jej działalności artystycznej były nagrody Ministra Kultury, Prezydenta Miasta Gdańska i Rektora AM w Gdańsku oraz odznaki i medale – m.in. Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużony Kulturze Gloria Artis, czy Krzyż Kawalerski Polonia Restituta.Paula PreussUkończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Gdańsku w klasie skrzypiec prof. Krystyny Jureckiej oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. W 2017 r. obroniła tytuł doktora sztuki. Jest laureatką wielu konkursów solowych i kameralnych, brała udział w XIV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego.Prowadzi działalność koncertową na terenie całego kraju, jak też za granicą: w Niemczech, Francji, Estonii, Turcji, Litwie, Łotwie i Czechach. Występowała jako solistka z Polską Filharmonią Kameralną Sopot, Polską Filharmonią Bałtycką oraz Elbląską Orkiestrą Kameralną, w której od 2015 roku pracuje na stanowisku koncertmistrza.Jan LewandowskiAbsolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie wiolonczeli prof. Marcina Zdunika oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. Jest laureatem głównych nagród wielu międzynarodowych konkursów solowych i kameralnych oraz półfinalistą Konkursu Wiolonczelowego im. Witolda Lutosławskiego. Jest liderem wiolonczel orkiestry kameralnej Polish Soloists, którą tworzą muzycy młodego pokolenia. Występował na wielu salach koncertowych w Polsce, m.in. w Filharmonii Narodowej w Warszawie, Zamku Królewskim w Warszawie, Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, Teatrze Wielkim w Warszawie, a także we Włoszech, w Austrii, Szwecji, Bułgarii, Słowenii, Ukrainie, Litwie oraz Białorusi.28.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki jazzowejWojciech Staroniewicz QuartetDominik Bukowski – wibrafonJanusz Mackiewicz – kontrabasPrzemysław Jarosz – perkusjaWojciech Staroniewicz – saksofonProgram:Muzyczne spotkanie czterech wybitnych muzyków, z których każdy prowadzi własny zespół, grając jazz w różnorodnych stylach – takich jak world music, electric jazz, swing, blues, czy bossa nova. Podczas wspólnego występu przedstawią niektóre kompozycje własne oraz improwizacje na ulubione tematy. Cenieni są za wyjątkowo piękny jazz grany na najwyższym artystycznym poziomie.Dominik BukowskiWibrafonista, kompozytor, absolwent Katowickiej Akademii Muzycznej. Zdobywca wyróżnienia na Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Jazzowych w Gdyni (1999) oraz zwycięzca konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej (2002). Nagrał ponad 30 płyt. Jego album „Projektor” znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych płyt 2005 roku według miesięcznika Jazz Forum, zaś płyta „Vice Versa” została nominowana do nagrody Fryderyki 2010. Nagrywa z takimi muzykami jak Amir ELSaffar, Tim Hagans, Cikada Quartet czy Brian Melvin. Koncertował na festiwalach w Indonezji, Izraelu i w większości krajów europejskich.Janusz MackiewiczJako kontrabasista debiutował w big bandzie jazzowym Jerzego Partyki oraz zespole New Coast. Wraz z Przemkiem Dyakowskim prowadził jeden z najlepszych klubów jazzowych w Polsce – „Sax Club”. Grał z wieloma gwiazdami amerykańskiej sceny jazzowej oraz z czołowymi artystami polskimi – m.in. z Emilem Kowalskim, Piotrem Baronem, Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Krystyną Prońko, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Jarkiem Śmietaną, Leszkiem Możdżerem. Jako leader nagrał płytę z kolędami jazzowymi „W Dzień Bożego Narodzenia”, autorski album „Frogsville” oraz „Electri-City”.Przemysław JaroszPerkusista, absolwent Wrocławskiej Akademii Muzycznej. Laureat wielu konkursów, nagród i wyróżnień. Od wielu lat współpracuje z czołowymi jazzowymi muzykami, nagrywając płyty oraz występując na festiwalach w Polsce i za granicą. Obecnie członek kilku formacji oraz lider własnego tria Yarosz Organ Trio. Od 2005 r. kontynuuje pracę dydaktyczną na rodzimej uczelni, gdzie w 2014 r. uzyskał stopień doktora sztuki. Jego najnowsze nagrania to: Maciej Fortuna – „Jazz from Poland”, Lion Vibrations – „Friends”, Krystyna Stańko – „Snik”, Improvision Quartet – „Free Folk Jazz”, Yarosh Organ Trio feat. Katarzyna Mirowska – „Alterakcje”.Wojciech StaroniewiczSaksofonista i kompozytor, jako jedyny wśród polskich saksofonistów jazzowych został zakwalifikowany do półfinału Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Waszyngtonie (1991), gdzie znalazł się w gronie 21 saksofonistów wybranych z całego świata. Jego dyskografia obejmuje ponad 50 płyt – najnowsze to „Alternations”, „Strange Vacation”, „Tranquillo”. Współpracował z norweską grupą „Loud Jazz Band” i sekstetem Włodzimierza Nahornego. Koncertuje jako solista z Polską Filharmonią Kameralną Sopot Wojciecha Rajskiego. Grał z takimi muzykami, jak Andrzej Jagodziński, Włodek Pawlik, Cezary Konrad, Adam Cegielski, Erik Johannessen, Brian Melvin oraz praktycznie całą czołówką jazzową Trójmiasta.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.09.2024
Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski posiedli unikatową umiejętność obserwacji ludzkiej potrzeby bycia kochanym. Koncert złożony z piosenek ich autorstwa nie ma służyć porównaniu ich talentów. To żywe, muzyczne zestawienie odmiennego podejścia do uczuciowych usiłowań podejmowanych przez poszczególne bohaterki i bohaterów tych małych dzieł sztuki. Często - jak to bywa w życiu - przypadkowych sytuacji prowokujących burzliwy wzrost napięcia emocjonalnego przeradzającego się w nagłe, zaskakujące, acz nieuniknione np. zakochanie. Postaci z piosenek potrafią zapaść na „chorobę” miłości tak samo szybko, jak mozolnie i z trudem się odkochiwać. Opisać ulotną wymianę spojrzeń, albo spór między zimnym intelektem, a nagłym porywem serca. Czy to w ogóle możliwe? A. Osiecka i W. Młynarski prawdopodobnie przypuszczali, że nie. Ale jako twórcy niemogący i nieumiejący uwolnić się od wrodzonych talentów wiedzieli, że usiłować trzeba. Opowieść pozornie stara jak świat. „Człowiek czasami serce otworzy…” i dozgonna miłość, albo pasmo uczuciowych nieszczęść gotowe. Albo jedno i drugie.Zapraszamy Państwa na niezwykłą podróż muzyczną z Zespołem Raz Dwa Trzy.Informacje o wydarzeniu:Data: 29.09.2024Miejsce: Kino SokółStart: 19:00Otwarcie bram: 18:20Bilety na:Eventim.pl: https://www.eventim.pl/.../koncert-raz-dwa-trzy-czlowiek.../KupBilecik.pl: https://www.kupbilecik.pl/.../Starogard+Gda.../Raz+Dwa+Trzy/Zamówienia grupowe:prosimy o maila na [email protected] Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.09.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama