O niebezpiecznym ogrodzeniu poinformowała nas jedna z naszych Czytelniczek. Starogardziankę zaniepokoiły w szczególności metalowe elementy, które mogą być potencjalnie niebezpieczne dla przechodniów. Czytelniczka zwraca uwagę na to, że prowizoryczne jej zdaniem naprawy niewiele dają i potrzebny jest generalny remont.
- Jakiś czas temu duża działka w centrum Starogardu Gd. została sprzedana jednemu z lokalnych przedsiębiorców. Był to teren po zakładach przemysłowych, a wszystkie budynki na nim zostały zburzone w ubiegłym roku. Od tamtej pory jest to w zasadzie plac pełen kamieni – wyjaśnia Anna Olżyńska. - Działka, o której mowa, ogrodzona jest od dawna prowizorycznym "płotem". „Płot" ten to słupki drewniane, miedzy którymi przymocowano kawałki falistej blachy. Jednak mocowanie to zaledwie kilka wygiętych gwoździ bądź kawałki drutu, w miejscach gdzie "płot" trzeba było łatać. Blacha ta wiele razy „skrzypiała" i wyginała się pod naporem wiatru. Kilka razy prostokątne jej fragmenty leżały na trawniku okalającym teren, tuż koło chodnika, przy ruchliwej ulicy.
Psuje estetykę
Według naszej czytelniczki blaszane ogrodzenie straszy mieszkańców od dawna.
- Na własnej skórze przekonaliśmy się z mężem co może się stać. Idąc chodnikiem zobaczyliśmy jak pod naporem wiatru, niezbyt silnego, jeden z fragmentów odrywa się od "płotu". Tylko cudem nie poszybował on w naszą stronę, a jedynie opadł na trawę – dodaje A. Olżyńska. - Gdyby podmuch powietrza był silniejszy, mogłoby się to skończyć tragicznie dla nas.
(...)
Inspektorat poinformowany
O sytuacji został już zaalarmowany Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W najbliższym czasie planowana jest kontrola. W przypadku stwierdzenia uchybień, właściciel zostanie zobowiązany do naprawienia ogrodzenia zgodnie z zaleceniami ekspertów.
- Rzeczywiście otrzymaliśmy takie informacje – mówi Piotr Cychnerski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Starogardzie Gd. – W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona kontrola, w ciągu najbliższych 2 tygodni będą znane jej wyniki i będę mógł powiedzieć na ten temat więcej. Uzyskamy kompleksowe informacje.
Właściciel o problemach wie
O zdanie w sprawie poprosiliśmy jednego z członków zarządu spółki, która jest właścicielem działki, otoczonej wspomnianym ogrodzeniem. Współwłaściciel podkreśla, że o sprawie wie i ogrodzenie zostanie w najbliższym czasie naprawione.
Będziemy naprawiać ogrodzenie lada moment – wyjaśnia Tomasz Pastwa, współwłaściciel działki. - Na pewno się tym zajmiemy.
Biorąc pod uwagę, że problem dostrzega zarówno właściciel jak i wyznaczone prawem organy kontrolne ogrodzenie zostanie niebawem naprawione.
Więcej w Gazecie Kociewskiej, która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze