Zwycięstwo gospodarzy było w pełni zasłużone. zespół Mariusza Majewskiego był o klasę lepszy od rywali. Od początku skarszewianie dyktowali warunki. Czarni nie radzili sobie z rozegraniem, często tracili piłkę, po czym byli zaskakiwani szybkimi atakami. Szczególnie dobrze wyglądały akcje przeprowadzane przez Wietcisę skrzydłami.
Głowa i samobój
Najlepszy mecz w tym sezonie rozegrał lewy pomocnik skarszewskiej ekipy Mateusz Wenta. To on zdobył w 24. minucie pierwszego gola. Dla siebie w niecodzienny sposób, bo głową w czym nie jest "specjalistą". Jednak dostał idealne podanie od Roberta Lewandowskiego i wystarczyło z bliska skierować piłkę do siatki. Kilka minut później po akcji Wenty, który ostro dośrodkował w pole karne, Wietcisa prowadziła 2:0, bowiem nieszczęśliwie interweniujący obrońca Czarnych wpakował piłkę do własnej bramki.
Szybko i efektownie
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Gospodarze wyraźnie dominowali, ale w 51. min. dali się zaskoczyć, bo strzałem głowa napastnik Czarnych zdobył bramkę kontaktową. "Nerwówki" jednak nie było. Trzy minuty później Wenta po zespołowej akcji kolegów i ładnym dograniu Piotra Runowskiego podwyższył na 3:1. Wietcisa grała wciąż swobodnie, ofensywnie i ładnie dla oka. Dalsze bramki były kwestią czasu. Padły tylko dwie, a mogło być ich znacznie więcej. W 63. Wenta po akcji Runowskiego tym razem ładnie "podzielił się" piłką - nadbiegający Adrian Prabucki płaskim strzałem w róg podwyższył na 4:1. W 77. minucie dośrodkowanie Jacka Wołczaka zostało zatrzymane ręka zawodnika gości w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał, ustalając wynik meczu, Wenta. Blondwłosy pomocnik miał udział we wszystkich bramkach - dwie asysty i trzy trafienia.
- Nasz zespół zagrał dobre spotkanie - mówił Majewski. - Graliśmy szybko, często z pierwszej piłki. Mogliśmy wygrać znacznie wyżej - podsumował krótko szkoleniowiec Wietcisy.
W sobotę skarszewianie walczyć będą o punkty na boisku Czarnych Czarne.
Wietcisa Skarszewy - Czarni przemysław 5:1 (2:0)
Bramki: Mateusz Wenta (24., 54., 77.), samobójcza (33.), Adrian Prabucki (63.).
Wietcisa: Pałasz - Prabucki, Kaszubowski, Drews (64. Wołczak), Stalke - Lewandowski (73. Literski), Litwinko (73. Trapp), Gołuński, Wenta, Cablewski, Runowski (64. Dawidowski).
Napisz komentarz
Komentarze